Witam klubowiczów
Chciałbym się podzielić moimi przejściami ,sprawa wydawała się prosta że gazownik stwierdził padnięta cewka i do wymiany bo auto nie pali na jeden cylinder (2),dodam że na pB auto jeździło dobrze, ale wracając do tematu po założeniu cewki i ustawieniu gazu auto śmiga ,w drodze powrotnej do domu wszystko ok a wieczorem wyjazd a objawy szarpania powróciły wiec na drugi dzień do gaziarza no i komp podpięty pokazało że następna cewka padnięta ,wiec zakup drugiej założenie a tu lipa bo nic się nie zmieniło szukanie dalej co jest okazało się że wtrysk od gazu tak się zatkał że nie dawał ciśnienia ,wtryski oczyszczone ponowna adaptacja i autko jeździ :> ,wtryski mam magic jet i auto na nich ma przejechane 18kkm a gazownik powiedział że tak wyglądaj jakby 100kkm miały przejechane, a co najlepsze że tankowałem się zawsze na statoilu i teraz zmieniam stacje na inna .
Pozdrawiam Łukasz