paput

w jaki sposób?

jesteś pewien że nie powinno? opd jutro dobranoc

Na pewno mniej niż ... _________________________________________________ W jakim ? Jak na filmiku - NIE :!: Nie powinno w ogóle drżeć co innego mi na battalionie pisal gościo że powinno drżeć, już teraz sam nie wiem

tak ... "uślizg" będzie jak szybko/energicznie pokręcisz w kierunku odwrotnym do "normalnej pracy" jutro to sprawdzę mam nadzieję że to to bo już mi ręce opadają. A ten napinacz powinien w takim zakresie pracy drżeć? Ile tkie sprzęgiełko u Tima kosztuje?

dokładnie ... kręcąc nim w tym kierunku w jakim obraca się podczas pracy silnika musi obracać wirnik alternatora , w drugą stronę musi być lekki "uślizg" z tego co pamiętam jak ruszałem to kręcił w obydwie strony ale wolno ruszałem za rolkę nie tak dynamicznie jak na filmiku, ma to znaczenie?

czyli jak będę rolką od altka kręcił w jedną stronę to ma się poruszać a jak w drugą to nie powinno być zasprzęglenia tak? U mnie ten napinacz nówka sztuka właśnie tak się porusza ale podobno tak powinien chodzić przećież

mam ten sam problem co kolega? Do sprawdzenia alternatora nie jest potrzebne czasem zdjęcie paska?

napisałem tomowi priva jakich firm paski mają

a ja mam pytanko czy nowy pasek Gatesa do alternatora w AFNie może być dłuższy o jakieś 0,5cm od starego niby wyciągniętego? Dziwne to jakieś. Jeśli kupiłem wadliwy pasek to będę potrzebował jakiegoś innego bo rano mi piszczy ten nowy pasek a zmieniłem go razem z napinaczem.

Pany wymieniłem ten napinacz i pasek i jak trochę postoi "ałto" to kurna jakoś ten pasek tak dzwoni po pewnym czasie przestaje. Ręce opadają. Przy dodawaniu gazu w czasie jazdy słychać jak trochę popiskuje. Dodam że poprzedni napinacz ani drgnął stał w miejscu a nowy pracuje góra/dół jak pisał michu. JUż nie wiem co mam robić. Co to może być alternator? Chodzi lekko sprawdzałem ze szwagrem mechanikiem

kolego jak przyciemniłeś tylne lampy?

wiem ale z doświadczenia wiem że to drogi zabieg wsadzać cos na zapas oj drogi AWX + program i taki wynik jak ma stanley by mi starczylo a ile on ma? do tego coś robił czy samo turbo i program?

no to przecie pisałem

Jeśli rejestracja LOP to mogłem być ja. Leciałem w tych godzinach na Bródno. a sebka z LOP z nasz?

a jak wygląda ta kiera pikowana od a6 dajta foty

spawałeś je?

A kolega z Klementowic

jak zrobie padło to wyjadę na Puławy, gdzie czasami widać A4ki z vlepkami W sumie to o której byś nie wjechał to Paputa spotkasz :polew: Mi pierdalnął czujnik temp paliwa znowu, ledwo go zdązyłem zmienic(juz 3 sztuka), ja to niewiem całe życie z tym czujnikiem musze walczyc, odkad mam auto zawsze ta karwa jest na vagu żebyś wiedział, teraz też się kręciłem trupem co Ty masz z tym czujnikiem? czemu tak świruje?

jak zrobie padło to wyjadę na Puławy, gdzie czasami widać A4ki z vlepkami ja tam nie widzę :>

a wyciągałeś kolego alternator? Bez tego boję się odkręcać tą śrubę od wiskozy

Nie byłem tamoj

prawie tyle to mi ostatnio w dieslu wyszło, tak więc różnica w cenie między ropą a wahą nie jest dużo a to tym bardziej przemawia na korzyść 1.8T

dobra jutro spróbuję, dzięki za info. Przydałby mi się jeszcze obrazek jak idzie pasek po rolkach [br]Dopisany: 28 Wrzesień 2010, 23:44_________________________________________________jakby co to dodaje schemat jak idzie ten pasek żeby potem się nie pomylić co mi się parę razy zdarzyło [br]Dopisany: 29 Wrzesień 2010, 12:40_________________________________________________jeszcze jedno pytanie, czy wyjmowaliście alternator? Wtedy jest łatwiejszy dostęp do śruby od wiska. A co by było jeśli zdecyduje się zrzucić zderzak? Czy wtedy też muszę wisko odkręcić żeby wyjąć napinacz czy wyjdzie normalnie przez przód?

ktoś Ty? Jarucki to rezacz z lubelskiego nie znam :>[br]Dopisany: 27 Wrzesień 2010, 22:40_________________________________________________Rezacz Jarucki? no nie znasz, ale juz od dawna tu sie kreci po puławach to skąd on jest? z Kobylanki gdzie to je???

Bierz 1.8 T, a tak P.S Witamy Puławiaka