Witam. Zaczne od tego ze od pol roku kiedy pojawil mi sie problem z wyjaca syrenka nie zamykalem auta w garazu, czoraj postanowilem wyjac syrenke zeby miec spokoj z glowy z nia. po odpieciu syreny zamknalem auto na noc, dzisiaj chcac odpalic auto wogole nie kreci padlo ako...dodam ze syrenka wyje sama bez kierunkow. Jakis rok temu zalozylem odciecie zaplony w dwoch kombinacjach zeby odpalic auto. zawsze wyskakuja 2 bledy esp i abs przed odpaleniem auta po montazu tego odciecia zaplonu. Zauwazylem tez ze po zamknieciu auta po chwili zaswieci sie na chwile kontrolka od awaryjnych w aucie i gasnie za chwile to samo zapali sie i gasnie i tak wkoło. Gdzie szukac przyczyny tego ze ako mi rozladowuje, moze ktos spotkal sie z takim problemem ?