tak ze szczerego serca .... mam prawko 5 lat, przez jakieś 2-3 lata jeździłem jak głupi, uważałem się za super kierowcę a reszta to debile,
wypadek najlepszego kolegi, zniszczone dwa płaty mózgowe, i wyobraźnia zadziałała, opanowałem się i jeżdżę nadal jak to nazywam dynamicznie ale nie ma już sytuacji jak kiedyś, że 180 przez miasto i nie zwalnianie w pewnych miejscach, po reszcie znajomych też to widzę,
jak widzę teraz jak gnojki z moich okolic jeżdżą, świeżo zdane prawko, jadę sobie przez miejscowość 70 km na godzinę a ten mnie mija 20m od przejścia dla pieszych z prędkością ponad 150km i to Fiatem Siena to widzę jaki i Ja byłem głupi,
śmieszne też jest to że przez te 4 lata nie miałem ani jednego mandatu, nie dałem w łapę ani nic, jedna kontrola drogowa chyba, a teraz od marca nazbierałem 23 punkty :wallbash: jeżdżąc naprawdę rozsądnie.
niestety jak jest się młodym nie dociera nic, a prawa jazdy czeka się równie mocno jak pierwszego bzykanka
co do starszych ludzi za kierownicą, to trzeba pamiętać że też kiedyś będziemy mieć te 70 lat i nadal będziemy chcieli być mobilni, przejechać się swoim a4 b33
widzę swojego staruszka, jeździł kiedyś bardzo dużo Tirami, zjeździł pół europy, teraz robi miesięcznie 300km max, ma 55 lat, jak nieraz z nim jadę widzę jak się czasami poci w pewnych sytuacjach na drodze, jak musi zmienić pas, włączyć się do ruchu itd, samochody są coraz szybsze a ludzie z wiekiem wolniejsi,
co do dziewczyn to taka już ich natura że boją się wszystkiego, chociaż znam jedną która prowadzi niczym ten gościu z filmu TAXI, w dodatku jest ale to tylko wyjątek potwierdzający regułę niestety