no i pupa, tydzień się nacieszyłem, od dwóch dni wspomaganie znowu zaczeło szwankować, ale myśle sobie jestem przewrażliwiony, wczoraj zmieniłem jednak koła na letnie 17". No i tragedia, autem nie da się jechać po prostu masakra, kierownicą trzeba kręcić przez siłę dwoma rekami. Wkuriwony odkręciłem zbiorniczek z płynem, płyn jest, pomyślałem sobie może go odpowietrze, ( nie wiedziałem już co robię ) no to zacząłem wybierać strzykawką, i tu niespodzianka, płyn koloru czerwonego, te sku...syny w warsztacie ( już go nie polecam ) wlali mi jakiś czerwony badziew, chociaż dałem im litr oryginalnego zielonego kupionego w aSO oleju który kupiłem już kiedyś.
spuściłem cały płyn, wlałem litr nowego zielonego febi który gdzieś znalazłem, odpowietrzyłem no i przez chwilę było lepiej ale dzisiaj już znowu pupa, kierownica momentami twarda jak kamień.
Ciągle wkuriwony dzwonie do nich, i pytam czemu wlali mi czerwony plyn skoro należy lać zielony mineralny, na to oni że te zielone mineralne z serwisu to se moge w dupe wsadzić że to jest chłam i że oni dają gwarancję tylko po zalaniu mobila ATF czerwonego i dlatego mi go wlali. Drugie pytanie jakie zadałem to czy zrobili mi zbieżność po regeneracji magla a on na to że nie bo nie ma takiej potrzeby. I bądź tu teraz mądry, oczywiście powiedzieli żeby przyjechać i oni zobaczą co się dzieje. Normalnie kurwicy dostaję przez to wszystko :sick3: :wallbash: :wallbash: :wallbash: [br]Dopisany: 24 Marzec 2010, 00:25_________________________________________________http://www.a4-klub.pl/smf/index.php?topic=140709.0
Witam,
swój problem opisywałem po części w tamtym temacie ale nie chce już robic tam dłużej offtopa,
mianowicie sprawa wygląda tak, po wyrzuceniu tej zjebanej maglownicy regenerowanej przez tych fajansiarzy, wsadziłem używaną od b7 2.0tdi, jest ok, nie stuka, nie puka, tylko nadal problem ze wspomaganiem, na wolnych obrotach kiera chodzi tragicznie,
dzień po wymianie magla zaczął uciekac płyn, na szczęscie nie z magla tylko z pod uszczelki gdzie przewód ciśnieniowy podłączony jest do maglownicy, mechanik poprawił ten temat i juz tam nie cieknie,
wspomagania na wolnych nie było jednak nadal ( od razu zaznaczam że pompa jest nowa i oryginalna ),
dzisiaj dojechałem do roboty i z przyzwyczajenia już kręce sobie kierą na postoju, po kręceniu zagladam pod maskę żeby sprawdzić poziom płynu a tam wszystko upaćkane olejem wspomagania, zaczeło teraz napieprzac na uszczelce gdzie przewód ciśnieniowy przykręcony jest do pompy,
I tu pytanie się rodzi, co podowuje te przecieki, za duze cisnienie w układzie, coś blokuje i wysadza na uszczelkach, zjebane zaworki w tym przewodzie ?? i czy wiąże sie to z brakiem wspomagania,
bardzo proszę o pomoc bo opadam z sił ostatnio już
pzdr[br]Dopisany: 11 Sierpień 2010, 09:27_________________________________________________cieknie niestety z pompy wspomagania, dodam iż jest to pompa oryginalna kupiona w serwisie za nie małe pieniądze.
Doradźcie teraz jak z nimi gadać, jechać do nich samochodem czy wymontować pompę ?? Czuję że się wymigają pewnie zwalając na coś, doradźcie jak ich odpowiednio podejść, płyn miałem cały czas minerał febi także nie powinni się do tego przyczepić,
jakim cudem pompa która ma 3 miesiące zaczeła przeciekać, boję się że najpierw wywaliło uszczelnienie przy maglu, teraz pompę, czyżby coś było nie tak w układzie że rozsadza wszsystko ?? :mysli: :( :([br]Dopisany: 11 Sierpień 2010, 19:21_________________________________________________ASO szewczyk powiedziało iż muszę przyjechać autem na spr czy było poprawnie zamontowana pompa ( umówili mnie na poniedziałek ) jeśli tak to dają nową i montują gratis, chyba spoko ale coś boje się że już oni sobie wymyślą że coś było nie tak zrobione, ciekawe kur... co , do góry nogami jej nie zamontowałem...
dziwne jest to iż cieknie jedynie gdy kręce na wolnych obrotach i daje gazu to wtedy wali jak głupie, martwie się tylko iż coś w moim układzie powoduje te przecieki, [br]Dopisany: 12 Sierpień 2010, 23:04_________________________________________________no więc odpowiadam sobie dalej sam, może się kiedyś komuś przyda moja historia i nie wtopi tak jak ja, o ile oczywiście mi uda się w końcu rozwiązać swój problem
byłem dziś w ASO na sprawdzeniu poprawności montażu. Oczywiście jest zamontowana prawidłowo, ( bo jakby ku***a miała być zamontowana, do góry nogami do h...ja) cieknie oczywiście, no i wspomaganie działa kijowo na jalowych,
reklamacja zostaje uznana, jutro odbieram drugą pompę i zawoże im poprzednią,
alee.....
mechanik w serwisie powiedział iż nie wierzy w to że nowa oryginalna pompa padła, i wydaje mu się że coś stawia opór w moim układzie i dlatego padła pompa, wydaje się to logiczne biorąc pod uwagę że najpierw rozszczelniło się przy maglu a potem poszła pompa, no ale reklamacje uwzględniają, z tym że przy następnej może już być ciężko, dlatego lepiej żeby to była już ostatnia.... :wallbash: :wallbash:
aleee....
w układzie również są chyba opiłki, tak mi się wydaje przynajmniej patrząc pod słońce....
mechanik który podmienia mi pompy będzie gruntownie czyścił układ, przeleje przez niego parę litrów płynu, dodatkowo podmieni mi przewód ciśnieniowy na ten od magla z b7, z tym że.... jest on pordzewiały z zewnątrz, i tak myśle czy go zakładać bo skoro jest pordzewiały z zewnątrz to znaczy że leżał pewnie gdzieś w wodzie więc może jest też zjebany w środku....
powiem wam że ciekawe to wszystko się robi.... wydane już 2000zł i cały czas jest źle, jak znam życie to od początku popełniam ja i mechanicy jakieś błędy które psują następne części :kox:
a i o dziwo dowiedziałem się iż moje auto ma do końca 2007 pełną historię serwisową a to rzadkość w autach z USA, wszystko począwszy od wymiany żarówki po rozrząd czy przebiegi jest wpisane, przynajmniej przebieg mi się potwierdził że mam prawdziwy dodatkowo okazało się iż jestem objęty akcją serwisową na wymianę wszystkich cewek, jutro dowiem się jakich cewek o jakim numerze dotyczą bo w zeszłym roku wymieniłem wszystkie, mają tak tylko 1.8t amb z USA, jeżeli moje stare będą miały numer tych wadliwych to zwrócą mi koszt kupionych w zeszłym roku
pozdro i jakby ktoś miał chęć to piszcie co myślicie o tym wszystkim, jakieś rady i wskazówki mile widziane