łohoho coś więcej powiadasz? trzeba nową miejscówke znaleść gdzie będziemy mogli nocować
no widzisz Majki, tak to jest, żona, dziecko i koniec dobrego, ale to też ma swoje dobre strony, patrz na przykład Mirka, miał/ma B6 i zmienił na B7 a dzieciaka ma małego, a to Ty że masz B7 to zmienisz za niedługo na B8
poco rezać
a te radio kasette dalej masz? czy jest jakiś cd? bo szczerze to dawno nie siedziałem w Twoim furaczu
Guru, to teraz musisz Mirka na następne dziecko nakłonić, a może kryzys Ci się skończy, no i Pelexa też, Piterry nie musisz bo ma już dwójke