A4-Tomek

przynajmniej nikt Ci znaczka TDI nie bedzie ruszać i żadnych kobiet po parkingu nie będziesz gonić

rozumiem że dziś Forum pany, bo piździ jak w kieleckim[br]Dopisany: 15 Kwiecień 2011, 17:02_________________________________________________Pucek świniaki załozyłeś?

ja standardowo sie zjawiam

ja EGR musiałem zdemontować i odkręcić rurke od smarowania turbiny żeby kat wyszedł zamiennik od Gruchota nie jest drogi (170zł) ale jak sie kupuje u niego zamiennik trzeba wspomnieć że jest sie z klubu Audi A4 żeby dostać lepszą plecionkę za dopłatą 10zł a dla użytkowników forum jest zniżka 20zł

Ja sie przekonuje że lepiej mi ten silnik pracuje na tym Motulu 5W40 niż na Castrolu Magnatec 10W40 :> póki co (odpukać :>) nic sie nie leje

może i dobre podejście tylko pytanie czy ten wybebeszony kat nie pociągnie dłużej niż ten zamiennik. O jakości plecionki nie wspomne bo nie znam tego zamiennika były na forum wątki od Gruchota a nawet on sam się tu zarejestrował. Firma sie nazywa Antpol Andrzej Gruchot. Zamiennik pasuje idealnie a plecionki są bardzo dobre bo polecił mu ktoś z naszego forum i lepsze plecionki są montowane tylko dla klubowiczów.

dziwna sprawa chyba bede musiał wjechać na kanał i podwozie obadać jeśli nic nie da lekkie wybebeszenie środka

ja tam olałem te wybijanie wnętrzności kata i jakieś spawanie rurek bo nie mam znajomego spawacza kupiłem zamiennik i jest spokój

ja z taką siła musiałem wyciągac go że silnik na poduszce musiał się pochylić cholerne katalizatory :gwizdanie: jakby nie mogli inaczej ich zaprojektować :gwizdanie:

ja odkręciłem wydech przy turbo i na łączniku na środku bo na łączniku nie ma dojścia bo jest zaraz nad saniami silnika. Wcale tak łatwo kat nie wychodził w moim przypadku przy silniku 1Z. Musiałem się z nim siłować pomimo ustawiania go w różne strony.[br]Dopisany: 13 Kwiecień 2011, 20:50_________________________________________________ale żeby wyjąć kata wraz z rurą trzeba mieć szeroki kanał bo u mnie nie pomogło nawet podniesienie auta z lewej strony. Musiałem rozcinać gdy kat był w komorze silnika a rura wydechu w kanale. Duzym ułatwieniem byłby podnośnik żeby całe auto do góry podnieść

na środku wydechu masz kołnierz który łączy dwie części wydechu. Na obu końcach kołnierza są zaciśnięte obejmy.

zastanawiam sie czy jakis element szyberdachu nie stuka ale nie wiem czy na końcu prowadnic jest co stukac. Nie no musze kogos tam z dobrym słuchem posadzić z tyłu

no nie wiem ja słyszałem ze w tych rocznikach nie było dzielonej kanapy ale ok mniejsza o to myśle czy nie zdemontować kanapy i półki i obadać jak będzie sie zachowywać tyle że półki całkowicie z auta nie wyjmę bo przez półke przechodzą pasy bezpieczeństwa

Ja mam rocznik 95 więc tam kanapa była na stałe zamontowana

mi dopiero zakopci jak go wkręce na prawie 4000 obr a z przeglądem ja problemów nie miałem bo kata nie mam a zamiast tego zamiennik od Gruchota czyli puszka z przelotem

Od paru dni puka mi coś na większych nierównościach w aucie (głuche pukanie ale ciężko sprecyzować dźwięk). Jak sie wsłuchiwałem to wydaje mi się że to gdzieś w okolicach lewego tylnego słupka. Jeśli się nie mylę to pod plastikiem jest wzmacniacz anteny i może sie poluzował. Próbowałem zdjąć ten plastik ale go tylko uszkodziłem i dałem sobie spokój. Zastanawiam się czy nie stuka jakiś element szyberdachu pod podsufitką. Sprawdzałem czy głośniki mi się nie tłuką o blachę półki albo czy sama półka sie nie tłucze i wszystko wydaje sie ok. Pytam sie co zrobić bo zaczyna mnie to do szewskiej pasji doprowadza. A może to belka sie gdzieś tłucze i sie niesie do góry do kabiny.

skoro jest tak napisane to powinno być

Odpychać sie to odpycha ale dobrze że nie kopci jak stary Transit ja myśle nad chipem do mojego 1Z

Ja tak często swojego kręcić na obroty nie musze bo nie mam zmiennej geometrii w tubawce więc nie ma sie tam co zapiec ale od czasu do czasu pogonie mojego 1Z

ja też za jakiś czas bede poszukiwał foteli do mojego B5 bo fotel kierowcy ma przetarty boczek a fotel pasażera ma uszkodzony ten plastik z tyłu oparcia i coś z regulacją oparcia jest nie tak

Ja między Motulem a Castrolem Magnatec zauważyłem taką różnice że silnikiem ciut mniej trzęsie podczas jazdy jak na Castrolu

ja uważam że i tak lepiej wziąć szczelinomierz i zmierzyć czy odległość jest właściwa bo czujnik w obudowie tarczy jest ruchomy bo sie już o tym przekonałem

Do Slązaków Ja kupowałem Motula w Gliwicach na Towarowej 21 w hurtowni MotoPlus. Dałem 125 zł za 5 litrów jak dla mnie dużo mniej jak za Castrola za którego przepłaciłem rok temu [br]Dopisany: 12 Kwiecień 2011, 15:45_________________________________________________Castrola kupowałem w Norauto niestety bo ceny z kosmosu mają

aaaa przyznam że czasem mi się to zdarza

Dokładnie bo jak ja sie kata pozbyłem to troche sadzą walił z wydechu ale juz jest spokój :> wyjaśnijcie mi skrót PSJ bo żem ciemny