wojtek8899

Właśnie co do tego czy dobrze włożyłem ten pierścień to nie jestem zbytnio pewny można to jakoś sprawdzić bez ponownego wyciągania turbiny? [br]Dopisany: 29 Maj 2010, 10:55_________________________________________________gruszkę sprawdzałem już wcześniej i jest ok

Witam Mam taki problem, jakieś 3 m-ce temu zapiekły mi się łopatki w turbinie i myślałem że stąd ten tryb awaryjny. Wyczyściłem turbo, sprawdziłem n75 (podmieniłem z n18), przepływka dobra, podciśnienia też a tryb awaryjny rzadziej, ale dalej się załącza. Poza tym słychać takie dziwne syczenie, jak ścigane przewód podciśnieniowy ze sztancy to nie syczy, więc dałem się do regulowania tej śrubki o która opiera się ta dźwignia od sztancy. Po pokręceniu ta śrubka auto chodzi normalnie przez ok 2 dni po czym znowu zaczyna tak syczec i znowu tryb awaryjny. Koledzy pomóżcie bo ja już nie mam pojęcia co może z tym być. Dodam jeszcze że po podłączeniu pod kompa czasem wywala błąd "różnica ciśnień w kolektorze dolotowym, błąd sporadyczny, różnica doregulowana" Na razie nie mam jak zrobić logów więc proszę tak na sucho o jakieś sugestie, postaram się jak najszybciej zrobić logi to wkleję je na forum. Z góry dziękuje za pomoc. Pozdro

Witam, To jest kolego najprawdopodobniej tuleja sanek, co do ceny to sprawdź sobie na allegro wystarczy wpisać (sanki audi a4) Pozdro

Witam Mam ten sam problem co w w.w temacie, poduchy mam ok (nowe) regulacją też sie już bawiłem i nic, więc mam pytanie, czy jest możliwe że w skrzyni w miejscu gdzie jest wybierak spadła bądź zerwała sie jakaś sprężynka która trzyma lewarek w pionie? Dodam jeszcze że gdy przyciągam lewarek do siebie chcąc wrzucić 1 lub 2 wyczuwam opór sprężyny(tak jak to powinno być) natomiast przesuwając od siebie (żeby wbić 5) lewarek idzie dużo łatwiej, praktycznie nie przesuwa sie w bok z pozycji n (luzu). Pozdrawiam

Ten warsztat jest na Warszawskiej 60 w Katowicach. Tu masz tel. 032 259 81 32 Pozdro

Koledzy pytałem w poście wyżej o to czy lepiej regenerować magiel czy bawić się z zestawem naprawczym, po opytyaniu znajomych polecili mi zakład w katowicach który zajmuje się regeneracją takich właśnie części. Za maglownicę po regeneracji zapłaciłem 370 zł i dostałem pół roku gwarancji, ale koleś który to robi mówił że dużo dłużej nie będzie trzeba do tego zaglądać Więc wydaje mi się że samemu nie warto się z tym bawić tym bardziej że cena regeneracji nie jest kosmicznie wielka(w zasadzie w cenie lepszego zestawu naprawczego). A tak przy okazji wziąłem też wahacze 2 górne ( 50zł za sztukę) i dolny tył (70zł) także po regeneracji i z pewnego źródła wiem że wytrzymują takie przebiegi jak oryginały:) jeżeli ktoś byłby zainteresowany to podam namiary na ten warsztat. Pozdro

Mam ten sam problem co kolega tzn. wybite tulejki w maglu. I też zastanawiam się nad zestawem naprawczym lub regeneracja. Proszę doradźcie czy zabawa z zestawem naprawczym jest opłacalna i skuteczna(jak ktos więcej wie na ten temat to niech opisze jak się to robi) czy lepiej kupić już zregenerowaną. Pozdrawiam:)

Możliwe że pomału zapiekają się kierownice turbiny, 1 2 3 4 przeciągnij go bardziej na biegach przez pewien czas, mi na krótki okres to pomogło, ale i tak nie obeszło się bez czyszczenia turbiny. Spróbuj nic to nie kosztuje a może pomoże. Pozdro:)

Parę dni temu wymieniałem ww. napinacz u siebie. Nie ma dużo roboty wystarczy zdjąć zderzak, odchylić chłodnice z klimy i wyciągnąć chłodnice z wody. Aha wisko jest przykręcone od tyłu więc trzeba odkręcić alternator, żeby go obkręcić. Przyjemna robota na stołeczku przed autem:) Pozdro:)

Więc najlepiej kupić już auto z zamontowaną instalacją lpg i cieszyć się tanim jeżdżeniem. Piękna furka:) Pozdro:)

Piszesz pierdoly i jesli piszesz po to zeby pisac to raczej bez sensu bo totalnie nic nie wnosisz do watku.. Objawy jakie opisał kolega(w temacie) też pasują do uszkodzonego łożyska alternatora, wiec jeżeli nie jemu to komuś innemu może przydać się ta rada. Wydaje mi się że to twoja odpowiedź na moja opinię nic nie wnosi do wątku.

Po przeczytaniu pierwszej strony tematu stawiał bym na wolne kolo alternatora(takie łożysko). Jeżeli jest uszkodzone właśnie przy 2-2,5 obr/min słychać właśnie taki szum. Jak już wcześniej pisałem diagnozę stawiam po przeczytaniu tylko pierwszej strony tematu, wiec jeżeli pisze pierdoły albo kogoś powtarzam z góry przepraszam. Pozdrawiam:)

Połączenie sprzęgła wiskotycznego na stałe to bardzo zły pomysł. To sprzęgło nie jest tam od tak sobie:), redukuje obroty wiatraka (nie przenosi 100% momentu) tzn. daje pewien poślizg. Gdybyś go połączył na stałe to podczas jazdy na wysokich obrotach mógł byś zobaczyć wyskakujący wiatrak z Twojej maski:) Z tym wyskakującym wiatrakiem oczywiście żartuje, ale mógł by się rozlecieć przy wysokich obrotach, a o konsekwencjach tego to raczej chyba nie trzeba wspominać. Odradzam:)

widziałem czarne ringi w białej a4 i wyglądało to bardo ciekawie, na twoim miejscu kupił bym czarne, ale wtedy tył tez wypadało by zmienić na czarne, bo oryginał do tego nie za bardzo pasuje. Sam teraz będę kupował czarne do mojej czarnej bestii;P Ale to wszystko już kwestia gustu. Chromowane wydają mi się zbyt "cukierkowe" i przekombinowane, ale to tylko moje zdanie:)

Witam jestem fanem vw i audi. Niedawno kupiłem a4 b5 Avant '97 (1.9 110km) i planuje zrobić jakieś fajne modyfikacje:) Mam nadzieje że to forum mi w tym pomoże:) Pozdro.