odswieze moze troche temat
bo mam pytanie
normalnym jest ze po zimnej nocy z rana jak odpalam to wlacza sie ssanie i te 1200 rpm trzyma jakies 30 sec i spada
ale za dnia kiedy jest w miare cieplo ok 15 stopni wytarczy ze po 2 godz silnik ostygnie i odpalam fure a tu znów ssanie
dlaczego tak ma byc czy jakis czujnik uwalony, czytalem gdzies tu ze moze czujnik cieczy chlodzacej, albo zle zrozumialem
a co do tego wycia, czy normalnym jest ze pompa SAI chodzi jak zajechany odkurzacz ze az wstyd gdzies na miescie odpalac po postoju bo wyje na pól osiedla, nigdy u nikogo takiego czegos nie słyszałem
dla mnie to nie jest normalne ze chodzi jak odkurzacz, na tescie wyjsc na vagu tez tak chodzi i najlepsze jest to ze czasami na rozruchu sie włacza a czasami nie, od czego to zalezy, idzie jakos uciszyc to wycie??
na VAGU brak błedów