heh i ja dziekuje
seves, za twoją furką wszyscy się oglądali, więc stykło by ino naklejke gumballa nakleic na mache i zaraz by podlatywali se foty pstrykać Myśmy z młodym staneli na koniec jeszcze na rondzie przy samym zjeźdżie, i tam chyba były najlepsze miejscówy
później jak się rozstaliśmy dzwonilem żeby jak coś Adaśka do szałasu zabrać i potem go odwieźć, ale miales chyba wyłączony tel
kurw do mnie ciągle ktoś dzwonił bo sms z numerami nieodebranych mi przychodziły ale było tego tyle że nie dałem rady oddzwaniać
oni się oglądali bo jeszcze tylu odprysków na zderzaku nie widzieli