No i przyszła decyzja na pierwsze w moim życiu nowe auto. W związku z tym pytanie:
W przyszłym roku (mam nadzieję, że na początku roku) chcę kupić małe auto dostawcze do firmy. Plan jest taki, że zanim oddam go pracownikowi to przez ok. 2 lata ja osobiście będę jeździł tym autem, a więc to nie może być typowy golas. Rezygnuję też z odliczania VATu na rzecz pięcioosobówki. To ma być auto, którym będę jeździł na codzień (niestety zamiast Audi ). Rocznie tym autem zrobię min. 40.000km (z każdym rokiem coraz więcej).
Jest siedem opcji:
VW Caddy - fajny, ale najdroższy, a cena będzie grała ważną rolę. Poza tym obsługa w radomskim salonie marna (a to jakby nie było jest istotne ), przęglądy co 15.000km
Ford Transit Connect - fajny design (jak dla mnie), wg mnie to jest najlepsza opcja, bo jakościowo zbliżony do VW, a jest dużo tańszy; przeglądy co 25.000km; poza tym miła obsługa, no i jak się ostatnio dowiedziałem - kierownikiem salonu Forda jest kolega mojego kuzyna, a więc może uda się wywalczyć większy rabat
Opel Combo - z tego co wiem to fajne auto, ale jeszcze nie byłem w salonie.
Citroen Berlingo - szczerze... jakoś nie chce mi się jechać po ofertę do tych francuzów, no chyba że Wy mnie przekonacie. Ceny ok, ale chyba jednak jakość też jest ważna...
Peugeot Partner - j.w.
Renault Kangoo - jedyny plus, że mam znajomego w salonie Renault, ale to jest raczej taki typ człowieka, że niewiele mi pomoże, a więc chyba... j.w.
Fiat Doblo (ew. nowy Fiorino Panorama) - zupełnie nie mam zdania; chyba jestem uprzedzony do Fiata, bo jeździłem kiedyś Uno...
Miał ktoś coś do czynienia z tymi autami? Jeśli miałbym coś odrzucić to odrzucam VW, bo jest drogi. Co do Forda - poki co najbardziej mi się podoba, ale i tak nie wiem czy jest warty swojej ceny (jest sporo tańszy od VW, ale też i droższy od reszty).
Zapraszam do dyskusji.