wszystko zależy jak się trafi, jeden pojeździ kilka lat, a innego złapią odrazu. NAjgorsze w naszej policji jest to, że jak zaczynają łapać to sprawdzają tylko jedna rzecz. U mnie w mieście np jak było sprawdzanie trzeźwości, to nawet jak bez świateł obok nich jechałeś to nic nie robili. A innym razem jak sprawdzali stan techniczny, to nie zwracali uwagi na prędkość. Po prostu mają narzucone kogo danego dnia maja łapać.