jakies 15 lat temu mialem audi 100, 1983, R5, wolnossacy 1,9, 100 KM benzyna, zagazowany, bylem 4 tym wlascicielem, auto mialo przebieg na liczniku 330.000 km.
ze znalezionych pozniej papierow, do kraju przyjechal gdy mial 150.000 km, ,
wg 2giego wlasciciela - taksowkarza on przejechal w 4 lata 250.000km, sprzedal znajomemu,
ktory tez byl taksowkarzem zagazowal auto i jezdzil nim 3 lata, wiec dobre 150.000 km stuknal.
ja nim przejchalem ponad 100.000 km, gdy go sprzedawalem, mial przejchane dobrze 650.000 km
silnik, nie zuzywal oleju, nie dymil, startowal na dotyk ( wersja gaznikowa!). osiagi mial zgodne z danymi technicznymi.
moi poprzednicy z racji podejscia do samochow sadze ze sie nie rozczulali zbytnio.
nie stosowalem zadnych specyfikow, tylko i wylacznie castrol o ile pamietam 10W50, auto jezdzi bez remontu do dzisiaj.
to sa silniki o kostrukcji nie do zdarcia, zarowno w wersji benzyna jak i diesel, korzysta z nich zarowno volvo w wersjach silnikowych T5 oraz D5, jak i VW w dostawczych, obecnie diesel juz ma system CR.
i zeby mozna bylo sprawdzic wplyw srodkow na eksploatacje nalezaloby przejechac w takich samych warunkach przynajmniej 4ma takimi samym autami, 1Mkm 2 ma z dodatkiem 2 bez. i porownac wymiary elementow. jezeli wynik bylby powtarzalny mozna przyjac go za dowod.