zibol48

Można też na ul Śnieżnej w Suncar.

Mam spostrzeżenia z instalacji w poprzednich autach: bardzo profesjonalne wykonanie instalacji na Powstańców Warszawskich w Gdańsku i bardzo kiepskie wykonanie instalacji na Jaśkowej Dolinie. Jak wspomniałem było to kilka lat temu i nie wiem czy te zakłady istnieją. Napewno nie polecam tego na Jaśkowej Dolinie (gdzieś w połowie drogi od Grunwaldzkiej do Moreny po prawej). Musiałem tam jeżdzić często na tzw. regulacje, dopóki sam nie rozebrałem wszystkiego. Zrobiłem zdjęcia dla dokumentacji i okazało się, że wsadził mi pękniętą przekładkę - taki element aluminiowy (jednopunktowy wtrysk w Golfie). Tak, że te wszystkie "regulacje" nie mogły w tym przypadku pomóc bo dostawało się "fałszywe powietrze", tylko wymiana na sprawny element pomogła - za co jeszcze chciał kasę,. jednak daje pojęcie o fachowości tego pana.

"Zacinająca" się centralka Siemka, mam problem w mojej B5, mianowicie żeby otworzyć auto muszę włożyć kluczyk do zamka w drzwiach kierowcy i przekręcić go, wtedy wyskoczy rygiel tylko w tych drzwiach i dopiero gdy je otworzę to otwierają się następnie + bagażnik i klapka od baku. Z pilota wgl się nie otwiera, choć czasami ma "przebłyski" i się otworzy. Dodam jeszcze że lampa podsufitki nie zawsze działa po otwarciu drzwi... Ja stawiam na podłączenie wtyczki lub złącze przewodów przy wtyczce. Też pompka czasem nie zaskakuje choć kierunkowskazy mrugają. Początkowo podejrzewałem pompkę ale jak wyciągnąłem pompkę z wnęki i dotknąłem wtyczki, to z małym opóżnieniem zaskoczyła. Tak robiłem kilka razy (bo nie wkładałem jej do wnęki), jeśli nie działała i pomagało. Teraz muszę chyba odpiąć tą wtyczkę aby sprawę załatwić tylko nie chcę czegoś popsuć.

Witam, tez ostatnio (może z pół roku temu) zdarzało się, że nie mogłem otworzyć zamka z pilota. Jedynie kluczykiem ale to się zdarzało sporadycznie. Teraz znów zauważyłem trochę gorszy problem bo samochód stawiam na ulicy. Mianowicie zamykam samochód pilotem wieczorem a po przyjściu rano alarm działa ale drzwi otwarte - przyciski w drzwiach w górze. Wygląda jakby układ się rozszczelniał czy co?. Tak się zdarza często ale nie zawsze. Podpowie ktoś coś w tym temacie? Pozdrawiam

Fajny pomysł. tylko ja mam ochotę na coś takiego: Nawigacja GPS Lark 50.8HD LarkMap z wideorejestratorem. Może ktoś podsunie jakieś fajne miejsce do zamontowania tego gadżetu? Myślę iż ze względu na tą kamerkę nawiew raczej odpada a przyczepienie do szyby jakoś mi " nie pasuje". Pozdrawiam wszystkich.

Dzięki za podpowiedż. Dzisiaj już jestem pewny, że to kostka stacyjki nie cofa kluczyka. Zauważyłem, że kluczyk muszę po odpaleniu lekko obrócić w lewo - do wyczuwalnego oporu. Teraz zdejmowanie kierownicy itp. Tylko gdzieś czytałem że są do mojego modelu dwa typy kostek ale to już mały problem...

Witam. Pojawił mi się taki problem w czasie jazdy: brak kierunkowskazów. Podejrzewałem bezpiecznik ale zauważyłem, że awaryjne działają, więc chyba nie bezpiecznik. Ostatecznie wygląda to tak, że jak silnik wyłączony, to wszystko działa. Jak silnik włączony kierunkowskazy zaczynają działać dopiero po poruszaniu (lekkim obróceniu) kluczykiem. Podpowiedzcie czy mam winić kostkę stacyjki?

Chyba trzeba poszukać innego wątku bo tutaj mamy samych pytających i nikt mądry nie chce się pochwalić swoją wiedzą.

Yamahayzfr - wg mnie to masz walniętą poduszkę silnika - tak przynajmniej było u mnie w Golfie. U mnie to szarpnięcie wygląda na luzy w przegubach lub niski poziom oleju w skrzyni tylko nikt nie może mi podpowiedzieć a nie chciałbym wchodzić w niepotrzebne koszty.

Może mnie też ktoś podpowie. Sprawa wygląda mniej grożnie ale może to dopiero początek problemu. Mam skrzynie automatyczną i przy zmianie przód na wstecz i odwrotnie odczuwam szarpnięcie ale tylko przy energicznym dodaniu gazu (więcej gazu większe szarpnięcie. Przy spokojnym dodawaniu gazu nic się nie wyczuwa. Podpowiedzcie coś abym niepotrzebnie zbyt dużo nie kombinował.

Niedawno (3 m-ce temu) wymieniałem na Uczniowskiej w Gdańsku tel. 510 336 520. Szybko, sprawnie i wg mojego rozeznania cena konkurencyjna.

Pewnie 300 plus wymiana zaśpiewają Proponują 140 za wymianę i 377 szyba plus wycieraczki za 1 zł.

Jutro chyba spróbuję załatwić wymianę. Chyba skóry ze mnie nie zedrą.

Dzięki, tyle, że to trochę daleko z N.Portu i trudno będzie nie stracić dowodu rejestracyjnego. Może coś bliżej?...

Witam. Dzisiaj w nocy mój piękny samochodzik zaliczył trafienie w przednią szybę odłamkiem tynku z komina. Ma dwa ładne pierścienie na przedniej szybie więc raczej pilnie trzeba ją wymienić. Zwracam się z uprzejmym zapytaniem do Klubowiczów, którzy już coś takiego przerabiali kub mogą podpowiedzieć gdzie szybko i możliwie tanio można to w Trójmieście załatwić. PS AC brak...

Trzeba wyjąć licznik, a wszystko jest opisane. Tylko poszukać...

Wymieniałem niedawno ten głośniczek. Powinien być o średnicy 30mm - wtedy idealnie pasuje w obudowę. Takiego nie dostałem ale zastosowałem taki o średnicy 50mm i pęknie "brzmi" tylko musiałem go przykleić do tylnej ścianki licznika po wyprowadzeniu przewodów. Inaczej się nie mieścił.

W tym przypadku raczej będzie ten wyłącznik ale tego nie robiłem. Widziałem gdzieś w opisach, że trzeba rozebrać boczek drzwi i taki opis też jest. Trzeba chwile poświęcić na szukanie bo to chyba nie jest opisane pod tytułem "mikrowyłącznik" ale niejako przy okazji innej naprawy. Na pewno jest taka porada. Powodzenia

Naprawa jest opisana na forum przez "zdeniu". Dotyczy raczej wymiany samego brzęczyka i z tego skorzystałem bo ten brzęczyk był u mnie uszkodzony. Po wymianie jest sygnalizacja. Natomiast o mikro wyłącznikach w drzwiach czytałem i chyba też jest opisane ale nie zapoznałem się z opisem bo mnie nie dotyczyło - przynajmniej na razie.

Tak jest oryginalnie, żarówka od świec żarowych idzie na 2 osobnych przewodach które wchodzą potem do wiązki. Nic nie kombinuj. Ja mam też silnik 1Z i mam dokładnie tak samo jak ty (kontrolka na osobnych kabelkach). Dzięki za wiadomość. Nie przypuszczałem, że tak powinno być. Wyglądało mi to na jakąś prowizorkę. W tej sytuacji nie pozostaje mi nic innego jak podmienić oprawkę i zamocować do licznika

Głośniczek już wymieniłem i działa ale kontrolkę mam poza licznikiem wyjętą bo połamały się zaczepy w cokole żarówki. Jeżeli nie dowiem się jak to doprowadzić do stanu fabrycznego muszę przelutować przewody do nowego cokołu żarówki i włożyć do licznika jak było. Domyślam się , że jest gdzieś przerwa na druku ale nie jestem w stanie tego zlokalizować bo boję się uszkodzić licznik

Witam, czytam tutaj fachowe porady. Może i mnie ktoś podpowie. Rozbierałem licznik do wymiany brzęczyka nie wyłączonych świateł i natrafiłem na dziwne podłączenie kontrolki grzania świec. Myślę, że nie jest to stan fabryczny tylko przez kogoś naprawiane. Jest przylutowana do dwóch przewodów i osadzona w płycie licznika. Chciałbym wrócić do stanu pierwotnego aby była zasilana z styków na płycie ale nie orientuję się jak to zrobić. Żarówka zapala się i gaśnie chyba prawidłowo.

Różnice Maluch-Audi bardzo wyrażne ale każda podpowiedż się liczy jak są problemy do rozwiązania. Przy okazji koło już się kręci dobrze. Zacisk rozbierany dwa razy, bo za pierwszym razem nie miałem pasty do tłoczków. Teraz już wszystko nasmarowane. Dżwignia od ręcznego przy zacisku rozruszana. Już próbowałem wymontować i nasmarować linkę ale wszędzie były chyba inne typy linek opisane. U mnie mimo demontażu tunelu i podłokietnika nie udało się jej wyciągnąć ani dojść do nakrętki, czy zabezpieczenia do początkowej regulacji. Jest prawdopodobnie pod spodem i pewnie trzeba zdjąć osłonę termiczną. Poddałem się więc i tylko wpompowałem do pancerza troczę penetrantu z smarem, skoro koło zaczęło się normalnie obracać. Nie wiem na ile to wszystko wystarczy. Dzięki wszystkim za podpowiedzi.

Klocki nie wyglądały na "zmęczone" przy wymianie, raczej na przegrzane bo nawet farba na nich się nie zachowała i brzegi jak wspomniałem miały powykruszane. Grubości nie mierzyłem ale miały grubość mniej niż połowę tych z drugiego koła. Tarcza też ma ślady podwyższonej temperatury ale tylko ta jedna. Korozja ma taki bardziej czerwony kolor. Na tej powierzchni stykowej z klockami raczej niepokojących śladów nie widać.

Wymieniłem uszczelnienia i klocki hamulcowe. Jest "prawie dobrze" bo już minimalnie ociera tarcza. Pewnie bym zostawił, jak odpowietrzę, tylko zastanawia mnie ta podpowiedż o dżwigni ręcznego. Wstępnie zauważyłem różnice między prawym i lewym kołem. Linka jest jak gdyby bardziej naprężona po tej stronie gdzie wymieniałem uszczelnienia i klocki. Przy okazji: klocki były nie tylko starte ale jakieś powykruszane na brzegach, podczas gdy drugie koło ma klocki "jak nowe". Stąd moje przypuszcenie że kol. Seves może mieć rację z tą linką od ręcznego. Muszę jeszcze sprawdzić gdzie to ustrojstwo się zlużnia - o ile wogóle można jedną stronę wyregulować osobno. Reszta uwag raczej nie ma zastosowania u mnie.