bardzo pomocna informacja
Skoro wymagasz żeby było merytorycznie w tym wątku ...
Opis dla kolegi: Odkręcasz klemy (najpierw ta od strony pasażera, później ta od strony kierowcy), zabezpieczasz je by nie doszło do przypadkowego iskrzenia, odkręcasz długim kluczem inbusowym śrubę mocującą plastikowe mocowanie akumulatora (w połowie długości akumulatora-warto sobie przyświecić), przesuwasz na bok to mocowanie, włazisz na silnik i ciągniesz w górę tego jeb***** kloca aż fra**** pierd**** drgnie aż w końcu wylezie Bo bladź jest kur***** ciężka.
No, to tyle fachowych rad
i ciagniesz w gore tego.................. ehhehehe dobre dobre ale kloc troszke musi wazyc ja mam 95 Ah :>