No nie wierze. Nasze prawo jest tak żałosne że sr** mi się zachciało, proste że w obronie własnej wyciągasz co masz i napierdalasz ile wejdzie. A teksty typu " Mogłeś się nie bronić tylko dostać w ryj " to mnie w ogóle rozbrajają, ta miał się nie bronić koleś mógł mu doj**ać wybić zęby, zgwałcić kobiete, ukraść auto a on miał stać i czekać... Skąd takie patałachy się biorą to ja nie wiem. Też jestem nerwowym człowiekiem, szybko się denerwuje miałem podobną sytuacje, tyle że w weekend. Z podporządkowanej wyjechało mi bmw e30 oczywiście z 4 karkami w środku, mało co nieprzejechałem kobiety i nie walnąłem w latarnie przez tych su***synów. Oczywiście nie zastanawiając się wyszedłem z auta przeprosiłem kobiete, i pobiegłem do tych sk***ysynów. Jednego zdąrzyłem zaatakować, a potem wyszli wszyscy :gwizdanie: ... nie zgłaszałem nic na policje bo to bez sensu, oni i tak przeważnie nic nie robią tylko pogarszają sprawę.
Dobrze, że mu dokopałeś wybiłeś zęby i rozjebałeś nos, szkoda że mu rąk nie połamałeś to by chociaż przez jakiś czas nie jeździł .
W stanach pewnie byś wyjąl broń i odstrzelił mu łeb bez konsekwencji. A tu... nie wolno się bronić... bo cie posadzą. Parodia k**wa, parodia ten kraj. Tak samo wieczorem na ulicy .. nie broń się.. jasne, szczególnie jak jesteś ze swoją ukochaną. Ogólnie dobry prawnik myśle załatwi to wszystko skoro to on pierwszy przyleciał z łapami.Reszta pójdzie.. Grunt to żeby laska wyśpiewała jak było i ty.
A nikt w zjebanym rzadzie nie zmieni prawa bo po co, skoro u nich na jednego polityka qr** 15 ochroniarzy, nawet nie widzą tego co się dzieje. Ech. Wkurwili mnie, podaj tablice rejestracyjne to go potraktuje podobnie jak go gdzieś zobacze