
Luka3s
Pasjonat-
Postów
489 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Forum
Manuale
FAQ
Galeria
Ogłoszenia
Sklep
Blogi
Treść opublikowana przez Luka3s
-
Co do silnika, niech się ktoś wypowie na ten temat bo aż tak dobrze się nie znam. A co do oleju, no to dzisiaj razem z filtrem za 4L OLEJU półsyntetyka przy przebiegu ok 250tys. Mobil 1 zapłaciłem 130zł. Robocizna gratis, więc może to wina oleju chociaż nie wiem, nie gwarantuje - głośno myśle. Tak czy siak, ten problem po zmianie oleju u mnie znikł w dużym procencie, aczkolwiek nie do końca.
-
Nie wiem czy warto robić glebe u nas w Płocku są takie dziury że też chciałem ale jak pare razy wywaliłem podwoziem na jachowicza, albo gdzies na sienkiewicza to podziękowałem.. mimo wszystko, nie wiem co by było jak by gleba była No chyba że wyjątkowo będziesz uważał to tak. Samochodzik bez gleby jest i tak dobry i tak [br]Dopisany: 16 Lipiec 2010, 23:41_________________________________________________nie wspominając o studzienkach na międzytorzu tam to się dopiero dzieje...... najlepiej monstertrucka tu mieć
-
Jest pełno tematów na ten temat Też miałem ten problem, zmieniłem dzisiaj olej na mobil pół syntetyk i klekotanie ustało. Przynajmniej tylko po odpaleniu tzn. 2-3s a zaraz sie uspokaja, widzę że też masz taki silnik jak i ja, myśle że instalacja gazowa nie ma na to wpływu, ja jeżdże bez i dużo innych osób też mających ten problem. Kilku krotnie widziałem że to wina szklanek. Przebadaj dobrze forum kilka stron i na pewno to znajdziesz to dość częsty problem w audi adr - gwarantuje. Tak jak mówisz najprawdopodobniej to popychacze zaworów. A co do filmiku to jest na forum i to dość niedawno nagrywał kolega z forum klekotanie silnika. Więc poszukaj to znajdziesz i sprawdzisz czy u ciebie jest tak samo. Pozwole sobię tu zacytować kolegę : Pewnie popychacze. W zdrowym motorze z dobrym smarowaniem też da się to usłyszeć, szczególnie jak postoi trochę dłużej nie odpalany, ale błyskawicznie powinno dojść wszędzie smarowanie i silnik powinien się wyciszyć. Jeśli to klekotanie nie znika błyskawicznie 1-2 sekundy to już coś jest nie tak: słabe smarowanie (niskie ciśnienie oleju), zły olej, słabe popychacze itp Tu masz filmik jak koledze klekocze silnik http://www.a4-klub.pl/smf/odp_b5_adp_dziwne_i_dosc_glosne_stukanie_przy_filtrze_powietrza-t140858.0.html;msg1687463#msg1687463
-
Tak, przy redukcji również. Czuje, że to moja wina, aczkolwiek nie jestem pewny. Zaraz ide się przejechać to popróbuje wszelkich kombinacji i wam powiem jeszcze raz dokładnie jak to wygląda. No dziwi mnie to ... za bardzo tak jak mówiłem uwagi nie zwracałem ale nieraz chyba udaje się że nic nie szarpie. Ale być może to tylko moje złudzenie, muszę bardziej przyjrzeć się tej sprawie i wtedy dam jeszcze raz znać, pewnie dzisiaj w nocy. A co do sprzęgła to tak, ono lapie przy końcu już. Ale nie mówcie mi tylko że jest do wymiany bo mi ręce opadną ile już kasy wsadziłem w to a jeszcze za miesiąc 7 baniek musze puknąć a potem na zime pomalować błotnik i maskę bo jakaś pała zarysowała na parkingu. A sprzęgło pewnie ok. 1000zł jak nie lepiej ???? [br]Dopisany: 16 Lipiec 2010, 18:25_________________________________________________generalnie jak się bardziej wczuje to jest mniejsze szarpanie prawie niewyczuwalne, ale jednak tam tyci tyci coś szarpnie. Myśle że to spowodowane jest techniką jazdy i oby tak było, bo na sprzęgło nie będę miał przez długi czas, a to dość istotna część. Mam nadzieje żę dojdę do perfekcji .
-
dzisiaj wymieniłem olej silnikowy w dużym stopniu to pomogło, już tak nie klekocze przy odpaleniu, tylko tak ze 2-3s i cisza.
-
Mam problema, takiego że jadąc sobię zmieniam przeważnie biegi. No i gdy wrzucam sobię kolejny bieg z rzędu puszczawszy sprzęgło dodając lekko gazu samochód zaczyna mi szarpać - strasznie dziwne zjawisko, nie wiem czy to sprzęgło puszczam zbyt szybko lub zbyt mało dodaje gazu ? Jestem swierzym w sumie kierowcą, a ten samochód jest moim pierwszym samochodem. Wcześniej na kursie jeździłem 60konną pandą i czegoś takiego nie miałem. Czy poprostu coś jest może do wymiany ? Biegi zmieniam tak przy 2,5 - 3 tys obrotów. Być może spowodowane jest to tym, że za mało lub za dużo gazu dodaje ? Lub za szybko / za wolno puszczam sprzęgło :| ? ...Nie zwracałem wcześniej na to uwagi myślałem że się wyrobie w końcu i problem zniknie, ale zaczeło mnie to drażnić więc proszę o poradę, lub sugestie co trzeba sprawdzić sprzęgło na wykończeniu czy skrzynia biegów ? W sumie mechanik miesiąc temu jak się przejechał no to normalnie nie szarpawszy sobie jechał. Chyba że od tamtej pory coś się zpsuło. Dzięki i pozdrawiam
-
Ładna ładna ! a do tego z tego miasta co ja ! i nawet na tej miejscówce co ja robiłem fote . Brawo . Ładne fele całkiem przystępny kolor pozdrawiam no właśnie i te kierunki na biało jak coś
-
Nr 1 Kocham z tym snuć się po nocach po mieście mogę tego słuchać 24/7 :hi: :hi: Don Omar Feat Tego Calderon - Los Bandoleros A potem #'>F&F TOKYO DRIFT SOUNDTRACK: DON OMAR CONTEO A reszta to nyga rap m.in Rular Rah - Johnny nas the message Przeważnie to Najlepsze z najlepszych /!
-
to wole to zrobić sam w takim razie
-
Tarcze z tyłu też do wymiany za jakiś czas, a wahacze są ok. Niedawno samochód był na przeglądzie od a do z i mechaniol stwierdzil ze do wymiany tylko klocki są i olej, ewentualnie tarcze. A nie ukrywam że u mnie z kasą cienko. i to ostro cienko.. ;([br]Dopisany: 04 Lipiec 2010, 19:38_________________________________________________To jeszcze raz ja, ile może wziąć mechanik za wymiane klocków samych z przodu ?
-
Wydaje mi się że pora na nowy akumulator. A styki ? ogarnięte ?
-
Skyliner wal prosto z mostu, mów co i jak jak nie rzuci to koniec z wami i tyle przynajmniej się przekonasz czy cie na pewno kocha . Jeszcze u faceta palenie rozumiem, ale u kobiet nienawidze. Sam nigdy nie paliłem i nie zamierzam, ale z obserwacji znajomych, wiem że pierwsze 3-4 dni są najgorsze a potem już idzie. Palenie rzucały takie osoby po ktorych bym sie nawet nie spodziewal ze im sie uda, a jednak, wiara w siebie silna wola i koniec. Kupuj jej miętusy codziennie skyliner i niech ssie zamiast faja ! Nagadaj że obrzydliwe jest to jak kobieta pali i że w twojej rodzinie tego nie tolerują i mama ci nie pozwoli jej poślubić i nie ma wyjścia [br]Dopisany: 13 Lipiec 2010, 13:19_________________________________________________cygaro z wąsem też nie jest w sumie złą radą
-
Porysowany samochód
Luka3s odpowiedział(a) na Luka3s temat w Ubezpieczenia, odszkodowania, kolizje, wypadki
Dzięki dzięki kolego . Ale rysa już jakiś czas temu została zapastowana przez mechanika i narazie jest ok, nie ruzca się tak bardzo w oczy i chroni przed rdzą. Może na zime jak będę miał kase to zrobie to, chociaż nie wiem bo teraz jest straszna klapa z kasą . Dzięki za odpowiedz i pozdrawiam -
też jeszcze lepsze ;][br]Dopisany: 13 Lipiec 2010, 12:08_________________________________________________ ha racja ;d nieźle to wygląda.. WRRRRR
-
hehe to do roboty jak wpadnie kasa A ja narazie będę odstawiał chyba audiolke, bo nie mam nic kasy a klocki by się przydało wymienić jak najszybciej, w czwartek olej zmieniam. No i te ubezpieczenie cholerne :disgust: :disgust: :disgust:
-
Moja kobieta miała podobny problem, tylko że na nierozgrzanym silniku nie działały jej zegary, a na ciepłym działały, ale nie wiem co zrobił mechanik że chwilowo działały, teraz znów to samo - nie rozumiem tego problemu i również proszę jak przedmówca o wyjaśnienie jeżeli ktoś miał taki problem i go rozwiązał . [br]Dopisany: 13 Lipiec 2010, 02:01_________________________________________________ no dobra tak tylko glosno myslalem sobie :gwizdanie: Spoko Klysek . W sumie jak bym miał je szybko sprzedawać to bym pewnie się tym nie przejął bo w sumie problem nie głupi na handel ale póki co nic się nie sypie tzn. nic większego więc pośmigam sobię adelką jeszcze troche, a strasznie nieznosze jak mi coś nie działa, nawet głupi kamień jak wejdzie w bieżnik to sie musze zatrzymać i go wyjmować bo mnie drażni jak coś puka :hi:
-
ogólnie kozackie Fajny kolorek taki mat. mm może kiedyś :gwizdanie:
-
myśle że dużą uwagę odgrywa tu pompka paliwa. Nie koniecznie trzeba kupowac ją za 160€ można kupić dużo taniej i nie koniecznie nówkę. Poszperaj na allegro, kup nawet jakąś niedrogą jeżeli problem Ci zniknie to za jakiś czas sobię kupisz porządną i będzie wszystko ok, chyba że masz teraz fundusz no to
-
Okej, poszukam kogos u kogo bede mogl sie podpiac a nastepnie dam znac ;-) A co do tego ze pojezdze 2 lata i sprzedam z tym samym przebiegiem to raczej nie, nie lubie robic ludzi w Uja Poza tym chce tym autkiem jezdzic jeszcze sporo i je zaczac modyfikowac jak wszystko naprawie etc.
-
Licznik jest elektroniczny. Prędkościomierz jest sprawny wszystko działa tyle, że mi po iluś km cofa przebieg. Do 183,266. Więc ?
-
że grzebał ktoś to byłem na 95% pewny normalne. a generalnie jak licznik nie chodzi to legalne jest czy nie za bardzo ? bo narazie mam kupe innych wydatków, coprawda demerwujace jest to ale do przezycia chyba. [br]Dopisany: 12 Lipiec 2010, 12:31_________________________________________________ No i ewentualny koszt tego nowego zegara ? [br]Dopisany: 12 Lipiec 2010, 12:31_________________________________________________nowego uzywanego rzecz jasna
-
Nie wiedziałem gdzie umieścić temat, więc umieściłem go tu. Niedawno kupiłem samochód tzn jakiś miesiąc temu no i wtedy miał 183 tys przebiegu... jakoś bardzo nie zwracałem uwagi na przebieg bo jak wszyscy wiemy ciężko teraz o taki samochód który nie był cofnięty. No ale nie oto chodzi, dzisiaj zauwazyłem że mój licznik przeskakuje, tzn. mam 183,266 tys.. przejechałem już z 1000km a licznik pokazuje nadal to samo, tzn. dochodzi do pewnego punktu bodajże 183,280 i znów wraca do ok 183,266 dokładnie nie wiem, wiem tylko to że wraca. Da się coś z tym zrobić ?...
-
Centralny Płock. No ubezpieczenie mi się kończy i muszę wykupić OC.
-
to kiedy wolna chwila i w jakim woj. :>?
-
dajcie spokój z tą polską, byle by te szmaty z rządu napchały sobie kieszenie..oni mogą za***rdalać eskorcie i 300km.h a my 50 . normalnie nie moge myśleć o tym kraju nie moge bo mi sie odrazu niedobrze robi - naprawde. [br]Dopisany: 10 Lipiec 2010, 21:56_________________________________________________ Za co? Za to że myślisz, wnioskujesz tak jak ja a do tego mnie popierasz, trzeba się na jakiś zlocik ustawić bardzo chętnie