Potrzebujemy:
- przekaźnik zwierny 30A 1 szt.
- podstawka pod przekaźnik 1 szt.
- gniazdo bezpiecznika 1 szt.
- bezpiecznik (chyba 15A) 1 szt.
- diody np. typu 1N5400 3A 50V 3 szt.
- trochę przewodów elektrycznych (1 metr, albo kilka krótkich kabelków w różnych kolorach)
- konektory oczkowe 3 szt.
- taśma izolacyjna, koszulki termokurczliwe, co tam kto lubi
- lutownica, obcinaczki, nożyk itp.
Schemat wyglada tak:
Wszystko podłaczyłem zdejmując wyłacznie dużą dolną osłonę nad nogami kierowcy, a pod kierownicą. Tam znalazłem zarówno przewody zasilające jak i wiązkę, która idzie do oryginalnego wyłacznika świateł.
Opis:
A - zacisk śrubowy pod przekaźnikiem nr 6 *
B - zacisk śrubowy pod przekaźnikiem nr 3 *
C - światło pozycyjne lewe, przewód zielono-czarny we wiązce wyłacznika świateł
D - światło pozycyjne prawe, przewód zielono-czerwony we wiązce wyłacznika świateł
E - oświetlenie tablicy rejestracyjnej, tablicy wskaźników i wszystkiego co trzeba w we wnętrzu, przewód szary we wiązce wyłacznika świateł
F - światła mijania, przewód żółty we wiązce wyłacznika świateł
G - masa, zacisk śrubowy po lewej stronie w okolicach klamki otwierania maski
* - pod głównym panelem przekaźników trzyrzędowym są zaciski śrubowe, na których występują napiecia w różnych konfiguracjach. są one opisane. Pierwszy od lewej opisany na czerwono jako "30" to napiecie akumulatora - ten nas nie interesuje. Nastepny jest opisany na zielono jak "75X" - to jest nasz zacisk "B". Na końcu jest nasz zacisk "A".
Niestety nie mam własnego garażu, przy montażu korzystałem z czyjejś gościnności i nie miałem aparatu. Narazie nie widzi mi się tego rozbierać na ulicy, ale jakby ktoś dysponował fotką panelu przekaźników to wszystko dokładnie pozaznaczam.
Zaletą rozwiązania jest znikomy koszt i prostota. Wadą brak możliwości włączenia świateł drogowych (mignąć można) [LINK!!!].
Ja dodatkowo zastosowałem włącznik na przewodzie masowym, którym mogę dezaktywować urządzenie, a na schemacie nie jest on uwzgledniony.
AWS działa tak, że światła zapalają się natychmiast po rozruchu (po zakończeniu pracy rozrusznika) i gasną od razu po zgaszeniu silnika:
http://www.youtube.com/watch?v=iYbHhq_s5yY
Ps. wątek otagowany jest jako B5 ADR, bo w innych silnikach napięcia pod skrzynką bezpieczników mogą występować w innej konfiguracji.