Ja teraz myślę o Kicie MTSa w sumie od gwintu jest gorszy tylko o tyle, że się nie opuszcza i nie podnosi, ale po rozmowie z Armisteadem wywnioskowałem, że na nasze "piękne" drogi lepiej się nadaje. Nie telepie się jak przy gwincie, tylko tak jakby tłumi te nierówności.
Temat na razie odstawiłem do czasu jak wróce z urlopu, wtedy będę rezać!