Witam,
Moje Symphony I nie czyta płyt, być może laser jest zabrudzony, nawet nie chcę w to wnikać. Zastanawiałem się czy nie zakupić do niej zmieniarki. Tutaj powstaje następne pytanie, czy gra jest warta świeczki, skoro chcę iść dalej niż zmieniarka. Zależy mi na przyjemnym i czystym brzmieniu, oczywiście w granicach rozsądku, nie jestem audiofilem. Wujas w swojej B6 miał radio http://www.audiophile.pl/p/367_alpine_cdm-7874rb nieoryginalnego suba i zmienione przednie głośniki. Grało to bardzo przyjemnie i czysto. Szukam kompromisu pomiędzy ceną i jakością. Radio nie musi mieć miliona zbędnych dla mnie bajerów, może być nawet na zwykłe CD, które w zupełności mi wystarczają. Najważniejsza jest dla mnie jakość. Czy będzie różnica w jakości przy wyrzuceniu Symphony? Jakie dodatkowe koszty wiążą się ze zmianą radia na nieoryginalne? Jest to moja pierwsza przygoda ze zmianą audio.
Z góry dziękuje za pomoc i wyrozumiałość