pioteros

czyli coś było ---------- Post dopisany at 15:05 ---------- Poprzedni post napisany at 15:04 ---------- fajne mamy województwo w profilu

u mnie nie chcialy jakos wyjsc bez odpinania wahaczy, tzn nie probowalem na maxa ich zginac a odpiecie sworznia na gorze zajelo mi raptem 5 minut, i bardzo ulatwilo robote:)

ja u rodzinki bylem wiec nie wiem nawet czy cos bylo ---------- Post dopisany 30-04-2012 at 07:41 ---------- Poprzedni post napisany 29-04-2012 at 21:37 ---------- piekna pogoda na urlopie, czas sie wziac za drugi przegub , bo kto rano wstaje, temu Pan Bóg daje hehe ---------- Post dopisany at 10:27 ---------- Poprzedni post napisany at 07:41 ---------- 1.5h bez pospiechu i wymieniony, przedwczoraj zajelo mi to 3h z niewielkimi przerwami wiec jest lepiej:banan: jakby ktos chcial oslony przegubow to mam dwie w stanie dobrym, jedna GKN Lobro rok temu zakladana, druga ori nie wiem ile ma nalatane ale nawet jest w lepszym stanie niz ta "nowa" GKN

jak to mówią co dwie głowy to nie jedna, a nie mówiąc już o całym forum A4 Szukam nazwy dla niewielkiego "bistra" w niewielkiej mieścinie - Skórzec, owy biznes będzie oferował różne przekąski typu hamburgery, zapiekanki itp... a z czasem jak może się rozwinie coś więcej... Właścicielami będzie małżeństwo Adam i Beata. Może ktoś ma jakąś bujną wyobraźnię, głowę pełną pomysłów aby to jakoś nazwać Aha pierwsze wskazówki, nazwa ma być polskojęzyczna tak aby trafiała nie tylko do młodzieży ale osób np. starszych albo nieobytych z językami obcymi, a także taka, którą łatwo zwizualizować - połączyć z jakimś logiem. Pozdrawiam.

u mnie tez sie meczyli w warsztacie jak zmieniali mi tarcze przy okazji robienia zbieznosci i wymiany tylnej jednej sprezyny ktora pekla, dospawali nakretke bo inaczej nie dalo rady, u mnie tam byla sruba ampulowa 7mm

tam chyba sa tzw spline'y, cos podobnego do torxa tylko jeszcze wiecej zabkow maja, uporalem sie z jednym przegubem, nie bylo zle, odpinalem gorne wahacze na sworzniach zeby odchylic zwrotnice, jutro/pojutrze druga strona, dzieki wielkie za pomoc kaliko, ale zaraz po moim powrocie przyjechal kumpel z pracy i pozyczyl mi tez swoj klucz o ktory sie juz nie balem ze peknie :) więc twój jest cały i zdrowy, bo raczej na pewno by się ukręcił co ciekawe, z nowymi przegubami dostałem już śrubę z normalnym łbem na klucz nasadowy 24mm, co ułatwi w przyszłości sprawe wymiany

grzegorz juz zadeklarowal sie pomoca, pozyczyl mi koncowke jaka ja mialem kiedys i ktora mi sie zlamala przy odkrecaniu sruby poloski ale zobaczymy, moze powolutku pojdzie

w taki upal... nad wode by pojechal :banan: ---------- Post dopisany at 21:54 ---------- Poprzedni post napisany at 21:54 ---------- ma ktos moze pozyczyc klucz ampulowy 14mm, ewentualnie taka nasadke/klucz trzpieniowy na grzechotke 3/4 cala? do przegubow mi trzeba

ja tam się nie martwię, co by się nie działo to i tak moja linia zawsze będzie miała robotę, tak jak teraz, niby jest początek kryzysu, brak zamówień itp, a moja maszyna chodzi non stop prócz nocy z soboty na niedziele i z niedzieli na poniedziałek, czyli 152/168 godzin w tygodniu

piękny mamy dziś dzień, nieprawdaż?

dziń dybry :banan:

bo majówka za pasem i koniec wstawania o 5 nad ranem :banan:

:banan:

:banan:

jeszcze 2.5 godzinki i do domku

Rok przejeździły, 7tys km, więc spełniły swoją rolę, opchnę je pewnie dalej xD

sprezyna spina zacisk z jarzmem, dzieki temu zacisk nie plywa i trzyma sie sztywno, bo jakby nie bylo ,zacisk trzyma sie poprzez gumowe tuleje i nie jest sztywno przytwierdzony tak jak jarzmo do zwrotnicy, wiec musi byc sprezyna ktora dociska go do jarzma, inaczej mowiac, uszkodzona sprezyna prowadzi do szybszego zuzycia prowadniczek, co z kolei powoduje stukanie przy hamowaniu

w koncu sam sobie zaloze 312tki, i pozbede sie przy okazji starych piszczacych tarcz od korzenia

urlop gruszowy 10dniowy od soboty

cosik takiego http://allegro.pl/zaciski-audi-80-b4-s2-2-8-v6-swap-i2301231813.html

to dobranoc ---------- Post dopisany at 22:58 ---------- Poprzedni post napisany at 22:53 ----------

podobno zamienniki tez sa ok, czujniki nie sa bardzo skomplikowane i czesto sie nei psuja, nawet zamienniki

zawsze to powtarzam ze to koronki na przegubach popekaly, pewnie z tylu - bo z przodu maja inna budowe i sa masywniejsze, nei pekaja tak latwo czujniki abs zwykle sa tak zapieczone (jesli nie byly ruszane od nowosci) ze nie sposob ich wbic/wybic nawet mlotkiem, dlatego pewnie w 95% przypadkow wina lezy po stronie koronek

ok i to i to idzie na pierwszy montaz, mam komplet textara na tyle, a trw w innym samochodzie

uwazam ze jakby mialo sie cos stac to przy kazdym hamowaniu z wiekszych predkosci cos moglo by sie porypac, wiadomo ze abs jest ale nigdy nei jest az tak precyzyjny zeby shamowac rowniutko obydwie osie, wiec na pewno z jakas roznica wieksza badz mniejsza przez krotki ulamek sekundy w czasie hamowania mamy podobna sytuacje kiedy dwie osie maja rozne predkosci obrotowe