lisek120

Sprawa wygląda tak auto kupilem w listopadzie w grudniu wymieniłem świece żarowe wraz z rozrządem wiec to napewno nie wina świec. Od pewnego czasu gdy odpalam auto po nocy lub dłuższym postoju obroty podnoszą sie do 1 tys i podczas ich spadania do norm alnej pozycji zatelepie silnikiem i puści malego dymka sytuacja ta zdaża sie coraz częsciej, po krótkich przerwach nie wiem do około 5h auto odpala normalnie... do tego wszystkiego od pewnego czasu podczas przyspieszania najbardziej na 1,2,3, i delikatnie na 4 biegu soprócz czystej pracy diesla słychalny jest inny dźwięk (nazwe go delikatny terkot) na początku w miarę rozgrzewania się silnika dźwięk ten cichł i zniakał całkiem teraz tylko cichnie nie znika całkiem (więc coś postępuje) szpecu powiedzial że ten dźwięk wydają pompki. No i tak idąc za ciosem pojechałem do gościa na komputer na początku podlaczyliśmy autko na rozgrzanym siniku i stwierdził że na 4 cylindrze pokazuje wartość 0,45 reszta niby w porządku, nie widziałem co na reszcie pokazywal komp ale gosciu powiedział że najlepiej sprawdzić to wszystko rano na zimnym silniku, tak też zrobilem zostawiłem autko na noc u niego, rano podpinamy kompa jeszcze na nie odpalonym autku zeby zobaczyć co pokaże przy odpalaniu po nocy, wartości jakie pokazaly podczas odpalenia auta i w trakcie opisywanej sytuacji na początku posta ( tj gdy przy odpaleniu po nocy zatelepiue i pusci dymka ) na 1 i 2 cylindrze pokazywał wartości nie wielkie wartości ujemne bez większych zmian po chwili pracy silnika, na 3 przy odpaleniu pokazalo +1,82 po chwili spadło do +0.08 i to zdaniem mechanika jest przyczyna takiego zachowywania sie auta podczas odpalania a na 4 +0,76 po chwili spada do +o.30. Co o tym wszystkim sądzicie niech wypowie sie jakis szpecu;d Mechanik dodał jeszcze (zacierając ręcę bo to turbiniarz) że przydaloby się to jakoś w miarę szybko zrobic bo to xle wpływa na turbine i może doprowadzić do jej awarii i do wypalenia zaworow jeśli dobrze pamiętam. http://www.autobodex.waw.pl/strona41c.htm

U mnie najprawdopodobniej będą pompki do roboty przy odpalenie trzecia pokazuje wartość 1,78 i mechanik powiedzial ze dlatego autem telepie przy odpaleniu po dluższym postoju.

Byłem dzisiaj u turbiniarza i powiedzial mi zebym nie przejmowal się tym szuraniem bo to normalka w tych modelach a przyczyną tego jest bardzo długi dolot od egra do intercoolera. I stwierdził też że silnik chodzi jeszcze bardzo dobrze i ladnie.

Co to jest to turbo surge, kolego ten dźwięk słychać wlaśnie na zejsciu z obrotów tylko poprostu jest on nie zawsze nie wiem od czego to zależne. Z tą twardoscia to macie filmik więc wypowiedzcie się na jego podstawie, może mi się wydaje wlasnie przez ta b5 . Dodam jeszcze , ze zawszze przy 1 odpaleniu po nocy zatelepie delikatnie budą tak jakby nie palilo na wszystkie gary i puści lekkiego dymka i to dzieje sie wtedy kiedy obroty podskocz ą samoczynnie do 1 tys i powoli spadaja do wlasciwego miejsca, co to może byc zaznaczam ze tak jest tylko po nocy póxniej pali normalnie nic nie kopci nie dymi oleju nie bierze. ---------- Post dopisany 30-12-2013 at 17:28 ---------- Poprzedni post napisany 29-12-2013 at 17:18 ---------- Dzisiaj wyczailem przy T na dworze 0 stopni świece u mnie zapalaja się i gasną odrazu, jak wlaczylem 2 razy zaplon tak jakbym 2 razy świece podgrzał to auto pali normalnie bez dymka świece wymieniałem niecały miesiąc temu może jaki s sterownik od nich czy cos?

Dobra co to znaczy VP a co PD?

Biszczan słuchaleś dźwieku pracy silnika na filmiku? co sadzisz?

Dzisiaj zaobserwowalem że ten dziwny dźwięk pojawia się gdy przerzucam biegi z 1 na 2 i od razu wciskam pedal gazu wtedy dźwięk ten jest o wiele glosniejszy i intensywniejszy przy przegazówce slyuchać go jak dodam i puszcze gaz to dopiero jest slyszalny coś jakby odciecie turnimy czy co

Witam od ponad miesiąca jestem posiadaczem b6 1,9 z 130 z 2004 roku, mechanik ktory wymienił mi rozrzą stwierdził że ten silnik głosno pracuje, wcześniej posiadał b5 z silnikiem AFN i on całkiem inaczej pracował dopiero jak zaślepiłem jej egr zaczął chodzić podobnie jak ta tzn tak jakos twardo i glosniej troche może mi sie wydaje przez to wlasnie że byłem przyzwyczajony do pracy silnika z b5 a te maja inna specyfike . Do tego przy przegazówce przy około 2000 obrotów słychać jakiś dziwny dźwięk jakby buczenie na moje oko z turbiny. Nagrałem 2 krótkie filmiki prosze o ocene szczegolnie tych którzy posiadaja te same silniki niech wypowiedzą się czy chodzą podobnie czy inaczej i czy nie slychać czegoś dziwnego bo na moje oko coś dziwnie chodzi

U mnie w służbowym busie mascott 3,0 jak turbina zaczęla glosno gwizdać pojechałem do turbiniarza okazalo się że cos uszczerbilo0 łopatkę i z tego ten świst.

okazało się że był urwany kabelek od czujnika na pasie przednim os strony pasazera, teraz juz wszystko smiga i jest ok.

Kiedy buczał? ogólnie ? czy podczas przyspieszania? czy jak? U mnie teraz nic nie drży tylko czsami cos słychać przy przyspieszaniu tak jak pisałem wcześniej, moze wypowiedział by sie ktoś czy ma tak samo w avf? Może one poprostu tak pracują a ja sie doszukuje dziuryu w całym. Cały czas osnosze sie do wcześniejszego autka tj. audi b5 a,9 afn tam silnik pracowal jakos całkiem inaczej, dopiero po zaślepieniu zaczął pracować bardziej twardo podonie do tego co mam teraz. W pracy jezdżę mascottem z 2006 i też cuda się robią przy niskich T i rózne dziwne dźwięki dochodzą więc chyba temperatura robi swoje. Trzeba czekać do wiosny;d

Kolego tak jak napisalem wyżej problem drgan rozwiazalem pozostaje tylko problem dziwnego ja to nazywam terkotu, ktory jak to stwierdzil mechanik powodują pompowtryskiwacze, dzisiaj byla u mnie troche wyższa T na dworze niz ostatnio i dźwięk ten sie nie pojawil nawet na zimnym silniku a jak było zimniej to był słyszalny najbardziej na zimnym silniku a w miare jego rozgrzewania wszystko ucichało. Tez tak macie?

Z tego co poczytalem to moze byc dwumasa ale nie wiem, dzisiaj troszeczke bardziej wsluchałem i skupilem sie na ty terkocie dochodzącym gdzies z komory silnika. Wywniaskowalem, ze na zimnym silniku slychac to najbardziej, i natęzenie tego dźwięku zwieksza sie gdy mocniej wcisne pedal gazu i chce szybko przyspieszyć, gdy silnik zlapie swoja T tj 90 stopni to terkot ten praktycznie calkowicie znika, wtedy wszystko sie wycisza i jest git tylko przy gwałtownym przyspieszaniu czasami sie pojawi na 3 i 4 biegu na innych cisza, ale jest on o wiele cichszy i praktycznie nie wychwytny dla kogos kto nie wie o co chodzi i sie nie wsłuc**je Dzisiaj przejechałem sie paskiem tylko że z silnikiem 2,0 i gościu ma to samo tylko że o wiele głosniej, mówi że jak minie zima to wszystko bedzie ok. Czy Wy tez cos takiego macie? Co to moze byc, pompowtryski?

Problem drgan rozwiązany , okazało się że poluzowala się jedna z 3 śrub mocujacych osłonę termiczną przegubu wewnętrznego z prawej strony pod tlumikem co powodowało że blacha ta wpadala w rezonans. Lecz dalej pozostał nazwe to dziwny terkot kolega stwierdził ze tak głośno chodza wtryski w tych silnikach, czy w waszych avf -ach tez je słychać? I jeszcze 1 pytanie czy przy przegazowce np do 2300obr. i po puszczęniu gazu słuchać jakis dziwny dźwięk jakies takie buczenie czy cos do tego podobne nie wiem czy tak odcina turbine czy co to może byc.

Witam Od paru dni zaobserwowałem że w moim autku w zakresie od 1900 do niecałych 2000 obrotów zaczyna coś drgać , dźwięk ten przypomina jakby jakaś blacha wpadała w rezonans lub tłumik (delikatnie przenosi sie na inne części auto np czuć delikatne mrowienie na fotelach po plecach) czy może być winna temu plecionka? , słychać to zarówno przy dodawaniu gazu na biegu jalowym jak i przy przyspieszaniu. Na nizszych i wyzchych obrotach nic nie slychać. Troche poczytałem i z tego co wyczytalem wyszlo ze moze byc to dwumasa ale zrobiłem kilka testow i nic na to nie wskazuje: przy odpalaniu i gaszeniu auta nie telepie, podczas przyspieszania od ok 1000 obrotow na 5 czy 6 biegu nic dziwnego się nie dzieje ani nic dziwnego nie slychac auto plynnie przyspiesza, przy wciskaniu i puszczaniu sprzegla tez nic nie slychac Co to może być? Mial ktos taki przypadek?Dodamjeszcze ze dzisiaj moj mechanik stwierdzil ze jego passat tylko ,ze z 2002 r nie cchodzil tak twardo i glosno jak moj silnik, a przynajmniej tak mu sie wydaje. Co o tym myslicie ?

Ja jestem świrem na punkcie nie poządanych dźwięków wydobywajacych się z auta;d po prostu nie moge jeździć jak cos buczy klekocze czy drży;d Najważniejsze ze nic stamtąd nie leci, dzisiaj nawet sprawdziłem czy jest jakiekolwiek podciśnienie w wężyku ktory idzie do turbiny ale ciągnie ladnie więc chyba spoko;d Ściągłem obudowe dolna silnika ale pompa jest sucha 0 sladów wycieku, więc daje sobie spokoj raczej jest wszystko ok jak będzie się coś konkretnego działo to się będę martwił;d

u mnie to stulanie pojawia sie tylko czasami, nic sie nie leje przyspiesza normalnie , hamulce brzytwa niepokoji mnie tylko ten klej. wiec chyba narazie nie musze sie ta sprawa chyba przejmowac no nie ?

Witam Ostatnio trochę grzebałem przy swoim autku i zauważylem pewien wężyk zalany klejem lub jakąś gumom ? W jakim celu to było robione i czy to jest ten słynna luzująca się końcowka od podciśnienia vacum? i czy to jest wogole vacum ? Dodam jeszcze że czsami przy przyspieszaniu na zimnym silniku slyszę jak gdyby klekot podobny do pracy silnika ale troszke glosniejszy i taki bardziej metaliczny (heh może juz mi się wydaje ale wole dmuchac na zimne)naczytałem sie na forum i tak myślę czy to nie to, i do tego ten oklejony wąż, poza tym żadnych objawów nic nie cieknie hamulce ok auto normalnie przyspiesza jedynie co to troche mnie zastanawiało to żę w grubych wężach dolotowych było troche oleju ale to chyba normalne w b5 też tak miałem. Można jakoś sprawdzic stan tej pompy?

czesc lisek daj mi namiary na GWERTY'ego mam ten sam problem co ty Maly295 pod kazdym jego postem na dole masz podany jego nr tel.

Tak to wyglądało:

Tak swiatła świecą na tą chwile: Lewa jeszcze jako tako ale prawa porażka ---------- Post dopisany 10-12-2013 at 19:26 ---------- Poprzedni post napisany 03-12-2013 at 19:17 ---------- Tak jak napisałem w sobote bylem w "odwiedzinach" u naszego szpeca z poznania, wreszcie moge sie cieszyć normalnymi światłami. Gwerty stwierdził, że w takim stanie odbłyśników jeszcze nie widział ( jutro wrzuce fotkę). Szybka i skuteczna wymiana 100% pomogła także polecam. Gwerty zna sie na prawdę na rzeczy i robota pali mu sie w rękach.

Dokładnie przed wizytą u mechanika nic nie swieciło dopiero po wymianie rozrządu. Bylem dzisiaj u innego mechanika podłaczyc sie pod kompa myślałem że to poprostu jakis błąd ale wskakuje z powrotem

Byłem na kompie probowal gosciu usunąć ten błąd z poduszka ale cały czas wraca, koles powiedział że wywala błąd stała przerwa w instalacji lub gdzieś wtyczka nie łączy. Zarniki zaczęly swiecic trochę mocniej ale i tak szału nie ma

heh jak się okazało po rozmowie z Gwerty mam w swoim autku zamontowany biksenon tzw ksenon plus. Jak sprawdzałem na wyposażeniu to jest napisane tak:REFLEKTOR DWUFUNKCYJNY Z LAMPĄ WYŁADOWCZĄ nie wiem co to tak dokladnie oznacza. Wkazdym bądź razie w sobote odwiedzam Poznan i wreszcie będe miał normalne swiatła. Po zabiegu napisze jak wyszło

Powaznie mówisz , że jakbym wpadł do Ciebie w któryś dzień to zrobiłbysmi to od ręki? A jak okaże się że odbłyśniki są dobre, moze byc jeszcze cos innego?