lisek120

To co powiecie na moj przypadek, komp pokazuje w miare dobrze ale wskaxnik paliwa odpierdziela szopki dziala jak chce, czasem sa tez dni ze dziala tak jak trzeba, bywa tak ze nawet na zgaszonym silniku wskazowka zostaje np na połowie baku wchodze odpalam czasem sie troche ruszy do przodu czasem przekroczy skale i stoji cyda na kiju co to moze byc?

Czemu trojnikiem nie moge po prostu sciagnac wężyka z gruszki i podpiac tam wakuometr? tam mam -0,68, Wydaje mi sie ze na filmiku instruktazowym jak sprawdzac sztange szybciej ja zasysa, chodzi wlasnie o ten wezyk?

Normalnie gosciu kasuje 1200 mi za 900 zl zrobił, jeszcze mowiol ze moze za 600 zl zrobic nie wymieniając polowy rzeczy i na lipnych cześciach a ta niby cacy. Podcisnienie na gruszce sprawdzić wakuometrem? Zebysmy sie dobrze zrozumieli na wezyku który dochodzi do turbiny mam sprawdzic?

Mateusz u mnei tak to nie wyglada przy odpaleniu i wyj sciu z auta w celu sprawdzenia czy dymi okazuje sie ze nic nie ma, czysto dymek jest dopiero przy początkowej jeździe po czym znowu znikl. Ale od kilku dni auto wogóle nie dymi... czyzby mapsensor cos pomógl bo wlasnie po jego wymianie dymienie ustało... dzisiaj specjalnie skupilem sie po odpaleniu i poczatkowej jexdzie czy nic za mna nie zostaje i czysto problemem jest teraz zmulonko na poczatku i to nie zawsze i to co opisałem co dzieje sie na 2 biegu, aha no i pompki byly niby sprawdzane i wszystko oki korekcje po wymianie uszczelniaczy byly wrecz bardzo dobre. Arek obczajałes te logi? Podmieniać N75 czy co dalej robic?

Ale powiem Ci tak od pewnego czasu ne zauwazylem dymka a przynajmniej nie takiego perfidnego jak zostawiala wcześniej za sobą. Ale tak jak mówisz skupmy sie na muleniu. Dokladnie turbo było robione 5 marca tego roku, turbo ktore dawal gosciu bylo kompletne z nowa gruszka i sztangą. Logi po wymianie turbo masz na stronce nr 4 juz wtedy pisaliscie że turbina czasem przeladowuje. Własnie zaworu N75 nie podmieniłem bo ten który zdobyłem byl z inna wtyczką

Na regenerowaną, jeszczy wtedu gosciu mi mowil ża taka jeszcze mu nie wyszla w sensie ze wywazona na 0 ze to sie bardzo rzadko zdarza, moze pokazac nawet na wyważarce... aha wspominal tez cos o jakims grubszym lub wiekszym walku albo cos tego typu, w turbinie. Ale tak jak siegam pamiecia to niedlugo po tym jak zostala wymieniona turbina zaczely sie problemy własnie z mulem i z dymkiem ale nie czy mozna to laczyc razem.

Nie bo cala turbina byla wymieniana max 2 miesiace temu.

TO na spotach takie rzeczy mozliwe? Najlepsze jest to ze jak założylem używany mapsensor na probe od kumpla to auto jechało lepiej niz na nowym, chyba zaloze go jeszcze raz bo na nim była zauwazalna poprwa auto bylo zrywniejsze i bardziej energizne a na nówce sztuce jest to samo co na moim starym. Czy to mozliwe zeby byl nowy czujnik zrabany. Jeżdzilem paskiem kumpla dzisiaj troche i smialo moge powiedziec ze moja audi nawet po rozgrzaniu nie jest taka energiczna i zrywna jak jego pasek z wiekszym przegiegiem i tym samym silnikiem. Wniąsek auto nie ma dołu i pytanie czy xle wyregulowanu luz ma na to wplyw ? ---------- Post dopisany 11-05-2014 at 20:10 ---------- Poprzedni post napisany 05-05-2014 at 16:57 ---------- Byłem wczoraj u człowieka który na codzień zajmuje się głowiami wszelkiego typu opisałem mu swój poblem i stwirdził że, to z pewnością nie głowica bo gdyby ona była winna to cały czas by kopciła i była nie mo, jgo zdaniem to wina turbo lub bardziej coś co na nią oddziałuje i moe to być zawór sterującu tubo, jutro musze załawić zawór na podmianę i zobaymy. ---------- Post dopisany 13-05-2014 at 20:14 ---------- Poprzedni post napisany 11-05-2014 at 20:10 ---------- Witam, dzisiaj po odstawieniu po robocie auto w chłodnym garażu na jakieś 9h przerwy od jzdy i ruszeniu w trasę zuwyłem kolejną niepokojącą mnie rzecz tj. po wyjechaniu na asfalcik 1 bieg jedzie w miarę normalnie 2 bieg powoli wciskam gaz i auto normalnie przyspiesza wiadomo zanim turbina nie załapie to szału nie ma, dochodzi do tego mijsca gdzie powinna odczuwalnie szarpnąć i tak jest aż tu nagle przy prędkości około 35 km na h dzieje się coś dziwnego, yglądało to tak pedał wciśnięty a autem nagle shamowało tak jakbym puścił całkowicie puścił gaz a dalej był wiśnięty, w tym czasie moc auta spadła o jakieś 70 % przy czym pry prdkości 50 na h tj nie całe 3 tys obrotów auto szarpło do przodu jakby turbo dopiero się załączyło, lubb coś innego się na chwile zawiesza albo przestaj dzialac. zwolniłem żeby spprawdzić czy się to powtórzy i to samo za 3 razem już normalnie aha i zauważyłm też że czasem w trakcie jazdy musze puścić gaz i ponownie go wcisnąc żeby auto przyspiesało tak jak trzeba.

Ja mam podobnie bylem juz na 3 stacjach diagnostycznych izawiecha w porzadku. Na poczatku stukalo wlasnie na lekkich podbiciach typu niski krawęznik przy wjexdzie na posesje itp a teraz np kocich lbach stuka podczas jazdy lub przy dziurawej drodze zauwazylem tez ze jak przychamuje np dojezdzajac dziurawa droga do krzyzówki to stukanie uwydatnia sie. Wszystko to ewidentnie w lewym kole wymienilem juz nawet amory bo akurat z lewej byl delikatnie ulany ale to samo dalej, moze to ten przegub wewnetrzny... ---------- Post dopisany 11-05-2014 at 11:53 ---------- Poprzedni post napisany 08-05-2014 at 18:21 ---------- Moze to byc on?

Ile Cie to kosztowalo? Wymieniales cos przy tej okazji czy tylko regulacja?

I co Tomi robiles pompki?

Ja chyba zrobie to samo spalanie 9,2 to chyba lekka przesada... I moze z tym dołem sie poprawi. To na ile ustawiasz 180 czy 225?

Aha.Tom odpowiedz mi jeszcze jak mozesz na moje pytanie zwiazane z luzem na PD. Z tym sspalaniem mam to samo 9,2 mi dzisiaj po miescie pokazalo, a wczesniej 8 nie przekraczalo.

Co to sa te bipy? Czyli lepiej ustawic na 225? Odpowie ktos na moję wczesniejsze pytanie czy xle ustawione luzy moga skutkowac tym co sie u mnie dzieje? Wymieniłem mapsensor i jakby lepiej jest.

Domyslam sie ale mniejwiecej tam slychac ten glos... a co z pompakami ? one cos mogą do tego miec?

Jeszcze raz napisze czy xle wyregulowany luz na pompce moze miec wplyw na to ze: Na zimnym silniku auto jest zmulone wciskam gaz i chce normalnie ruszyc a czasem nawet zgasnie ogólna "nie moc" na dole , i do tego puszcza dymka po przejechaniu kilku metrow przewaznie juz na 3 biegu jst normalnie. Aha i podczas tego braku mocy jest slyszalny też jakis dziwny dxwiek jakby z okolic vacupompy,ale wszystkie 3 objawy znikają i auto po chwili jest normalne. No może troche tego dolu dalej brakuje... co to może byc?

Znowu pomylilem pojęcia, chodzilo mi o ustawienia luzów na pompce, tak jak pisalem wyżej ustawial je sobie na oko bez żadnych przyżądów dal sobie rade z tym zadaniem jedym kluczem ... a wczesnbiej sam mówil ze jest do tego potrzebna jakas listwa. "Bąk" nie jest jedynym problemem do tego dochodzi ta niemoc ktora mnie najbardziej martwi a po chwili jest o niebo lepiej ale i tak nie to co powinno byc porownując kumpla passka z tym samym silnikiem poprostu nie jest zrywny od dołua na to chyba juz ma wplyw ustawienie luzu na pompce bo jak pisaliscie wczesniej nie odpowiedni luz rowna się nie odpowiednia praca PD, tak? Cos czuje ze mnie on trochę waluje bo najpierw mowil ze oddał PD do sprawdzenia we wro do bosha i skasowal mnie za to a teraz mowi ze przydaloby sie wysłac je gdzieś indziej do sprawdzenia bo wroclaw jest malo wiarygodny. Sam juz nie wiem co robić, ale czy nie zaryzykowac i dac komus innemu na ustawienie luzów i wymiane uszczelniaczy? ---------- Post dopisany 04-05-2014 at 09:58 ---------- Poprzedni post napisany 02-05-2014 at 10:28 ---------- Ktoś coś podpowie?

180 czy 225 jaki do avf-a? I czy to co opisałem być skutkiem zle ustawionego luzu na PD? Moja też zaczeła więcej palić. Już nie wiem czego się łapać jak coś wymyślis to pisz.

To jaki luz ustawić na PD w mojej audi z silnikiem AVF? Robil mi to mechanik ale wydaje mi sie ze cos zrabal bo auto po nocy slabo reaguje na gaz jest ospale i pusci dymka a po chwili wszystko normalnie jest? Czy w ogole to moze miec na to wplyw?

No tak chodzilo o gniazdo PD. Ale czy jego teoria o nagrzanym aluminium po chwili pracy silnika ma sens? On mowil o regeneracji glowicy ale tylko o nadspawaniu ubytków nie o tulejowaniu koszt z robociana u niego około 2tys. Ale czy napewno nie wchodzi nic innego w grę jak tylko glowica? Nie wiem czy nie cofnać sie do kata wtrysku skoro pisales ze potrzebna jest do tego suwmiarka a on sam mi mówil ze bez jakiejś listwy nie da rady ustawic kąta a na drugi dzien robi to samym kluczem nasadkowym chyba na oko ... chyba zlece jakiemus innemu mechanikowi ogledziny wraz z ustawieniem kąta i wymian a uszczelniaczy .

Metoda prób i błędów, byłem u kumpla i akurat wpadl mi w ręce ten czujnik to podmieniłem dla sprawdzenia auto zrobiło sie wyczuwalnie silniejsze i zrywniejsze, najbardziej jest to zauwazalne na wyższych biegach, ale niestety na zimnym po nocy jest dalej to co było czyli lipa. Reasumuj ąc, objawy to: -"niemoc" na dole -dymienie -dziwny dźwięk( dochadzocy jakgdyby z okolic vacu pompy Po przejechaniu kruciótkiego odcinka i przegonieniu auto wszystko znika i jest normalnie. Ale sposobem kupowanie nowych części i podmieniania wszystkiego pokoleji to ja daleko nie uciągne to auto doprowadzi mnie do bankructwa jak tak dalej będzie a w takim stanie nim jeździl nie będe. Także POMOCY ---------- Post dopisany 30-04-2014 at 17:31 ---------- Poprzedni post napisany 29-04-2014 at 10:10 ---------- Mechanik dzisiaj przed odpaleniem popodmienial wszystkie czujniki i mowi że nic to nie dalo dalj niemoc , stwierdził ze nic innego tylko głowica lub wtryski... ale skoro bylaby to gloowica to chyba caly czas byl by brak mocy a nie tylko na poczatku? no nie? Zaczynam miec co do niego wątpliwosci bo wcześniej mówił ze dal PD do sprawdzenia do bosha we Wrocławiu a teraz mowi że mozna jeszcze wysłać je gdzieś indziej bo oni nie sa wiarygodni. Dodal jeszcze że niby przy każdym PD gniazdo zaworowe z lewej strony jest wytarte trochę i to jest przyczyną niemocy i dymka na początku jazdy, po chwili aluminium dostaje T puchnie i gniazdo robi sie ok Co o tym myślicie?

No wiec walek sprawdzałem z mechanikiem fazki są wiec jest oki. Zmotalemk tez sobie zawór N75 na podmiane al okazalo się że wtyka nie pasuje i zamiast 2 wyjść ma 3... ---------- Post dopisany 23-04-2014 at 18:45 ---------- Poprzedni post napisany 16-04-2014 at 15:30 ---------- Witam po dluzszej przerwie wymieniłem dzisiaj map sensor i wydaje siię byc wszystko ok nie ma zmulenie na poczatku. Tylko co z dymkiem ktory pojawia sie na początku jazdy, a poxniej 0 nic nie pusci przy dawaniu w palnik ani na postoju nic bez dymka, ale gdy np pochodzi chwile na biegu jałowym juz rozgrzana nawet po trasie to na poczatku tez pusci a poxniej znowu spokój. Co to moze byc?

Heh mi tez cos stuka bylem na 3 stacjach i i każdy co innego obstawiał... ale z lewej str gdzie wlasnie slychać stukanie mam upoconego amora więc to raczej to jest przyczyną, zresztą amorki wlaśnie wczoraj przyszly to sie przekonam co i jak.

Ziomek z forum sprzedaj ory po 100

Co z tym przeladowaniem i zaworami?U mnie brak mocy odczuwalny jest nie tylko na pierwszym biegu na dwójce też czasem go odczuwam , a po przejechaniu krótkiego dystansu auto zaczyna normalnie reagować na gaz .