Byłem w warsztacie zapytać jak sobie radzą z takimi problemami. wiec na początek to rozwiercają śrubę zabezpieczającą a potem Gwintują lewym gwintem i wtedy wkręcając śrubunek z lewym gwintem i dokręcając go odkręcasz śrubę zabezpieczającą.
Ostatnia deska ratunku spawacz poradzi sobie z tym, wezmie śrubę z mniejszą średnicą od tej zabezpieczającej i przyspawa a potem się odkręca.
Hmm masz pecha. A śrubki masz pod deklem i są na wierzchu czy schowane głęboko, bo jak są na wierzchu to jedz do warsztatu tam goście przyspawają końcówkę na zwykły klucz i po kłopocie. Jeżeli są schowane w otworkach to już większy problem słyszałem ze na poksilinę sklejają taką końcówkę i próbują odkręcać. Pokombinuj z każdej sytuacji jest jakieś wyjście. Pozdro.
W cywilu od 2000r (Lato) i tylko raz byłem w rezerwie na ćwiczeniach ale aż 14 dni. ćwiczenia były cięszke , spać gdzie się da wycieczki krajoznawcze tylko raz byliśmy na poligonie porzucać granatami i z kałach seryjką do celu (za***ista sprawa)
A tak w ogóle po tych 10 dniach wróżę Ci dłuższy spokój od ćwiczeń w mundurku.
Włamywacz skarży się koledze:
- Ale miałem pecha. Wczoraj włamałem się do domu prawnika, a on mnie nakrył. Powiedział, żebym zmykał i więcej się nie pokazywał.
- No to jednak miałeś szczęście!
- Szczęście? Policzył sobie 300 zł za poradę!