chicel

Myślisz ze to od tego ? Zwykle gdy miałem luzy na końcówkach to nic się nie działo z kierownicą i trakcją koncowki co prawda wymieniałem 20 tys km temu ale no nie wiem, może drążki wymienić?

Witam mam dość nietypowy przypadek chodzi o to ze gdy jade na wprost ciężko jest utrzymać idealna prosta linie jazdy tzn trzeba cały czas korygować kierownica delikatnie w lewo lub prawo (nie wiem czy to co napisałem jest zrozumiałe) dodam ze mam wrażenie ze kierownica chodzi jakby lżej niż dotychczas ale muszę wykonać troszkę większy obrót kierownica np w lewo gdy chce skręcić w lewo tak jakby zwiększył się ten zakres jest to głupie uczucie podczas jazdy ale do nauczenia, stało się to nagle kiedyś samochód trzymał się sztywno mogłem sobie trzymać kierownice jedna ręka i samochód jechał idealnie prosto bez żadnych korekt teraz jest uczucie jakiegoś pływania tego samochodu, złej trakcji czy coś, gdzieś obiło mi się o uszy ze może być walnięty czujnik jakiś w kolumnie kierowniczej ? Kolejnym faktem jest to ze albo to zbieg okoliczności ale zauwazylem to po wyjeździe z przeglądu.... zawieszenie w porządku mówiłem ze mi coś stuka przy najeżdżaniu na krawężnik ale diagnosta stwierdził ze to luz w maglownicy i rzeczywiście taki stuk mam już chyba 4 lata wykluczył końcówki i drążki kierownicze. ma ktos pomysł co dalej ? Bo coraz bardziej mnie ciągnie zmienić to auto na golfa 3 ....

Naustawiał mi tak na ciepłym ze na zimnym jest tragedia szarpie jakbym strzelał ze sprzęgła a na ciepłym jest ok, muszę odwiedzić mojego gazownika zaufanego

Mierzy się na dole sworznia przy gwincie, a audi a4 b6 wszystkie maja 16 mm bo różni się tez osadzenie amortyzatora w wahaczu, jeśli kupisz nawet wahacz prosty z 16 mm to trzeba jeszcze zwrócić uwagę na otwór amortyzatora bo do b5 jest on wyżej i jeśli taki założysz to auto Ci pójdzie 2 cm w górę, przerabiałem to już u siebie i sąsiada wiec znam temat. Numery wahacza musza się zgadzać z oryginałem. W motoryzacyjnych tez znają temat.

Witam jestem po krótkiej trasie 100 km na ekspresówce i 24 km po mieście Wrocław, nagle pojawiły się stuki na lewej stronie zawieszenia i to dość mocne stanąłem aby zobaczyc czy coś się nie urwało itp ale wahacze trzymają się jak należy, wymieniane były rok temu (master sport) nie pamietam ile przebiegu ale obstawiam około 20 tys a końcówki drążków wymienione 5 tys km temu i sprawdzając ręka wahacze odkryłem ze są bardzo gorące ale tylko górne i końcówka drążka razem z drążkiem bardzo ciepłe felga już mniej czy to normalne zjawisko w upalne dni czy coś się dzieje ? Tłumacze sobie to tak że w upał smar w sworzniach wahaczy się rozgrzał i rozpłynął i być może przez to się zmniejszyło tarcie i się rozgrzało wszystko ? Prosze o sugestie bo na szarpaki pojadę dopiero w poniedziałek.

No niestety nie mogę się podłączyć do samochodu ciagle przywracanie komunikacji itp, może jakiś problem jest z komputerem bo czasami drzwi kierowcy nie otwierają się z pilota tylko muszę kluczykiem....

Generalnie coś tam ustawiał na tych klockach potem kazał mi się przejechać po 3 km na benzynie i na gazie i potem stwierdził ze wykres się nałożył i na tym się zakończyło. Jutro postaram się znaleźć ten blok z pomiarami przepływki tylko w jakiej jednostce jest to pokazywane żebym wiedział czego szukać :)?

No właśnie moj gazownik był na urlopie i dlatego pojechałem do innego, a da się to zrobić na polskim vagu ? Bo moj kabel nie działa z vcds....

byłem u gazownika i stwierdził ze za duże ciśnienie na parowniku zmniejszył z 1.3 bara na w sumie nie wiem ile, jeszcze nie wiem czy pali mniej ale napewno mam problem przy gwałtownym wciśnięciu gazu tak jakby się chciał przydusić dopiero startuje po 1 sekundzie, muszę wciskać gaz płynnie czy mogła to być wina złego ciśnienia na parowniku ? Swoją droga co ma to wspólnego z wymiana przepływki skoro przed było dobrze

Mam co prawda kabel za 40 zł i polskiego Vaga ale nie wiem gdzie to odczytać hehe pojadę w sumie w jakiś dzień do gazownika bo mam niestety 30km i zobaczymy co powiedzą.

Przeplywka oryginalna naturalnie ale używka, tylko zaznaczam ze na poprzednich dwóch przepływkach spalanie 10-11 więc dziwi mnie dlaczego na tej przepływce aż tak wysokie spalanie....

Nie wiem czy odpowiedni dział ale : Witajcie popsuł mi się przepływomierz błąd ESP wiec wymieniłem na używkę która miałem już od dawna w szafce wszystko ok spalanie w normie lekkie szarpnięcia przy zmianie biegów i falowanie obrotów czasami przy dojeżdżaniu do skrzyżowania jeździłem tak kilka miesięcy aż kupiłem kolejny przepływomierz w internecie oczywiście numery się zgadzają i tutaj pojawił się problem: spalanie około 14-16 litrów na trasie przy 140 km/h wcześniej było 11-12maxxx po odpaleniu ciepłego silnika i energicznym naciśnięciu pedału gazu samochód jakby miał się zadławić jest to jednorazowy objaw zaraz po przełączeniu się samochodu na gaz. lecz na tej przepływce nie ma szarpnięć jazda jest bardziej płynna teraz moje pytanie: czy po wymianie przepływki powinienem jechać do gazownika coś ustawiać bo może jest to wymagane stad tak wysokie spalanie czy jest jakiś inny powód ? No i drugie pytanie: czy poprostu kupić kolejny przepływomierz i Zobaczyc ? Prosze o jakieś pomysły bo jak się domyślacie nie rajcuje mnie cena 35 zł za 100 km ? pozdrawiam

Witam, mam podobny problem, około 20kkm temu wymieniałem tarcze przód + tył na nowe PowerDisc + klocki ceramiczne ATE, i problem polega na tym ze samochód gorzej hamuje, tzn muszę dość dużej siły używać aby hamować dość skutecznie, da się również wcisnąć pedał w podłogę, czy to normalne ? Czy to efekt klocków ceramicznych które są twarde ? Dodam tylko ze zadne wężyki od płynu itp nie były ruszane przy wymianie wiec chyba maloprawdopodobne ze zapowietrzony? Pozdrawiam i czekam na jakieś rady

Niestety tak jak pisałem mój kabelek nie daje rady : D a nie będę płacił za sprawdzenie tego 100 zł, myśle ze wszystko jest ok aczkolwiek pewności nie ma.... Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

I ja się dołączę do tematu ponieważ posiadam u siebie takie klocki w komplecie z tarczami power disc od ATE cały zestaw kosztował prawie 1000 zł, za dużo o nich nie powiem bo zrobiłem zaledwie 20 tys na nich lecz Śladów zużycia jak narazie nie ma żadnych i nie pylą tak jak zapewnia producent. Poprzednio zrobiłem 80 tys na klockach zwykłych bosch i zostało jeszcze pół klocka z przodu i 1/4 klocka z tylu lecz musiałem wymienić bo już przetaczane tarcze od TRW się poprostu pogiely, (nie wspominając już jak mocno pyliły) jedyna wada takiego zestawu jest słabe hamowanie no i dość głośne, przy hamowaniu z dużych prędkości słychać buczenie, poza tym musza być rozgrzane bo można nie wychamowac gdzieś no i siła nacisku na pedał hamulca musi być duża- odradzam ceramiki kobietom : p sąsiad założył sobie zestaw bosch i strasznie mu pylą no ale skuteczność hamowania jest rewelacyjna. Skoro bosch mi wytrzymał 80 tys a pewnie by wytrzymał więcej gdyby nie tarcze to taki zestaw PD+ ceramic ATE myśle ze okolo 200kkm zrobi ? Co o tym sądzicie ? Jak coś to pytać

No i gitara czujnik g62 wymieniony i wszystko gra : ) po nocy samochód miał nadal 90 stopni na starym czujniku, temat się napewno komuś przyda czyli w 90% objawów winny jest czujnik, u mnie koszt 32 zł : ) pozdrawiam wszystkich forumowiczów

Właśnie wsiadłem do auta i po 1.5 godz stania temperatura nadal około 100, wentylator się załączył po przekręceniu stacyjki, przejechałem 10km teraz przez miasto i około 100 stopni cały czas, przejechałem 100 km wracając do domu na trasie cały czas 140km/ temperatura spadła do 90 nieco ponad po przyjeździe do domu otwieram maskę dotykam ręka silnik zimny węże wszędzie zimne( prawdopodobnie jechałem cały czas na włączonym wentylatorze) czyli nie pozostaje mi nic innego jak kupić jutro nowy czujnik przy głowicy i zobaczymy, a swoją droga to dość często ulegają awarii bo tematów dużo w internecie..... chcialem również sprawdzić temperaturę na komputerze ale mój kabelek za 80 zł i polski darmowy VAG 4.9 oczywiście po 2 sekundach przeglądania się rozłącza eh..... zdazylem tylko zobaczyć w błędach silnika błąd czujnika temperatury silnika i jakiś błąd magistrali can, ale to pewnie od centralki bo czasami nie otwiera z pilota i błąd modułu sterującego silnika czy coś takiego.....

Witam ponownie okolo 20 tys km temu założone wahacze na przód master sport, teraz wymieniłem końcówki kierownicze bo w jednej guma pękła a reszta wahaczy według stacji diagnostycznej ok, wiec dla mnie tez ok , jednak powiem tak że coś tam jednak stuka ale skoro na diagnostyce nie znaleźli to jeżdżę dopóki się nie nasili, 600 zł komplet i zobaczymy jak długo jeszcze pojeżdżę, Sasiad jeszcze na febi jeździ zobaczymy ile jeszcze pojeździ jak tylko coś się będzie jemu albo mnie działo to dam znać pozdrawiam w razie pytań pisać

Który czujnik? Jechalem sobie dzisiaj przez Wrocław po trasie 100 km a w mieście przejechałem około 10 km w korkach itp i nagle wskazówka na 120 stopni i pikanie, szybko zjechałem na parking zgasiłem silnik wskazówka skakała raz na 120 po kilku sekundach na 90 i znów na 120 na zgaszonym silniku a włączonym zapłonie, sprawdzałem wzrokowo brak wycieków płyn chłodniczy zawsze wlany -35 stopni, wentylator oczywiście schłodził silnik ale.... jadąc dalej po mieście temperatura na postoju stoi na 90 a gdy jade i nie ważne czy spokojnie czy nie to wzrasta na około 100 stopni na wskaźniku, wentylator nie włącza się, dodam ze pompa wody wymieniana była przy okazji z rozrządem na skf jakieś 20 tys km temu, a czujnik temperatury ten przy głowicy (G62???) wymieniany ja nowy ale chyba jakiś zamiennik pamietam ze 60 zł kosztował. Auto mam 3 lata i nigdy nie było problemów z temperatura latem robiłem trasy po 600 km i nic się nigdy nie działo, płyn chłodniczy był wymieniany również jakieś 20 tys temu. prosze o jakieś rady bo nie chciałbym wydawać nie potrzebnie pieniędzy. Uwaga! Zauwazylem delikatnie mokry króciec przy głowicy ale jest to raczej już jakiś czas i płynu nie ubywa wiec nie wiem czy ma to jakiś związek z tematem. Za fachowe posty dziękuje.

Witam, posiadam audi a4 b6 po lewej stronie założone wahacze dachstein a po prawej febi przejeździłem narazie 19 tys km ale wymieniałem tarcze i odpiąłem górne wahacze w celu sprawdzenia i co się okazało ? Ze febi wyrąbane bardziej niż dachstein aż mi się szkoda sąsiada zrobiło bo zamówił sobie febi na cały przód za 980 zł reszty wahaczy nie sprawdzałem bo skoro nic nie stuka to nie ruszam:) jak ktoś ma jakieś pytania chętnie odpowiem.

niestety kolego mi zamarznięta odma najpierw wywaliła uszczelkę pod pokrywą zaworów a jak ją wymieniłem to wywyaliło właśnie ten uszczelniacz i przy okazji zalazło rozrząd który też musiałem wymienić niestety tą odmą co zime same problemy

witam wszystkich bardzo serdecznie mam nadzieję że na tym forum znajdę rozwiązania swoich problemów z moim autkiem