U mnie w AVB wymiana filtra paliwa przebiegła bez problemu. Jak w opisie na pierwszej stronie, mianowicie zdjęcie zacisków z dwóch węży, zdjęcie tych że węży, wyjęcie zawleczki, wyjęcie plastiku łączącego dwie rurki (razem z rurkami oczywiście), odkręcenie śruby trzymającej filtr (warto zaznaczyć że śruba może i się wykręca ale warto jeszcze rozepchać te "zaciski" które przy odkręcaniu, luzują je a przy dokręcaniu tej że śruby ściskają zaczep filtra. Ten u góry DO siebie a ten u dołu OD siebie). Wyjąłem filtr, włożyłem nowy (zakręciłem mocowanie filtra) , zalałem filtr do pełna, aż się trochę wylało z króćców, zamontowałem plastik z rurkami plus zawleczka. Może być trochę problemów z tą zawleczką bo bardzo łatwo się odkształca, więc z wyczuciem przy wyjmowaniu jej jak i zakładaniu, a co do samego wciskania tego całego plasiku to radze być ostrożnym bo czasami miejsce montowania tego elementu w nowym filtrze, może być trochę ciasne. Dalej trzeba podłączyć te dwa kable co się je z ciągało z króćców w te same miejsca. Po tych czynnościach odpaliłem silnik. I tu muszę napisać że nie miałem żadnych problemów z odpaleniem jak i dalszą pracą silnika.. nawet nie zająkną.
Czytałem że w B5 trzeba odpowietrzać albo zaślepiać rurki, ale w B6 tego nie trzeba robić.Profilaktycznie, zalać filtr "do pełna" a pompa zrobi reszte.
ps.
jeżeli gdzieś zrobiłem błąd to proszę o poprawę.