Właśnie Łukaszu Unibike Crossfire miałem kupować żonie PS> Pytałeś?
Za taką cenę ciężko znaleźć coś na lepszym osprzęcie...
- widelec do 1500 a nawet więcej jest zawsze Santour, więc musi być ok.
- tył Alivio, przód Acera - też w zupełności wystarczą do rekreacyjnej jazdy
- kaseta, support, korba, łańcuch - wszystko Shimano, może nie najwyższej półki bo Altusa ale jest
- co najważniejsze klamki i manetki oddzielne również shimano
- regulowana wysokość mostka (można naprawdę komfortowo pojeździć, ale zależy kto co lubi)
- amortyzowana sztyca
- opony 28" szerokość 1,6, czyli węższe niż klasyczne MTB ale szersze niż szosa czy miasto. Również w sam raz do dojazdów do pracy i czasami jazdy po lesie
- reszta i tak nie robi różnicy w Twoim wypadku, bo ten osprzęt przy regularnym serwisowaniu Cię przeżyje. Jak się coś zepsuje po gwarancji to wtedy możesz pomyśleć o wymianie na wyższy model.
Generalnie dobry wybór jeśli nie będziesz brał udziału w maratonach MTB
Chcąc patrzeć na lepszą ramę i widelec to koszt 2500 wzwyż.
Ja mam santoura od 5 lat, który przejechał ze mną kilka maratonów w różnych warunkach i nie narzekam, oczywiście mógłby lepiej wybierać, ale jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma. Wymienię go na coś lepsiejszego jak się zepsuje.
Dla dojazdów do pracy naprawdę 8 czy 9 biegów z tyłu nie zrobi większej różnicy.
Co do komfortu, precyzji i trwałości to ale wydaje mi się że większość nie zauważyła by różnicy, wiec po co przepłacać