CzarekJ

W moim przypadku było tak: - kąt 0 stopni - dawka na wolnych obrotach 6,0 mg/R, spalanie na jałowym 0,8 - 1,0 l/godz. w mieście było 7,5 do 7,8 l/100 km, i twarda praca silnika; - kąt -1,1 stopnia - dawka na wolnych obrotach 5,2 mg/R, spalanie na jałowym 0,6 l/godz. w mieście wychodzi maks. 7,2 l/100 km. (warunki - W-WA). Jak miałem kąt "na plusie" spalanie było ponad 1 l/godz. Jak napinacz paska rozrządu jest kiepski to w miarę wzrostu obrotów silnika jednocześnie zmienia się kąt synchronizacji za czym idzie wzrost spalania. Z tego co zaobserwowałem na swoim aucie to sterownik silnika "nie lubi" jak rozjeżdża się kąt synchronizacji w trakcie zwiększania obrtów silnika. Przy 300 ttkm zmieniłem napinacz z oryginalnego na INA (chyba podróbka) i zaczęły się problemy z nadmiernym spalaniem. Wróciłem do starego oryginalnego napinacza i wszystko jest w normie normy. U kolegi takich problemów z napinaczem nie powinno być bo jest nowszego typu - "sprężynowy". Przypuszczam że nowy wałek rozrządu u kolegi ma niedokładnie wykonany frez na klin i dlatego zmiana kąta synchronizacji może pomóc. Oczywiście mogę być w błędzie, ale myślę że warto spróbować. Przestawienie kół rozrządu o jeden ząbek nie wchodzi w rachubę bo to zmiana kąta o około 16 stopni i silnik nie uruchomiłby się wcale. Owszem softem można ograniczyć spalanie na wolnych obrotach, ale to nie tędy droga. Moje dane odnoszą się do auta z oryginalnym softem. A jaka jest temperatura podawana przez sterownik silnika? Może jest niedogrzany. Wzrost spalania odczytany na VAG może nie odzwierciedlać tego co wyliczymy na podstawie liczby przejechanych kilometrów. Możliwe że ciśnienie na magistrali paliwowej jest za niskie - Czy było mierzone? Jak z mocą maksymalną? Może już gumki na wtrysku przepuszczają.

Nic dziwnego, że przy kącie +1,7 tyle ci pali. Przesuń na minus 1. Wgranie nowego softu zostaw na koniec, zdążysz jeszcze niepotrzebnie wydać kasę. Jaki jest luz na napinaczu?

Sprawdź ustawienie napinacza paska rozrządu, może pasek jest za luźno napiety. Jak zmienia się kąt synchronizacji w zależności od obrotów silnika? Jaka jest dawka wtryskiwanego paliwa na wolnych obrotach? Jak nie będzie poprawy to przestaw kąt na -1 stopień.

Raczej coś jest nie tak. Mimo zimy to i tak według mnie powinien palić mniej. Podaj jaką masz wartość dawki paliwa wtryskiwanej na wolnych obrotach. Powinno być mniej jak 5,2 mg/obrót.

Być może pojawiła się partia wadliwych napinaczy. Ten który miałem zamontowany - INA był za twardy. Przy instrukcyjnej wielkości szczeliny 4mm na napinaczu , naciąg paska był za mocny i "wył" niemiłosiernie. Może po prostu miałem pecha i kupiłem podróbkę. Napisz przy jakiej wielkości szczeliny na napinaczu INA pasek ucichnie. U mnie było to ponad 10 mm i nie wyglądało to fachowo dlatego założyłem stary napinacz..

Przy wymianie oringów obowiazkowo trzeba "zdrapać" ostre krawędzie, które się porobiły od oderzeń wtryskiwaczy o powierzchnie głowicy. Jesli tego nie zrobisz to będziesz wymieniał uszczelnienia non stop.

Jeżeli już masz zamiar zakładac napinach hydrauliczny to tylko oryginał. INA się nie sprawdza.

Z tego co zauważyłem to termostaty w tych silnikach ulegają według mnie dziwnemu uszkodzeniu. Za wolno się zamykają, jakby coś się w nich przycierało/blokowało i przez to na postoju temp. spada do ok 70 stopni. Jak kupiłem oryginalny to było OK tylko przez dwie zimy - trzymał w najwieksze mrozy temp ok. 90 stopni. Teraz czeka mnie wymiana, raptem po dwóch latach, chwila postoju na skrzyżowaniu i wskazówka spada w dół.

Zależy jak głosne jest to szemranie. Może to wcale nie turbina a np. bendix w rozruszniku.

Bez odpowiedniego ściagacza możesz tylko pogiąć koło.

Kolega chce zmierzyć podciśnienie powietrza czy czyśnienie paliwa? To dwie rózne rzeczy.

Moim zdaniem zaślepianie cieknącego zaworu EGR to tylko półsrodek. W ten sposób likwiduje się skutek a nie przyczynę, którą sa najczesciej nieszczelne turbo lub przedmuchy z silnika. Chciałbym aby na forum wypowiedziała się osoba której poza zaślepieniu EGR: 1. Nie zwiekszyło się zużycie paliwa. 2. Nie wydłuzył się czas nagrzewania silnika w okresie zimowym. 3. Po dłuzszej eksploatacji nie uległ zatkaniu katalizator.

Według mnie kupiłeś nie ten napinacz co trzeba. W Twoim aucie jest napinacz hydrauliczny. NIE POLECAM napinaczy hydraulicznych INA. Kup oryginalny w serwisie.

Na jakiej podstawie mechanik stwierdził, że "drugi wtrysk leje"? Jakie błędy sygnalizował sterownik silnika? Jakie jest ciśnienie paliwa podawane przez pompę tandemową i czy jest stabilne? Prawdopodobnie przepuszcza środkowy uszczelniacz o-ring na jednym z pompowtryskiwaczy. Często tak się dzieje gdy mechanik regeneruje wtryskiwacz zmienijąc tylko o-ringi i wkładając wtryski do "porysowanej" głowicy. Regeneracja pompowtryskiwaczy to tylko "namiastka " jego naprawy i lepiej założyć wtryski sprawne, mało używane.

Panowie odradzam stosowanie pianek marnej jakości do czyszczenia kanałów powietrznych. Te środki najczęściej pomagają na krótko a do tego wchodzą w reakcję z pianką - materiałem klapek rozdzielających powietrze. Podstawa aby nie śmierdziało w środku to drożny odpływ wody - skroplin z parownika pod nadwozie auta. Jak woda z odpływu nie kapie i nie ma plam na na asfalcie to wcześniej lub później zacznie śmierdzieć i nic nie pomoże. Weżyk gumowy odpływu skroplin z klimy MUSI być drożny, tak by woda miała swobodny odpływ.

Ja zauważyłem że na motulu silniki AJM i AVF chodzą delikatniej nie ma takiego klepania tzn poprawia jego kulturę pracy Mądrego to i dobrze posłuchać. Zgadzam się w 100%. Unikanie podróbek to podstawa.

mi pobiera. A4 b5 ajm przelot 320 tyś turbo sprawne wyjebane uszczelniacze zaworowe i czuć w dymie rano olej. Mam tez a4 b6 avf 290 tyś od 3 tyś nic nie ubyło na bagnecie a jeżdżę sporo dynamicznie. Do b5 i b6 zalany ten sam olej motul 5w40. Wielki szacun za napisanie prawdy. Nie twierdzę, że olej Motul jest zły, najprawdopodoniej jego zwolennicy mają rację co do jego jakości. Nie ukrywam, że sam noszę się z zamiarem przetestowania tej marki oleju, a to dlatego, że bardziej ufam producentom zza oceanu niż naszym rodzimym dystrybutorom. Tam nie ma sznas na przękręty w stylu Mobil w jakości Lotosu z naszej rodzimej rafinerii, przed którym przestrzegają nawet sami dystrybutorzy którzy tam sie zaopatrują. Nie potępiam też w ciemno tych co jeżdzą na oleju Mobil, jak to jest modne, bo jak olej został kupiony gdzieś za granicą to jest szansa, że "trzyma parametry". Tak naprawdę problem z olejami polega na tym, że niektóre marki są podrabiane poprzez zalewanie do oryginalnych opakowań oleju produkowanego przez podrzędnego wytwórcę. O ile silnik będzie w dobrym stanie to "żadna oryginalna" marka jaka by nie była i niepodrabiany olej nie zrobią mu krzywdy. Tak jak jest z proszkami i pastą do zębów która na rynki zachodnie ma zupełnie inną, lepszą jakość niż towar oferowany na rynek Polski. Śmiem twierdzić, że z olejami jest podobnie o ile nie identycznie. Za stosowaniem olejów Motul przemawia, jak dla mnie wyłącznie miejsce produkcji. Dla amerykańskiego producenta "o ile się nie mylę" puszczenie w obrót badziewnego oleju skończy sie wcześniej czy później plajtą. Z tego względu jestem za stosowaniem tego oleju. Ciężko coś konkretnego powiedzieć o właściwościach smarnych tej marki olejów bez badań laboratoryjnych itp.. Samo przytaczanie np. przykładu wytartych wałków, które rzekomo wytarły sie od Castrola to za mało. Ja śmigam na Castrolu i po kilku takich postach krytykujących tą markę z ciekawości zdjąłem pokrywę i żadnego nadzwyczajnego żyżycia wałka nie stwierdziłem. Temat oleju jest stary jak świat i co kierowca to inna opinia. Uważam że podstawa to nie dać się nabić w butelkę przy kupnie oleju i unikać "niepewnych " źródeł jego pochodzenia. Czasy zrobiły się takie wredne , że ludzie ludzi oszukują nawet na jakości oleju aby tylko zarobić. Szkoda.

Prawda jest taka, że montując nowy rozrząd wraz z jednoczesną wymianą napinacza paska nie należy się tak do końca kierować wyłącznie danymi serwisowymi. Na przykład ustawienie 4mm (jak zaleca instrukcja) napięcia paska za pomoca nowego napinacz INA dedykowanego do AWX powoduje głośne wycie pompy płynu chłodzacego. Dla napinacza INA poprawna wartośc to ok 8mm, wtedy przestaje wyć. W przypadku napinacza SKF sytuacja jest odwrotna. Słaba siła napinacza powoduje że przerwę nalezy ustawić na ok. 2 mm i jest OK.

Czasami mam wrażenie, że niektórzy klubowicze są "naganiaczami" dla producenta olejów marki Motul. Według mnie tak się składa, że ilość ubywającego z układu oleju w trakcie eksploatacji nie jest wyznacznikiem jego właściwości smarnych o które przede wszystkim chodzi. Każdy wybiera co uważa, a silniki które nie pobierają oleju po prostu "nie istnieją". Mój motorek jeździ na Castrolu kupowanym w Niemczech i nie ma potrzeby by od początkowego 3/4 max stanu po przebiegu 15 000 km cokolwiek musiał dolewać (ubywa może maks 300 ml) a przebieg mam słuszny bo 320 000 km. Nie jestem "naganiaczem" dla firmy Castrol ale nie uważam że olej Motul jest dobry na wszystko. Chciałbym aby wypowiedził się ktoś komu motor pobiera olej marki Motul. Ja takiego na forum jeszcze nie spotkałem i nie wierzę że takowych osób nie ma. Jak przyprowadzałem auto to motor zalany był olejem ARAL, który jest u nas mało popularny, co nie świadczy, że jest zły. znaczących ubytków od ostatniej wymiany przez niemiecką włascicielkę nie stwierdziłem. Prawda jest taka, że większość motorów TDI w A4 ma często "nalatane" 500 000 i więcej kilometrów. To czy olej jest pobierany czy nie wynika od stopnia zużycia silnika w tym zwłaszcza turbo.

Ze sprawnego silnika AWX praktycznie nie ubywa płyn chłodniczy. Uszczelniacze pompowtrysków nie mają nic wspólnego z płynem chłodniczym to są dwa zupełnie odrębne od siebie obwody.

Wcale bym się nie zdziwił gdyby celowo "upuszczono" czynnika by klient przyjechał ponownie. Sprawdź wtyczkę przy czujniku.

Serwis ma rację. Da się wymienić rozrząd bez spuszczania czynnika. Niestety ciągłe świecenie ECON oznacza brak czynnika, który uciekł w trakcie wymiany rozrządu, lub uszkodzenie przewodu/wtyczki od czujnika ciśnienia czynnika.

Podaj z bloków pomiarowych średnią wartość prądu i ciśnienie wtedy panujące w układzie.

Petrygo nie miesza się z olejem silnikowym w przeciwieństwie do oleju naędowego.

Aby naprawić synchronizator drugiego biegu trzeba rozebrać praktycznie cały wałek atakujacy i zdjac trzyby pasowane na zimno/goraco. Brak gwarancji poprawności złożenia, mało kto to zrobi poprawnie. Nie polecam naprawy , bo koszt wyniesie tyle co druga używana skrzynia.