soul87

dolej wiecej oleju ? ....

ostatnio oglądałem dla znajomego 3.0v6 ASN a4 b6 i w bloku 007 wartosc aktualna mial 55mm a wartosc threshold mial 45mm... 2001 rok.

wjechac na podnośnik, taki gdzie po podniesieniu kola wiszą luzem., wrzucic bieg, dodawać gazu jednoczenie trzymajac lekko hamulec i z dolu ktos nasluc**je skad wydobywa sie dzwiek ... skoro slyszalne jest tyl tylko pod obciazeniem. moze to poprostu zbieg okolicznosci i nie ma to zwiazku z tym co robiles nie dawno,.... moze wklad katalizatora sie obluzgowal w jego obudowie,, moze ktorys tylumik tak halasuje ....

przepływka do czyszczenia lub wymiany? pokazuje raczej za mało... sporo za mało

podepne się pod wątek, ktoś wie co to za felga? image sharing

z tyłu głowicy od stony grodzi jest napinacz wałków rozrządu, jest w nim taki cylinderek czarny długi i na koncu wtyczka ... odłacz wtyczke i się przejedz. Tylko tak jak kolega pisze moze wyskoczyc czek ktory trzeba bedzie skasowac vagiem, ale moze sie rozjasni troche sytuacja...

a ostatecznie napinacz łancucha wałkow rozrządu i sam łancuch wałków rozrządu byly wymieniane ?

dodam, ze ... uzywane poduszki jak juz sie trafi dobre (z plynem w srodku - mi sie nie udalo ... ) po pewnym czasie i tak traca swoje wlasciwosci wg mnie.. tzn siadaja w dol... u mnie gdy wymienialem poduszki ktore mialy jeszcze plyn w srodku i byly to poduszki ori, zmienilem na nowe ori z aso, to musialem wyregulowac przedni odboj pare cm do gory... bo silnik na nowych siadl wyzej .

wydaje mi sie ze jeszcze Ci sie nie uaktualnil stan z ostatnich 100km... na nowym bagnecie na maksa nie mozliwe zeby bylo tylko +5.... ja mam praktycznie teraz ponizej minimum w 2.4v6 i mam 2mm wartosc z ostatnich 100km , a 1500km temu mialem +10 i bylo moze z 3-4 mm powyzej min . nagrana wartosc maksymalna mam +18mm...

uszczelnienie wału, walkow rozrzadu, uszczelka nastawnika faz rozrzadu.

czytalem milion razy jak jeszcze mialem 1.8t i wymieniłem poduchy u siebie. I wnioski mam caly czas takie same,,, poduchy pasuja ale skad wiesz czy dla kogos "no vibartions" to jest w ogole bez wibracji czy jednak troche wibruje ale wg niego jest ok i napisze ze jest ok ?... 1.8t jest pochylone w strone pasazera, nacisk na poduszki jest nierownomierny dlatego poduszki lewa prawa maja inne numery 379 i 382.. ale rob jak chcesz... skoro masz najtansze rozwiazanie w postaci poduszek z a4b5 1.8t ktore de facto sa przystosowane do silnika lezacego lekko w jedna strone jakim jest 1.8t to po co chcesz zakldac drozsze twardsze poduszki od V6?

masz złe numery katalogowe ori audi poduszek strona kierowcy : 8E0199379BG strona pasazera : 8E0199382AH wydaje mi się ze zakladanie tych podszek od V6 ze wzgledu na rozlozenie masy silnika nie jest dobrym pomyslem, wiem ze sa one zakladane z powodzeniem ale ciekawe jak to sie ma potem do wibracji... Ja w poprzednim aucie zrobilem taki myk ze zalozylem poduszki od a4 b5 1.8t febi, kosztowaly chyba z 100 zł sztuka i dzialaly tez i mialy rozroznienie na lewa prawa... aczkolwiek jak wibrowało tak wibrowalo dalej FE11483 FE11485 zaloz te i bedziesz mial spokoj i portfel sie bedzie cieszyc... zapewne to to samo co te do v6 a tansze...

Skromnie powiem plus dla mnie bo bylem cyba najblizej ?:-) ---------- Post dopisany at 21:05 ---------- Poprzedni post napisany at 21:02 ---------- :-) ---------- Post dopisany at 21:10 ---------- Poprzedni post napisany at 21:05 ---------- Btw gdzie kupowales ten rozrAd co padl i jakiej firmy byl pasek i napinacz?

kurna, na cewkach masz opisy nr cylindrów. rzad 1 to strona pasazera.

Kurna mowilem ze mialem takie klikane po wymianie rozrzadu ... tylko u mnie napinacz dzialal ok ale byl za mocno nappiety pasek. Jak poluznialem napinacz podczas pracy silnika to przestawalo klikac. A klikanie molglo byc z czego kolwiek z glowicy itp przez zla prace napinacza paska

z tego opisu wynika ze czujnik poziomu oleju w misce ma tolerancje pomiarowa co 0,3 litra? ... masakra ? ... to juz wiem dlczego gdy przejechalem ostatnio 1000km , zauwazylem ze ubylo mi okolo 2-3 mm na bagnecie oleju a w liczniku przez 1000km mialem calyy czas sredni poziom oleju 10mm... za malo ubylo zeby komp to ogarnal.... aczkolwiek nie moge tego ogarnac dlaczego tak to zrobili skoro poziom wyswietlany jest z dokladnoscia co do 1mm....

myśle głośno... moze w 2.0 zrobili to tak ze ta pozycja druga w grupie 7 odpowiada minimum poziomu oleju dla danych obrotow aktualnych ? nie wiem ... dziwne to u was.

w trzech audi ktore mialem , zawsze mialem 36mm i była to wartość stała, nei zmieniająca sie nigdy, nie dawno kupilem a4 b6 2.4 i przejechalem trase 300km do domu z VAGiem podpietym i monitorowalem caly czas wartosci oleju i 36 było jak wryte . postaram sie zrobic screeny

niektore 1.8t i 2.4 i nawet 3.0 tez pija olej aczkolwiek probleu z oil min nie mialem ani razu w 2x1.8t i 2.4

niezle nakombinowali ... aczkolwiek nie zmienia to mojego zdania ze niepotrzebnie chcesz zagladac do miski i nie ma to zadnego znaczenia na to co pokazuje Ci vag w tych grupach .

Powiem Ci szczerze ze troche gadasz głupoty.... jak masz za duzo pieniedzy to działaj, zlozysz z powrotem i bedziesz mial to samo... po 1 , oil pressure min na niskich obrotach na rozgrzanym oleju jest normalne.... mialem tak w 2x 1.8t , mam tez w 2.4v6 , moge CI wytlumaczyc dlaczego to jest tak zrobione... w skrócie, czujnik cisnienia jest na 1.6 - 1.8 bara , licznik monitoruje cisnienie oleju dopiero od 2000rpm , i powyzej 2000rpm cisnienie ma byc powyzej 1.8-2.0 bara... dlatego na taka wartosc jest ustawiony czujnik cisnienia.. 1.8t , 2.4 jak i zapewne 2.0 ... cisnienie na wolnych obrotach na rozgrzanym oleju ma lekko ponizej 1.5 1.6 bara, dlatego swieci Ci sie cisnienie mniejsze... wiec to juz masz wyjasnione.... dwa teoria o malej ilosci oleju przepomowanego przez silnik .... jesuuu za dużo chyba myślisz... to ze pokazuje Ci +5 zamiast +17 wynika tylko i wylacznie z jakiegos bledu we wsadzie licznika ... srednia wartosc oleju z grupy 6 wyliczana jest dynamicznie ze sredniej poziomu oleju z grupy 7 okienka pierwszego dodac wartosc stala z okienka drugiego w bloku 07... dla przykladu... w groupie 7 w okienku podczas jazdy mam wskazania srednio od 43 do 49 mm , w grupie 7 w okienku 2 mam stala wartosc 36mm, wniosek.. licznik z ostatnich 100km wyliczyl poziom oleju 43+49 / 2 = 46mm ... dalej 46 mm minus stala wartosc 36mm daje 10mm... i tyle tez widnieje u mnie w grupie 6 w okienku 3 , czyli ilosc oleju z ostatnich 100km... tak to sie zachowywalo we wszystkich b6 ktore mialem... i to ile pokazuje ma sie nijak do tego co Ty piszesz,,, teoria o ilosci oleju przepompowanego przez silnik jest nie obraz sie jedna z wiekszych glupot jakie ostatnio widzialem... zmierz cisnienie przyrzadem, zobaczysz ze jest ok ... a kase na bezsensowne zdejmowanie miski olejowej przeznacz moze na wymiane licznika albo na piwo. Jeżeli by chodziło o pomiar ciśnienia monometrem/zegarem, to nie mierzyłem/kontrolowałem tego tak. Jedyne co zauważyłem, to zmieniające się ciśnienie oleju na Vagu podczas wolnych obrotów silnika, tzn. podczas wolnych obrotów silnika "oil presure<2", gdy obroty silnika delikatnie podniosę do 950rpm/min, to wskazanie "oil presure<2" zamienia się na "oil presure OK". To jedno. Druga rzecz, która mnie intryguje to możliwość zapchania smoka, więc miska w dół. Wiem ile jest roboty. Rozmawiałem z mechaniksem na ten temat. Widziałem zresztą filmik tu zamieszczony z 10 postów temu, jak chłopaki dotarli do michy, od dołu, od "torksena"?. W każdym razie silnika nie wyciągali. U mnie również w ten sam sposób mechaniks powiedział, że odkręci michę. Jak już będę miał miskę odkręconą, to nie wypadałoby oglądnąć pompy olejowej, dlatego kupiłem drugą aby porównać i mieć jak by co na podmianę całej lub części. Nigdy nie wiadomo co może tam być. Więc całe swoje zaangażowanie kieruje obecnie w kierunku ściągnięcia miski, w celu wyeliminowania kontrolki "oil min". Patrząc na moje odczyty na VAG'u poziomu oleju po kolejno przejechanych 100km, to największy odczyt po wymianie oleju na nowy (4litry wlane), to: +5mm. Gdzieś widziałem u któregoś kolegi, który nie miał problemu z "oil min", wskazanie rzędu +17mm. Więc myślę, domniemywam, że może to być spowodowane małą ilością oleju przepychaną przez silnik przez pompę oleju. Olej w większej ilości przebywa w misie i się nagrzewa. Wielu z nas ma na bagnecie poziom oleju 3/4. Dlaczego? Bagnet zły? Więcej oleju w misie ma być? Nie bardzo, uważam. Nie bardzo, bo po przekręceniu kluczyka w zapłon, poziom oleju aktualny wynosi tyle i zadana wartość lub jest delikatnie o 2mm większy - jak u klei wyżej, który dokonał sprawdzenia poziomu oleju VAG'iem na zimnym silniku. ---------- Post dopisany at 21:25 ---------- Poprzedni post napisany at 21:03 ---------- Był dłuższy, krótszy, inaczej ukształtowany, inne pole kratkowane, większa powierzchnia pomiarowa? Teraz masz ok z olejem?

mega dziwny dzwiek, panewka raczej nie, panewka zupelnie inny dzwiek ma... rozrzad byl rozpinany do do wymiany lancucha ? w ogole sprawdzaliscie rozrzad?

ekhm.... po co pchac sie tam gdzie wszystko jest dobrze? smoki w 2.0 sie nei zapychaja, masz problem z cisnieniem oleju ? ... ze chcesz tam zagladac? sciagniecie miski w a4 b6 nei jest takie hhop siup

Panowie, a moze macie złe bagnety ktore zanizaja poprawny poziom oleju w misce? moze jak macie te maxy na bagnetach a w vagu swieci sie +2 raptem to moze poprostu oleju faktycznie jest za ma malo a bagnet jest zły u mnie teraz z kolei w 2.4v6 mam wskazania minimalny stan -4.0mm , maksymalny +18mm , a aktualny 10mm i oleju na bagnecie jest prawie na minimum.

i nie wyje tak jak 1.8t w trasie