Skocz do zawartości

C.

Pasjonat
  • Postów

    53
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez C.

  1. C.

    Mandaty z Austrii

    Od 01.01.2015. już mają ułatwioną sprawę bo mogą w przypadku niezapłacenia skierować nakaz wykonalności do polskiego komornika, czyli normalnie jakbym dostał mandaty w PL. Tak więc płacić trzeba, to wiem, tylko zastanawia mnie że na prawdę tyle fotoradarów naustawiali i to na ograniczeniach do 100 km/h i na wszystkie się złapałem . Gdzieś kiedyś w Internecie widziałem, że ktoś pisał o próbach oszustwa na lewe mandaty właśnie z Austrii, dlatego pytam o możliwość sprawdzenia.
  2. C.

    Mandaty z Austrii

    Cześć. W te wakacje przejeżdżałem przez Austrię i choć starałem sie jechać powoli po ich autostradach to i tak przysłali mi pamiątkę. Nie było by w tym nic dziwnego bo raz nawet przy wjeździe do tunelu coś mi mrugnęło i spodziewałem się mandatu. Przyszedł w październiku i okazał się dopiero pierwszym. Do tej pory przyszły mi już 4 (cztery) mandaty. Na każdym przekroczyłem dozwoloną prędkość o 19 km, jadąc 119 km/h na dozwolonej 100. Wiedziałem, że w Austrii jest mnóstwo fotoradarów na autostradzie bo co roku tamtędy jeżdżę więc się zawsze pilnuje. Od tylu lat nie dostałem mandatu a teraz 4! Co ciekawsze jechaliśmy w zestawie dwóch aut i ja jechałem drugi. Kolega, który jechał pierwszy nie otrzymał żadnego mandatu. Trochę to dziwne, że zawsze jechałem 119 km/h. Nie mam tempomatu więc ciężko tak trafić taką samą prędkość w różnych odstępach czasu. Oczywiście zapłacę jeśli popełniłem te wykroczenia, ale postanowiłem jednak zweryfikować prawdziwość tych wszystkich mandatów. Tym bardziej, że pomiędzy jednym a drugim jest 23 km róznicy w drodze a czasu tyle ze musiałbym jechać 300 km/h żeby pokonać tak szybko ten odcinek. Moje pytanie jest takie, czy mogę gdzieś w PL zweryfikować te mandaty? Może jakaś komórka w Komendzie Głownej która udostępnia nasze dane obcym policjom i mogliby potwierdzić ze faktycznie dokonałem tych wykroczeń a nie jest to próba oszustwa? Ma ktoś jakieś info? Rady? Pozdrawiam.
  3. C.

    Pytanie I prośba

    Strasznie ciężko kupić w PL samochód, a już bezwypadkowy to jeden na milion . Dobrych, bezwypadkowych aut ludzie się pozbywają rzadko. Z ekonomicznego punktu widzenia to powinieneś zostawić sobie swoje. Choć z drugiej strony taka jazda na krótkich odcinkach to niestety szybko zużyje samochód i będziesz miał wydatki. (Takie krótkie odcinki to lepiej benzynę.) Ale... nie ma auto do których nie trzeba by dokładać. Każde to skarbonka. Jedna mniejsza druga większa.
  4. Miałem tak samo jak miałem kiepską ładowarkę. Zainwestowałem w lepszą i problem zniknął. Ładuje do 100%, a nie tylko podtrzymuje stan jak niektóre "średnie" ładowarki. Obstawiam, że masz ładowarkę za kilka złotych?
  5. Jeśli wycena auta z opisu to masz szkodę całkowitą. Według Eurotaxu taki samochód jest wart około 7500-8000. Powinieneś dostać około 4000 i pozostawią Ci samochód.
  6. Teraz silniki 3.0 diesla, te najnowsze z Q7 i Cayenne http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,19128785,volkswagen-manipulowal-pomiarem-spalin-takze-w-wiekszych-silnikach.html?biznes=local#BoxBizImg
  7. Cześć. Ostatnio podczas podróży wybiegł mi pod koła duży pies i uderzyłem go przednim lewym narożnikiem. Delikatnie zagiął mi się rant błotnika nad kołem i pękła tam farba. Błotnik ten był robiony rok temu bo właśnie w tym miejscu po obu stronach czyli na obu błotnikach wyszła rdza. Wiadoma przypadłość A6C5. Zrobione bez szpachli. Teraz pękła w tym miejscu farba, ale na długość może 2 cm. Jest to niemal niewidoczne uszkodzenie dlatego nie chciałbym ponownie malować tego błotnika, ale obawiam się rdzy. Wymyśliłem sobie, żeby to miejsce po porostu zabezpieczyć jakimś bezbarwnym środkiem antykorozyjnym. Nawet jeśli miałby po wizycie na myjni zejść to zawsze mogę prysnąć sprayem jeszcze raz. Znacie taki środek? Możecie coś polecić? Ja znalazłem w necie takie na przykład: https://www.motointegrator.pl/produkty/1201918-srodek-do-zabezpieczen-profili-zamknietych-80050402#mi http://www.najlepszeoleje.pl/pl/p/Tectyl-Glashelder-spray-400-ML-lakier-klar-bezbarwny/185 Nadadzą się do tego o czym napisałem?
  8. Także w najnowszych silnikach, produkowanych po 2012 roku jest dodatkowe "oprogramowanie". Chyba diesel się będzie kończył. http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,19025034,takze-najnowsze-auta-vw-moga-manipulowac-testami-spalin.html#BoxBizImg
  9. C.

    moje 1.8 t ANB bierze olej.

    Ten silnik przy ostrej jeździe bardzo lubi olej. Pojeźdż trochę na emeryta i zobacz czy ubywa. Bo może okazać się, że za bardzo w palnik dajesz.
  10. W USA normy dotyczące spalin są dużo ostrzejsze, dlatego w Europie VW nie musi się wysilać i przygotowywać takich programów ukrywających trucizny wydzielane przez diesla. Nikt kto choć trochę się zna na technice chyba nie uwierzył, że można zrobić ekologicznego diesla. To paliwo jest tak zanieczyszczone przez metale ciężkie, że żadne dpf-y i inne duperele nie zlikwidują zanieczyszczeń. Istnieje wiele badań medycznych potwierdzających związek pomiędzy zachorowaniem na raka a wdychaniem spalin z diesla. Nie jestem żadnym przeciwnikiem diesla, ale nie można ukrywać, że jest to najgorsze paliwo jeśli idzie o szkodliwość dla naszego organizmu. W Europie był czas diesla, który mam nadzieję (z powodów zdrowotnych i eko) już się kończy co pokazują problemy nowoczesnych silników na ten rodzaj paliwa.
  11. C.

    rok produkcji

    Dla Niemców tak, ale dla polskiego urzędu jest ważna data produkcji, więc musisz wpisać 1997. Jeśli sprzedasz auto i trafisz na jakiegoś upierdliwego kupca to może Ci nawet sprawę założyć o nieprawdziwe dane. Ja też mam rejestracje z kwietna, ale auto wyprodukowane w grudniu poprzedniego roku i muszę podawać ten wczesniejszy rok.
  12. C.

    Zabezpieczenie auta

    Zakłócacz sygnału, chyba nawet nastoletni złodziej o tym wie . Tylko autocasco!
  13. W chwili obecnej na świecie jest 4 (słownie czterech) producentów matryc do telewizorów. Lg, Samsung, Innolux i czwartego nie pamietam. Kupowanie po marce: sony, samsung itp. nie ma wiele wspólnego z wyborem jakości. Wszyscy biorą matryce z tej samej fabryki, tylko inaczej je ustawiają. Samsung wymyślił sobie, że będzie podkręcal kolory na "żywsze" itp. Wszystkie firmy kładą do swoich sprzętów części podobnej jakości i z tych samych fabryk. Wiadomo, ze każdy chwali co ma, ale pisanie porad typu: nie bierz samsunga czy lg, weż sony nie ma żadnej wartości merytorycznej. Trzeba sobie odpowiedzieć czy potrzebujemy smart telewizora czy jednak korzystamy z tv w sposób klasyczny? Jeśli oglądamy głównie rzeczy z netu to kupujemy Samsunga bo nikt nie ma tylu dodatków i aplikacji. Jeśli oglądamy głównei kanały telewizyjne to bierzemy to co nam się podoba lub jest w dobrej cenie. Ot, cała filozofia kupna telewizora obecnie.
  14. Trybunał Konstytucyjny dał ustawodawcy 9 miesięcy na zmianę prawa. Czyli nic się nie zmieni. Chodzi tylko o to, że sejm musi zatwierdzić te uprawnienia SM i SW w formie ustawy a nie tylko rozporządzenia. Żadnej zmiany nie będzie bo sejm uchwali poprawkę do ustawy bądź ustawę. Na pewno żadnej zmiany przez najbliższe 9 miesięcy, ale później też nic się nie zmieni.
  15. Nie ma zdjęć, ale z opisu wychodzi szkoda całkowita. Auto w tym roczniku na wykresach ubezpieczycieli to wartość około 8 tysięcy. Wycenią wrak na 4 tysiące i powinieneś dostać około 3 do 4 tysięcy. Zależy jeszcze ile miesięcy temu podpisałeś umowę ubezpieczenia AC i jakie są w niej zapisy na korzyść ubezpieczyciela.
  16. Nie wierzę! Ktoś się wypróżniał na masce? Gdzie Ty mieszkasz?
  17. Raczej na pewno bezgotówkowo dostaniesz zamiennik. Towarzystwo znam, kolega miał dwie szkody: jedna od Generali, drugą z TUZ. Generali będzie się sądzić a TUZ zgodził się na zrobienie w ASO bez żadnych problemów.
  18. C.

    Szyba czołowa

    Cześć. Dziś pękła mi szyba przednia. Jakieś napręźenie podczas przejeżdżania przez wyboje. Zastanawiam się czy jest sens brać pod uwagę używaną za 100 zł czy od razu w nową? Jakie macie doświadczenia? Lepszy nowy zamiennik czy używana ori? Ile biorą za samą usługę?
  19. A ten s-line był ori czy dokładane? No bo skąd masz ori zawieszenie nie obniżane? 2 din też rozumiem nie ori tylko dokładane? Jesli dokładane to realna kwota z tą rdzą to 17 - 18 tk.
  20. Oczywiście zgadzam się, że nie może być tak, że zaraz za tablicą z ograniczeniem będą stali policjanci i łapali. Jednak wszyscy krytykujący tylko takie zdarzenia opisują, a ja poszukałem opisu zdarzeń z mojego miasta z ostatnich dni, po których zatrzymano prawa jazdy. I co? I są to zdarzenia z centrum miasta! Nawet nie dwupasmówki czy trzypasmówki, ale zwykłe drogi jednojezdniowe! Ul. Dąbrowskiego w Łodzi - chłopak bez prawka leciał ponad 100 km/h. Ul. Przybyszewskiego (swoją drogą strasznie dziurawa, aż się dziwię że tam można przekroczyć prekość) kobieta 126 km/h chyba i jeszcze tłumaczyła się, że myślała ze tam jest ograniczenie do 70 km/h. I tak dalej. To nie są żadne wloty do miasta czy wyloty, ale jednojezdniowe ulice w mieście, gdzie są przejścia dla pieszych, szkoły, przystanki itp. O takie zdarzenia mi chodzi i dodatkowo do 3 miesięcy zatrzymania prawka dołożyłbym kilka tysięcy mandatu za takie coś! Teraz tez będziecie zrzucać winę na infrastrukturę? Na mało autostrad i ekspresówek? Ci ludzie nie pędzili z Gdańska do Łodzi, to byli mieszkańcy. Takich zdarzeń jest najwięcej i one są niebezpieczne.
  21. Wysoka kultura osobista, gratuluję. Na pewno na drodze też jesteś kulturalny i myślisz o innych. Najważniejsze! Nikt nikogo pod pistoletem nie trzyma i nie każe przekraczać o 50 km/h. Poza tym niektórzy ciągle powołują się na lepszą infrastrukturę na Zachodzie. No właśnei, mają lepsze drogi, a jeżdżą przepisowo! Zdecydowanie wolniej od Polaków! Może brak im "ułańskiej fantazji", a może po prostu są rozsądni i dbają o bezpieczeństwo swoje i innych.
  22. Pierwsza szkoda nie zostałą jeszcze naprawiona. Po rozmowie z ubezpieczycielem robimy wszystko legalnie, jak należy. Kończymy pierwszą kolizję pobraniem gotówki, a drugie zdarzenie zależnie od wyceny, która dopiero się odbędzie, gotówka lub bezgotówkowo. Wgniecenie z pierwszej się powiększyło, rys na lakierze też przybyło, tak więc drugi i tak musi pokryć naprawę. Dziękuję za podpowiedzi.
  23. Nie mój drogi powinno być tak że Twoje dzieci na Gimbusa będą szły chodnikiem oddzielonym pasem zieleni od jezdni, w terenie zabudowanym przekroczenie o 20km zabieramy prawko, ale 300 metrów od terenu leci trasa Szybkiego ruchu lub Autostrada i nikt nigdzie na zabudowanym nie będzie musiał zapierdaczać, powinno też mieć się na koncie co miesiąc minimum 5tyś złoty i normalnego pracodawcę a nie wyzyskiwacza, i wtedy nikt nie będzię się nigdzie spieszył... tak powinno być... Powiedz, gdzie tak masz na świecie? Jeżdżę co roku na narty do Szwajcarii i w małych wioskach jest jak u mnie, wąska droga, bez chodnika i codziennie dzieci idą do przystanku. Na południu Niemiec w niedużych wioskach, do 200 domów też bardzo rzadko jest chodnik. Chodzi się poboczem. W Stanach na przedmieściach bardzo mało chodników. Byłem jeszcze w wielu bogatych krajach i nigdzie takich wypasów n aprowincji nie doświadczyłem. Powiedz mi proszę gdzie tak jest? Nikt tam nie zapierdziela 80 km/h bo wie, że jest to niebezpieczne i słono kosztuje! Co więcej, w tych krajach nikt nawet nie dyskutuje z policjantem bo wie, że może się to skończyc aresztowaniem. Tylko w PL ludzie zawsze targują się i klną na policjanta i państwo. Czemu na austriackich autostradach Polacy potrafią dostosować swoją prędkość do przepisów, a w PL na autostradzie to tylko lewym pasem ciąć i to po 160, mrugać, trąbić, a czasem nawet szybciej? Oczywiście, że państwo nasze nie jest idealne, ale Polacy niczego nie szanują, a już w ogóle swoich współobywateli oraz prawa i dlatego trzeba ich kijem mocno po d*pie lać to może za dwa pokolenia będziemy tak odpowiedzialni jak teraz Niemcy czy Szwajcarzy, którzy dbają także o bezpieczeństwo innych na drodze, a nie tylko o własny partykularny interes.
  24. Powinno być za 30 km/h więcej w zabudowanym. Mieszkam na wiosce i to co się dzieje rano jak wszyscy się spieszą do pracy to przechodzi ludzkie pojęcie. Zapieprzają po 100 km/h przez wieś a dzieci idą poboczem na Gimbusa. Bardzo dobre, tylko szkoda, że 50 więcej a nie 30 jak w Szwecji.
  25. Cześć. Dwa tygodnie temu miałem stłuczkę nie z mojej winy. Facet przerysował mi lewy bok. Od dzwi kierowcy do tylnego zderzaka. Wyceniono mi całkiem nieźle, biorę gotówkę i jeszcze zostanie. Natomiast dziś znowu taka sama sytuacja. Facet przerysował mi ten sam bok od dzwi kierowcy do tylnego błotnika. Sprawca nie zauważył, że miałem wcześniej ten bok przerysowany, a szkody niemal idealnie się pokrywają. Czy muszę poinformować tego rzeczoznawcę co przyjedzie do tej dzisiejszej szkody o poprzednim zdarzeniu? Jeśli tak, to jak wycenią mi dzisiejszą szkodę i czy w ogóle coś za to dostanę bo i tak w przyszłym tygodniu miało to być naprawione? P.S. Czy towarzystwa mają jakąś bazę danych o kolizjach i czy grozi mi coś za zatajenie faktu poprzedniego zdarzenia. Szkody na prawdę są identyczne. Nawet sprawcy poruszali się takim samym samochodem , więc jest na wet na tej samej wysokości, (tylko kolor inny).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...