cale szczescie ze nie probowalem rozbierac serducha na sile bo pewnie juz bym rozpitolil ja!
wiec w slimaku nie bylo az tak duzo oleju lecz troszke,
na gazie przelatane mam juz okolo 30tys,myslisz ze to moze byc wina gazu?ktos kiedys powiedzial mi ze kata nalezy prawidlowo wyciac bo inaczej spaliny beda cofaly sie do turbiny istnieje taka mozliwosc i czy nie jest lepiej wstawic rurke zamiast blanszy???
ok uszczelka idzie do wymiany.
w wirniku nie bylo duzo luzu,probujac poruszac palcem krecil sie moze przez ok 2-3sekund tzn nie do konca mial swowode ruchu tak jakby cos go blokowalo,
wiec raczej napewno mam zbyt male doladowanie albo n75 nadaje sie do wymiany(szkoda ze nie wiedzialem o tym wczesniej to bym sobie sprawdzil ja na stole)jest jakas inna metoda sprawdzenia lub wyregulowania zaworu???pzdr