Moim skromnym zdaniem nie ma sensu wozić nie wiadomo jak dużych ilości paliwa poza zbiornikiem. Myślę że np 20 l spokojnie wystarczy a nawet warto mieć taką rezerwę bo czasem nie wiadomo kiedy trafi się stacja. Osobiście w krajach "dzikich" tankowałem CCCO w Czarnogórze i nie widziałem różnicy pomiędzy paliwami z PL czy np z Austrii. Kiedyś ta różnica była bardziej zauważalna, przede wszystkim pod względem spalania, jeśli chodzi o dynamikę to nie zauważyłem (podejrzewam że bez stopera jest to nie do zauważenia, tak samo jak stosowanie paliw sportowych o liczbie oktanowej >100). Poza tym tankowałem też na Ukrainie w Rumunii czy Bułgarii z tym że inne auta i w zasadzie raz mi się zdarzyło że na Ukraińskim paliwie kilka razy wyskoczył błąd pompy paliwa ale po do tankowaniu na innej stacji już więcej się nie pokazał. Wystarczy korzystać z markowych stacji, na przykład OMV w Rumumii (Timisoara, Drobeta, Craiova, Pitesti) i Bułgarii (kilka w stolicy, 2 szt w Burgas czy przy autostradzie A1 Sofia -> Svilengrad) a w Turcji BP (spore zatrzęsienie w rejonie Istanbułu, kilka w rejonie Adany. Ewentualnie nabyć dodatki do paliwa np STP
---------- Post dopisany at 22:30 ---------- Poprzedni post napisany at 22:28 ----------
Wystarczy przyzwyczaić się do tamtejszego ruchu, czyli kto pierwszy ten bezpieczniejszy Choć oczywiście jeśli jest taka opcja warto jechać autem o niezbyt dużej wartości (w razie czego)