grzes283

Dokładnie. Dzisiaj wcześniej skończyłem i miałem więcej czasu na "zabawę" Wypiąłem wtyczkę od czujnika tmp. poczekałem dłuższą chwilę, ale nic to nie wniosło - dalej drgania były. W drugiej kolejności zdjąłem wężyk z EGRa, bez rezultatu. Ostatecznie wypiąłem wtyczkę z przepływki......też bez efektów. Tak myślę, skoro podczas spadku obrotów pompki nie zmieniają swoich dawek, to i je, oraz listwę tez można wykluczyć. Wał korbowy?......no , ale jeśli byłby krzywy, to już dawno by nie jeździł - chyba?? To co??? ano zostaje dwumas. Lekkie bicie na pedale, drgania, ale te spadki obrotów - za to może winę dwumas ponosić?

Niestety, mam zwykły kabel OBD II i do tego vcds lite. A na tym nie dam rady Póki co olewka, najpierw muszę ogarnąć te drgnania. Dziś wykluczyłem już chyba wszystko. Pozostaje jakby tylko dwumas. Między innymi, za ten dzwiek podczas drgań. Kumpel w octavii miał podobny dzwięk, coś jakby szorowanie z uderzaniem i okazał się dwumas, ale nie miał najmniejszych drgań

Może własnie nie jest aktywne. Ale mogę wpisac tam taki przebieg, jak mam na liczniku?

Byłem kiedyś na takiej diagnostyce i koles przy okazji sprawdził przebieg. Powiedział ze cos bylo robione bo w miejscu gdzie powinien byc przebieg sa zera - chyba ze zle zrozumialem.

Na liczniku 212. Ale wiem ze jest cofniety. Moge tylko przypuszczac z teoretycznych wyliczen ze ok. 300/350. Można jakos odczytać przebieg? W sterowniku silnika pokazuje jakies zera. ....

NIe ma wyświetlania tmp oleju na fisie, ale sprawdzę jutro na vagu. Jestem z Gdańska, więc daleko ma do Ciebie - niestety, bo widzę, że też chciałbyś rozwiązać problem. A dwumas?? Wpływa na wał korbowy, a ten na podaje dawkę paliwa do ecu.

Oczywiście, zrobie jak piszesz. Generalnie, to dzięki za zainteresowanie sprawą. zawsze coś rozjaśnisz, bo mechanicy......ehh szkoda drążyć. Koleżka z forum napisał coś o podobnym problemie i winna była wiązka pompowtryskiwaczy, co sądzisz?

Mogłem posłuchać ale wczoraj odpialem kostke z niego i jakby ustalo. Widocznie się pospieszylem. Sprawdzę wieczorem te grupy i zobacze co i jak. Może być źle synchro ustawione? Mi skacze 0.6 na 1.1 czasem na 1.7 ale bez zwiazku z drganiami. Grupy sprawdzone i w momencie drgań nic się nie zmienia wygląda to tak: gr. 018/ 0,0 0,0 0,0 0,0 gr. 013/ 0,26 do 0,45 mg/str -0,14 do -0,26 mg/str 0,00 do 0,09 mg/str 0,19 do 0,35 mg/str gr. 023/ -26,0 do -31,0 38,0 do 44,0 -17,0 do 22,0 -19,0 do -26 gr. 015/ blok 2 4,9 do 6,0 mg/str blok 3 0,60 l/h. Dodatkowo po wymianie czujnika dalej pojawia się błąd w grupie 17: 01039 coolant temp sensor G2 30-10 open or short to plus - intermittent

Dołączyłem czujnik. Czekalem dłuższą chwilę i drgań nie zaobserwowalem. To do aso po czujnik, wymiana i .....d*pa. Zaraz po odpaleniu problem się powtorzyl. Także to nie wina czujnika.... A pompa tandemowa? Dziwne jest że te odglosy i drgania sa jakby synchroniczne. Pojawiaja sie i znikaja, za chwile to samo.... Rece opadaja

Wydaje mi się, że egr jest ok. Wymieniałem go jakieś 30 tysięcy temu. Nie wali olejem..... A pompa vacum, może powodować takie skoki obrotów?

No też tak sądzę, ale już nie mam pomysłów. Co do wałka, to miałem wymieniany razem z resztą gratów. A jeśli wałek jest jakiś lipny, to może dawać podobne objawy, co wytarty?

Witam. Sprawa wygląda tak, otóż po kilku minutowym postoju przy pracującym i rozgrzanym silniku autko zaczyna drżeć, coś jakby stukało - chrobotało pod pokrywą, obroty skaczą z 882 na 860, czasem na 903. Po chwili wszystko wraca do normy, lecz za ok minutę sytuacja się powtarza. Żadnych błędów nie wypluwa, czujnik temp. płynu zmieniony na oryginalny - bez rezultatu. Odłączałem turbinę, przepływkę, też bez efektów. Myślałem, że być może to pompki, ale podczas drgań korekcję są bez większych zmian. Zastanawia mnie jedynie ten dźwięk spod pokrywy, może wina leżeć po stronie mechanicznej, ale dlaczego to występuje z taką częstotliwością a nie bez przerwy??? Może ktoś z Was będzie miał jakiś pomysł?? z góry dziękuje

Witam. Sprawa wygląda tak, otóż po kilku minutowym postoju przy pracującym i rozgrzanym silniku autko zaczyna drżeć, coś jakby stukało - chrobotało pod pokrywą, obroty skaczą z 882 na 860, czasem na 903. Po chwili wszystko wraca do normy, lecz za ok minutę sytuacja się powtarza. Żadnych błędów nie wypluwa, czujnik temp. płynu zmieniony na oryginalny - bez rezultatu. Odłączałem turbinę, przepływkę, też bez efektów. Myślałem, że być może to pompki, ale podczas drgań korekcję są bez większych zmian. Zastanawia mnie jedynie ten dźwięk spod pokrywy, może wina leżeć po stronie mechanicznej, ale dlaczego to występuje z taką częstotliwością a nie bez przerwy??? Może ktoś z Was będzie miał jakiś pomysł?? z góry dziękuje

Panowie a separator odmy? Jak nie sprawny całkowicie to może powodować takie buczenie? Oczywiście wywalanie oleju bokiem to już całkowita niewydolność. Ale kilka stanów przed może właśnie tak się objawia?

Haha ładnie przelecieli. To była A6C6 z B7 chyba.......

Rozumiem, czyli źle się kierowałem czytając na necie jakieś opisy z kodowaniami. Znasz może jakiś link, który by dotyczył kodowań na vcds lite do A4B6? Mogło by to ułatwić mi sprawę.

Hmm, a jakiś inny kabelek, czy wystarczy zwykły pod OBD II? Chciałem dzisiaj na próbe porobić jakieś zmiany tj. ryglowanie drzwi, zmniejszenie jasności postojówek etc i jakbym nie miał jakiegoś okienka.....może coś źle robię, albo mam złe ustawienia? Bloki pomiarowe są, robiłem nastawy klimy, po wymianie silniczków i wszystko poszło ok, ale problem z jakimiś kodowaniami długimi, czy coś w tym stylu

Panowie czy VCDS lite w ogóle ogarnia jakieś kodowania lub tp? Czy to tylko taka podstawa jest? Co byscie polecali do obslugi a4?

Generalnie na cieplym. Dopiero jak postoi chwile na wolnych obrotach. Gdyby nie Vag to moze i co innego bym podejrzewal. Ale na vagu ewidentnie obroty spadaja z 882 na 863. Na zimnym nie zaobserwowalem.

Dzięki. Generalnie błąd już dwa razy kasowałem. Jeśli pojawi się za kilka dni, to wymienić czujnik tmp?

Parametry A4. Szukaj z ET 30 i 8.5J. Fajnie się pasują. Choć nie każda opona dobrze się ułoży. Ja mam 225/40 wszystkie bridgestone tylko dwóch modeli i każda para inaczej leży.

Witam. Na zimnym silniku na VAGu pokazuje mi takie temperatury: paliwa 0,9 st powietrza 2,7 st - i podobnie było na dworzu, ok 2-3st cieczy chł. 4,5 st Gdzieś doczytałem, że te wartości powinny być zbliżone. Dodatkowo w sekcji 17 czujnik temp cieczy pokazuje 3 st. Troszkę duże różnice. Wyskoczył tez błąd 01039 coolant temp sensor G2 30-10 open or short to plus - intermittent Po dłuższym postoju na odpalonym silniku obroty skaczą z 882 na 863, buda drży i dziwne stuki dochodzą z komory silnika. Po chwili ustaje na kilkanaście sekund, po czym powtórka. Może to być walnięty czujnik płynu? Wymieniałem na ori 3 lata temu - może już jego czas? http://www.directupload.net/file/d/3787/qynbhcyb_jpg.htm http://www.directupload.net/file/d/3787/78kxpkiq_jpg.htm

Panowie, tylu speców na forum i cisza, co jest????

Dokładnie. Zresztą z logicznego punktu widzenia. Jeśli by robili niezawodne części, to interes by się nie kręcił - nikomu. A przecież nie o to chodzi, przy takiej liczbie zmotoryzowanej populacji.

A kto wie na czym poprzedni właściciel jeździł. Zresztą Long life jest tylko jednym z powodów. Przy takim 10-12 letnim aucie może być kilka innych czynników. Tym bardziej, że wałki do PD są słabszej jakości niż do VP. Ale, tak jak piszesz, olej to najmocniejszy czynnik. Znajomy ma MKIV, od nowości. 2001r. 350000km, a wałek jak nowy. I bądź tu mądry......a dodam, że 1.9 TDI AHF