Skocz do zawartości

grzes283

Pasjonat
  • Postów

    680
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez grzes283

  1. grzes283

    B6 DIVISION

    sprzedał, a tak dłuuuugo wisiało Nie zaczynaj , tylko kombinuj drugie
  2. grzes283

    B6 DIVISION

    Mówi się trudno. A Józek swoje z kompasem sprzedał? Wiecie cosik?
  3. grzes283

    B6 DIVISION

    Tak, już mam moduł. Włączniki, to nie problem, też tego jest na pęczki. Najgorzej z lusterkiem Chciałem nawet to z kompasem dorwać, ale też nima http://allegro.pl/wyposazenie-wnetrza-lusterka-wewnetrzne-18888?order=p&p=2&string=a4+b6&bmatch=seng-v0-mt-1029 Pany, czy któreś z czarnych lusterek pochodzi z B6?
  4. grzes283

    B6 DIVISION

    Ja nie miałem w Borze auto, tylko zwykły. Zatem włącznik chinol odpada - posłucham się Was A co z tym lusterkiem, mata, czy nie mata?
  5. grzes283

    B6 DIVISION

    kupował ktoś z Was włącznik świateł nie ori, tylko coś takieo : http://allegro.pl/wlacznik-przelacznik-swiatel-audi-a4-b6-b7-4r3-i4718186122.html Kiedyś miałem toprana w Borze i szczerze mówiąc nawet był lepszy od ori - nie ścierał się Druga sprawa, to kupię lusterko wsteczne foto z czujnikiem zmierzchu - czarne, lub czarne z kompasem
  6. Hahaha i tu jest odpowiedź na to "pufanie w filtrze powietrza" W trzech tdikach 131 konnych seryjnie ten problem występuje, nawet ciężko się dosłuchać, czy bardziej, czy mniej to słychać. Dzisiaj klient się pytał, czy robiłem coś z wałkiem etc. Odpowiadam,że już nie drąże tematu puffanie. Na to on odpowiada, że z ciekawości popytał znajomych głównie z passkami B5FL i wszędzie jest to puffanie. Czyli wniosek prosty, tak widocznie musi być. Dlaczego? To nie wiadomo, widoczne konstrukcja tego wymaga. I tak, jak Łukasz zaznaczył. Gdyby nie forum, to większość z nas nie widziała by problemu. Póki auto jeździ i zachowuje się normalnie, nie ma co szukać dziury w całym. Różni ludzie, różne auta i różne przypadki. Niestety na forum wszystko jest uogólnione, gdyż problem nie jest namacalny i są różne diagnozy, często nietrafne.
  7. grzes283

    B6 DIVISION

    Nic się nie stanie, po prostu jedno koło będziesz miał większe. 225/40/18 = 205/55/16, a 225/50/17 - będzie większe. Ale to raczej nic nie wniesie
  8. http://grzes283.wrzuta.pl/film/8lXw8A29b69/dsc_0063 Panowie. Osłuchacie?
  9. Panowie. Jest brok, czy go nie ma? http://grzes283.wrzuta.pl/obraz/5kPl5xqrcid/dsc_0046
  10. Ciekawe, czy by się sprawdziło....być może kolejna teoria z palca wyssana.
  11. grzes283

    B6 DIVISION

    Super, dzięki bardzo Siema, siema. Zapomniałem Tobie napisac. Tak dotarł. Nawet niczego nie spradzałem, zostawiłem wczoraj w pracy - zapomniałem zabrać Chciałem dzisiaj oczyścić zaciski i lipa Ogarnę w weekend. Pewnie dobre, zobaczę po montażu
  12. grzes283

    B6 DIVISION

    OK, a teraz kwestia montażu, duży problem? Całkowity koszt +- ?
  13. grzes283

    B6 DIVISION

    Panowie, z czym się je to CLH? Nie mam czujnika zmierzchu, zwykłe światła z pokrętła....co musiał bym dokupić poza halogenami, aby ogarnąć sobie CLH? Ciężka sprawa, czy nie?
  14. http://grzes283.wrzuta.pl/obraz/1ZkuuNNbvXz/dsc_0037 No i bądź tu mądry Autentycznie, jedyne rozwiązanie to jeździć aż padnie. Te wszystkie dedukcje nie mają większego sensu. Raz tak, a zaraz inaczej....ciężki temat te nasze tdiki
  15. Czyli potwierdza się teza, że mam złe szklanki, a opinia mechanika - że te czarne pękają... jest bez sensu? Druga sprawa. Dziś zwaliłem pokrywę. Tyle o ile obejrzałem wałek. czy krawędzie krzywek powinny być ostre, czy z frezem? http://grzes283.wrzuta.pl/obraz/4VYmmlhLNnP/dsc_0028
  16. Czyli u mnie powinny być czarne?
  17. Wstrzymaj się z tą wymianą. U mnie jest tak samo. Pufa z filtra powietrza, a po zdjęciu rury z EGR słychać stukanie - mi się wydaje to normalne, skoro przy dziurawym tłumiku też słychać mocno pracę silnika, to tym bardziej przy EGR. Dlaczego mówię, abyś się wstrzymał.....otóż ja jestem po wymianie wałka, szklanek etc i problem nie został rozwiązany. Ciśnienie mam w porządku, silnik bdb pali, bdb jeździ, nie kopci. Nic nie wskazuje na jakiekolwiek problemy. Mechanicy twierdzą, że przesadzam - i to z różnych warsztatów. Zacząłem porównywać auta znajomych, dziwne pufanie w filtrze jest w każdym, w którym miałem możliwość porównania, przebiegi ok 250tyś. Oczywiście nie wiem, czy tak powinno być, czy jest to normą wynikającą z pracy turbiny, EGRa, silnika. Dałem się namówić na wymianę wałka i bez rezultatów a 2 tyś nie ma. Ale, żeby być obiektywnym. Byłem w dwóch niezależnych warsztatach na takiej wstępnej diagnozie. Obydwa warsztaty obstawiły słaby wałek i słabe szklanki - mimo, że wiedzieli o wcześniejszej ich wymianie. Twierdząc, że wałek jest średniej jakości, albo wsadzony używane, natomiast szklanki są zbyt miękkie i do tego nie mam wsadzonych utwardanych, lecz zwykłe. Sugerując się ich diagnozą pojechałem z reklamacją. Zostawiłem auto na jeden dzień w celu sprawdzenia. Odbierając auto wieczorem usłyszałem, że wszystko jest OK. Dlaczego szklanki zwykłe, a nie wzmacniane? - pytam Dlatego, że wzmacniane się kruszą i wpadają do silnika, a zwykłe po prostu zrobią się miękkie i stracą swoje właściwości...... Dlaczego taki, a nie inny wałek? - pytam Wałek jest nowy, nigdy nie wsadzają używek, bo klient po prostu by wrócił i podwójna robota. Nie chcę wierzyć, że zrobili by mnie w jajo, co to za interes. Nie znam się na tyle aby móc sobie sam pomóc. Pozostaje zainwestować kasę, jeździć na podmianki i diagnozy, ale to jest bezsensu. Wsadzę kilka tysi w silnik i być może bez efektów. Ciężki temat. Gdybym miał możliwość podmianki wałka i szklanek na takie ze sprawdzonego auta, to zawsze jest rozwiązanie, lub wykluczenie czegoś. Ale mało realny zabieg. Może ktoś mądrzejszy się wypowie na temat objawów dziwnych wałków i zwykłych szklanek? A pompki? Czy mogą powodować takie dźwięki gdy są źle ustawione? A i jeszcze apropos puffania. Wczoraj miałem możliwość osłuchania AVF - 175KM 380Nm 260tyś właściciel na nic się nie skarży, auto dosłownie fruwa. Puffanie takie samo jak u mnie, praca silnika zbliżona.
  18. Czytałem. Zobaczę. Może coś wniesie.
  19. Wszystko mi sprawdzali. Nawet ciśnienie, zeby wykluczyć gniazda zaworowe. Dwóch niezależnych obstawilo slabej jakości wałek i zwykłe szklanki zamiast czarnych. Pojechalem z reklamacja do zakladu w ktorym robili mi hydraulike. Posprawdzali wszystko i jak wyzej pisałem. Wszystko ok. No niby motor odpala, ma swoja moc, nie kopci....tylko to buczenie basowe, jakby wlasnie przeplyw spalin czy powietrza. A źródło dzwieku jest jakby w okolicach kolektora wydechowego. Porównywałem w kilku autach. Z pewnym przebiegiem ok 180tys nie bylo tego dźwięku. Ostatnio w passku klienta z takim samym silnikiem i przebiegiem 260tys tez słychać to buczenie. ..
  20. grzes283

    B6 DIVISION

    Mordy, ktoś się wypowie: http://a4-klub.pl/index.php?/topic/295535-19-tdi-avf-pompki-z-25tdi-a-chip/ Cenna każda opinia
  21. A widzisz, ja już nie ogarniam tematu. Oddałem auto do sprawdzenia i się okazało, że wszystko jest w jak najlepszym porządku i nie ma co szukać dziury w całym. Wszystkie parametry w normie, więc tylko jeździć. Nie znam się na tyle, aby móc sobie sam poradzić. Eliminować wszystko poprzez podmiankę, to wyje... kasa w błoto. Pozostaje tylko liczyć na magika mechanika, bądź czekać, aż się samo rozwiąże - w obu przypadkach marne szanse
  22. Wejdą spokojnie. Standardowo 17" ma 7,5J, więc spoko. Zaoszczędzisz na paliwie i nie stracisz zrywności, oraz nie męczysz pompy na parkingu - same plusy Maiłem kiedyś w Borze 17" 7.5J + 205/50, super sprawa. Jak zmieniłem na 18", to też wrzuciłem oponę 205/45 i bajka normalnie. Tyle, że na 18" miałem szerokość felgi 8,5J i już leciutki naciąg się pojawił, ale jak dla mnie to było nawet na +. Musisz tylko pamiętać, aby zachować odpowiedni stosunek szerokości do wysokości opony, żeby licznik nie oszukiwał.
  23. Broki? Ale one chyba tylko w B7 były stosowane, jeśli się nie mylę. Zresztą tylu mechaniorów już oglądało, że chyba by to zauważyli.
  24. grzes283

    B6 DIVISION

    A 1BE, to to samo, co 1BV pod względem wyglądu, tyle, że bardziej miękkie. 1BV uważam, że to tak strzał w dychę pod względem komfortu i wyglądu. Gwint jest uważam lepszy niż springi, ale za różnicę w komforcie i delikatną w wyglądzie ( przecież nikt nie opuści niżej od 1BV niż 2 cm, bo co to za jazda) to nie wiem czy średnio 2,5 tyś jest warte.Ja kupiłem TA za tysia, wymieniłem za pincet i uważam, że gra nie warta świeczki. Tyle, że ponad rok pobujałem się i mam rozeznanie. Z kolei, jak bym miał zawiechę 1BA, to myślę, że szybciej bym się skusił na gwint, gdyż nie znałbym 1BV Hahaha masłomaślane,a le każdy wie o co kaman TA to nie gwint to kicha dla tych co chcą obniżyć auto pod remizę... Z TTRS pasuje po przeróbkach, masz foty u mnie w wątku. W RS3 jest inna tarcza i nie podchodzi, więc zestawy 8P0 sobie odpuść. Z tą kicha i remizą to trochę przesadzasz, nie jest to może rewelacja, ale nie kosztuje fortuny. Jeździłem na TA w Borze ze 3 lata i było OK, w audi niestety szybciej wychodzi bokiem, ale pewnie przez rozwiązanie zawieszenia. Jest mniej odczuwalny, ale szybciej wszystko dostaje w D - nie wiem jak inaczej to sprecyzować. Na pewno markowy jest lepszy, ale i przynajmniej dwa razy droższy. A nie po to jest gwint, żeby miekko było. Więc tak, czy siak zyskujesz na wyglądzie, a na komforcie tracisz. I choćby to był gwint z najwyższej półki, to tak właśnie to wygląda. Szczerze mówiąc, to nie znam osoby która by jeździła na gwincie, nawet markowym i po 2-3 latach nie marudziła na dziwne zachowanie auta. Koleżka ma w passku B5 APka, przez niecałe 2 lata był mega zadowolony, teraz zdecydował się na zwykłe amorki i co najwyżej springi, bo nie da rady nawet na kostce jeżdzić, tak wszystko trzeszczy. Zresztą wszystko jest sprawą przyzwyczajenia Wiadomo każdy ma inne oczekiwania co do zawieszenia i kto ile jeździ. TA, FK, MTS, Supersport to wszystko niska półka i do roku przeciętnie do roku wytrzymuje, potem amorki puszczają, sprężyny robią się miękkie że wystarczy zalać bak do pełna i auto inaczej stoi. Na pewno prawdą jest że gwint jest bardziej komfortowy od 1BE/V i jest możliwość regulacji. Osobiście na gwincie latam ok 3lata i już jednego weitec'a wykończyłem, teraz wypadł H&R i już w samej średnicy tylnego amortyzatora jest spora różnica. Auto lepiej się prowadzi, dla mnie ideał. Zresztą kilka osób ze mną jechało i stwierdzili że gwint muszą mieć Dokładnie, ciężko na jednej szali stawiać gwint za 1000 i za 2500. Nie mam porównania z gwintami, bo jeździłem tylko na jednej marce. Co do 1BV, to też jest sztywno, wiadomo nie tak jak na TA, szczególnie to czuć na szybszych zakrętach. Ale tak, jak wyżej pisałem przy gwincie trzeszcze strasznie autko, uszczelki w drzwiach na nierównościach się odzywają. Do tego zakres pracy wahaczy jest inny i tym samym się szybciej zużywają i je słychać. Buda zbytnio pracuje, bo nie ma co odbierać drgań.... Ale reasumując gwint, to gwint i nikt nie kupuje go dla wygody, tylko dla wyglądu, aaa to też istotna sprawa
×
×
  • Dodaj nową pozycję...