Pozwolę sobie wtrącić trzy grosze... drgania niekoniecznie są od pompek czy też różnic w kompresji. Po to właśnie są korekcje żeby ustabilizować prace silnika. Nigdy cylindry nie będą miały identycznej kompresji i ECU tak steruje dawkami żeby na każdym cylindrze było podobnie. U mnie drgania a właściwie drgawki ustały po wymianie wałka rozrządu z całym dobrodziejstwem. Jest też kilka osób na forum które mogą to potwierdzić bo mieli drgawki silnika na wolnych a po wymianie jest ok. Zalecam przyjrzeć się krzywką wałka.
Gdzie diabeł tkwi, tego nie wie nikt.....Ja wymieniłem wałek z całą resztą i drgania nie ustały. Po próbach ustawienia synchro dopiero przyniosło efekt...dalej poszły pompki, ehh długi i mozolny temat. Zresztą mam nadzieję, że to mój ostatni śmierdziel w życiu. Żadnych TDI na PD, czy CR - i to nie dlatego, że coś się psuje, bo to norma. Tylko dlatego, że jak się coś ruszy, to jak puszka pandory:facepalm: