Na autostradzie może zgoda, ale nie na polskie warunki. Jechałem o 3 dziś nad ranem, dość spokojnie bo przez lasy, kilka wiosek po drodze, w mieście wysadziłem dwie osoby i powrót, to zeszło mi do 5.8 ale jechałem średnio 51km/h zrobiłem 40 kilka km, a prędkość max to było 90, większość trasy 70-80.