rikardo

Dokładnie jest to ułamany kawałek sprężyny.

Tak jak zauważył kolega iwadrian możesz mieć awarię wspomagania. U mnie jak siadła pompa wspomagania to dawała słabsze ciśnienie. Objawiało to podczas jazdy w mieście i żona podczas pewnego dnia stwierdziła, że bolą ją ręce od kręcenia kierownicą która obraca się ciężej jak w aucie mojego ojca którym jeździła od czasu do czasu. W moim przypadku po wymianie pompy wszystko wróciło do normy.

Wymieniłem wszystkie uchwyty na oryginały. Zgadza się stare były dłuższe od nowych po 2 cm ale po wymianie było jeszcze gorzej i zmieniłem ponownie na stare. Zauważyłem pewna poprawę jak ścisnąłem opaskami oba owalne wieszaki w środku to cały wydech ani drgnął a tym bardziej lewarek którym na nowych wieszakach telepało. Dudnienie wydechu pojawia się obecnie przy prędkości około 120. Jak przytrzymam za wydech za plecionką to również jest idealnie ale problem może być złożony poduszki-plecionka-wieszaki. Na razie zacząłem od najtańszych czytałem na forum, że ludzie wymieniali kompletne sprzęgła, poduszki a na końcu złącza elastyczne ja spróbuje w odwrotnej kolejności .

Przyczyna buczenia może być zużyte złącze elastyczne tzw. plecionka. Mam plecionkę do wymiany i występuje u mnie takie buczenie w trakcie dodawania gazu Poszukaj na forum było o tym kilka tematów.

Tego Fishera miałem w ręku i jakość jego wykonania nie da się porównać z oryginalną. Bosala polecał mi też znajomy sprzedawca z serwisu Fiata który generalnie odradza mi wymianę tej plecionki jak nie przepuszcza spalin a jak się zdecyduje to mam kupić sobie Bosala. Ponieważ wydech jest coraz bardziej dokuczliwy będę musiał coś z tą plecionka zrobić.

Twoje złącze elastyczne powinno mieć wymiary 55x100 ale dla pewności zmierz sobie suwmiarką średnice rury przed i za. Jeżeli chodzi o ceny to ponieważ też mam złącze do wymiany to ustaliłem, że jest dostępne trzy rodzaje najtańsze za 30 zł, wzmocnione za 40 zł firmy Fisher nie wiem czy prawidłowe tłumaczenie oraz złącze elastyczne Bosala które kosztuje około 80 zł. Sprzedający polecił mi Bosala stwierdzając, że on w swoim samochodzie dwie pierwsze by nie założył z podstawowej przyczyny trwałości.

Pytałem się o te dodatki typu STP itp. znajomego pracującego w branży motoryzacyjnej i mi to odradził. Stwierdził, że pomaga to jedynie ich producentom.

Kwestia mixolu poruszana na forum Vectry http://forum.vectraklub.pl/index.php?showtopic=30616

Znaczy się górny czy dolny? bo troche ich tam jest:) Dolny tylny łatwo go poznasz ponieważ jest wygięty

Olej do wspomagania Febi jest rzadszy niż oryginalny kupiony w ASO ponadto zmienia kolor podczas eksploatacji natomiast oryginalny jest cały czas koloru zielonego. Kombinowałem jak to określił lukaszr z FEBI ale przy mojej pompie która nie była już pierwszej młodości było już tylko gorzej i pojawiły się problemy z pompą. Nie twierdze, że Febi ją wykończyło ale też nie można tego wykluczyć, iż rzadszy olej był tym gwoździem który ją dobił. Miałem w ręku olej Febi i oryginalny i z własnego doświadczenia polecam oryginalny który użytkuje aktualnie od roku bez żadnych problemów.

Kolego nie sugeruj się kwotami tylko zrób to raz a dobrze. Znam kilka osób które zrobiły identycznie jak ty planujesz a następnie na raty wymieniały kolejne elementy a to tylko podbijało im koszty tylko rzadko kto się później do tego przyznaje. Sprawdź sobie przede wszystkim czy rolka napinacza paska alternatora trzyma płaszczyznę oraz rolkę ze sprzęgiełkiem w alternatorze w brew pozorom też ważne elementy. Ale tak jak kolega NYNA radzi poczytaj na forum było dużo informacji sam z nich korzystałem.

O kosztach związanych z wymiana rozrządu tak naprawdę to można coś powiedzieć jak to się rozbierze bo wówczas widać co jeszcze jest do wymiany i poskłada. Mi na przykład wyskoczyła chłodnica do wymiany a wcale jej nie planowałem.

Trudno cokolwiek ci sugerować ale u mnie jako pierwszy dostał luzu górny prawy przedni. Stwierdziłem to łatwo jak miałem auto podniesione to przy ruszaniu za koło widoczny był luz na tym wahaczu ale równie dobrze może to być któryś dolny. Może ktoś już wymieniał wcześniej poszczególne wahacze i założył coś tańszego

Załóż klucz w rozmiarze 15 na śrubę od rolki napinacza paska alternatora a następnie ciągnij za klucz w kierunku filtra powietrza tzn. prawa stronę auta. Jak odciągniesz rolkę to pasek ściągniesz bez problemu tylko uważaj sprężyna napinacza będzie stawiać duży opór najlepiej jak będzie druga osoba jeden odchyla rolkę a drugi ściąga pasek. Jak ściągniesz pasek to sprawdź sobie czy pompa wspomagania nie ma luzu wzdłużnego może być przyczyna tego hałasu.

Pompę można sprawdź czy nie ma luzu ale to nie gwarantuje ci, że po jakimś czasie ten luz się nie pojawi lub nie będzie ciekła. W twoim silniku jest możliwość wymiany jej bez konieczności rozpinania rozrządu i demontażu przodu tak więc można ją zostawić i w razie potrzeby wymienić gdy pojawi się ewentualna awaria. Ja wymieniałem rozrząd sam ale dobre jakościowo części kosztowały mnie około 900 zł z tym, że wymieniałem napinacz paska alternatora, klimatyzacji, koło pasowe ze sprzęgiełkiem w alternatorze w zeszłym roku gdy euro było tanie tak więc twoja kwota to super oferta ale ja robiłem to dla siebie.

Z fotek zamieszczonych wynika, że rozrząd był robiony w ASO VW-AUDI czyli jest możliwe sprawdzić to u nas w ASO VW ale nasze serwisy zrobiły sobie z tego dodatkowe źródło dochodu i kosztowało to 50 zł nie wiem jak teraz. Myślę, że śmiało możesz eksploatować auto na tym rozrządzie gdzie masz zamontowane oryginalne części a nie jakieś zamienniki niewiadomego pochodzenia w super atrakcyjnych cenach. W moim aucie jak wymontowałem oryginalny pasek przy 170 tys. to zewnętrznie nie miał żadnego pęknięcia, strzępienia itp. gratuluje zakupu.

Producent auta nie zaleca ale jest to informacja dla pierwszego właściciela ponieważ zakłada on, że po spisaniu książki serwisowej auto idzie na złom. Ten zapis jest sprzeczny z terminem przydatności oryginalnego oleju. Gdy kupiłem go w ASO to stwierdziłem, że na opakowaniu określony jest termin jego przydatności. Skoro starzeje sie w hermetycznym opakowaniu w ogóle nie pracując to tym bardziej starzeje sie w pracującej skrzyni. Jeżeli planujesz jeździć tym samochodem to proponuje wymienić ale na oryginalny z ASO.

Tak jak radzi kolega NYNA sprawdź sobie historie serwisowania w ASO gdzie będziesz miał wyszczególnione datę wymiany rozrządu, stan licznika oraz jakie części były montowana. W ASO uzyskałem taka informację gdy tez zastanawiałem się nad wymiana rozrządu, że oryginalny rozrząd jest na 90 tyś. km lub okres eksploatacji 5 lat z uwagi na starzenie się elementów gumowych. W moim przypadku ASO potwierdziło prawdziwość wpisów w książce oraz naklejki z wymiany rozrządu i po kontroli stanu paska rozrządu jeździłem jeszcze 1,5 roku zanim wymieniłem rozrząd.

Nie

Sprawdź sobie czujnik temperatury płynu chłodzącego najlepiej VAG-em, może on być przyczyna tego, że obroty się podnoszą samoczynnie. Te duże spalanie może też być z jego winy. Podobne objawy miał w aucie ojciec i program wskazał błąd tego czujnika. W trakcie obserwacji temperatury na VAG-u do ok 70 stopni pokrywała się ze wskazaniem na wskaźniku natomiast gdy minęła 80 VAG wskazywał 10 stopni dlatego było duże spalanie ponieważ komputer zwiększał dawkę paliwa.

Bardzo często przyczyną ubytku płynu jest opisany w tym wątku króciec http://www.a4-klub.pl/smf/empty-t31447.0.html;highlight=kruciec

G2 wysyła informację do wskaźnika na desce rozdzielczej i nie wiem czy pomoże czyszczenie ponieważ G2 i G62 przeważnie połączone są w jeden czujnik ale zawsze można spróbować od najtańszego środka.

Musisz posprawdzać osprzęt napędzany paskiem alternatora. Coś stawia opór dlatego skacze napinacz. Ja miałem taki przypadek jak siadła mi pompa wspomagania ale nie sugeruj się tym. Sprawdź czy żadna rolka lub koło nie ma luzu.

Musisz mieć identyczne wisko jak na powyższych zdjęciach, ja mam rocznik 99 i jest identyczne. Odkręciłem je podobnie jak koledzy ci doradzili. Spiłowałem i rozpiłowałem klucz w rozmiarze 30 albo 32 i przytrzymałem wisko za sześciokant znajdujący się pomiędzy kołem pasowym a wiatrakiem. Z tego co pamiętam to gwint śruby jest prawy.

Ta śrubka jest wkręcona w mosiężną tulejkę z gwintem, która jest wtopiona w gumę listwy i dlatego nie możesz jej odkręcić ponieważ kręci się ona w listwie razem ze śrubką. Ja delikatnie oderwałem w miejscu gdzie znajduję się ta tulejka listwę a następnie tulejkę przytrzymałem wąskimi szczypcami i ją odkręciłem.