rikardo

Nie wiem czy to robiłeś ale należało by też w kostkę która zapinasz na czujnik psiknąć jakimś preparatem do styków. Sprawdź czy dobrze jest dociśnięta ta kostka na czujniku bo też to może mieć wpływ na wskazania. Ponadto my wówczas jak walczyliśmy z tym czujnikiem włożyliśmy ten stary oryginalny do takiego środka WC Sansed który wyczyścił z nalotu tą miedzianą część czujnika a co najdziwniejsze po tej operacji czujnik działa bez zarzutu do dzisiaj. Spróbuj jeszcze sprawdzić rezystencję czujnika włożonego do podgrzewanej wody. Nam wówczas wyszło, że czujnik kupiony na allegro nie działa prawidłowo. Tabela potrzebna do sprawdzenia znajduje się w książce sam naprawiam a4.

Kiedy wymieniałeś olej i czy jesteś pewien, że ci go ubywa? Miejsce które wskazałeś znajduje się pod chłodnicą z filtrem oleju. Przy wymianie tego filtra w tych silnikach olej cieknie po bloku i gromadzi się w tym miejscu. Jeżeli ubywa ci oleju to możesz mieć nieszczelność na połączeniu tego elementu z blokiem do którego przykręcony jest filtr oleju lub olej cieknie ci z pokrywy rozrządu.

Kupiłeś czujnik w ASO czy u tego allegrowicza który też ma w swojej ofercie czujniki? Pytam ponieważ kilkakrotnie polecałem tego Pana do którego nie miałem uwag co do jakości kupionych u niego części. Ostatnio jednak znajomy kupił u niego czujnik temperatury i okazało się, że jest wadliwy co wyszło dopiero przy pomiarze rezystencji gdyż na VAG-u w ogóle nie pokazywał żadnego błędu a auto cały czas było nie dogrzane. Podczas próby reklamacji sprzedawca oświadczył, że na czujniki nie ma reklamacji ale gdy znajomy udowodnił mu, że ma prawo go zareklamować to zaczął mnożyć różnego rodzaju problemy żądając wydruku z VAG-a. Znajomemu zaginął paragon i dał sobie spokój.

Tu masz linka do allegrowicza który sprzedaje wahacze Lemfordera http://allegro.pl/item686649605_wahacz_wahacze_audi_a4_a6_vw_passat_lemforder_ory.html Kupowałem u niego już i mogę potwierdzić ich jakość i nie są to wahacze zleżałe które co rusz pojawiają się w super ofercie a później ludzie dziwią się dlaczego bardzo szybko się rozpadły.

tu masz linka dot. czyszczenia EGR

Ten temat jest z 2007 r. przypuszczalnie awaria już dawno naprawiona .

Tu masz linka do działu o olejach http://www.a4-klub.pl/smf/all_tdi_jaki_olej_do_tdi-t15435.0.html. Jeżeli o element zaoliwiony to w tym miejscu powinno być złącze elastyczne a to co masz na rurze nie jest do niego podobne może ktoś coś kombinował z wydechem. Ponadto widać fragment siłownika klapy gaszącej który jest też zaolejony co może wskazywać na to, iż EGR ci cieknie jest to bardzo częsta awaria w tych silnikach i w dziale Warsztat znajdziesz informacje jak go się czyści oraz uszczelnia. Jeżeli chodzi o druga stronę to nie wiem czy coś ci brakuje ponieważ mam B5 i ktoś kto ma B6 będzie lepiej zorientowany w tym temacie.

Ja mam a4 po lifcie i miska jest metalowa pchali co mieli w magazynach.

Wymieniałem ostatnio plecionkę, przebieg 180 tys i katalizator jest również w bardzo dobrym stanie przedmuchałem go kompresorem i ponownie zamontowałem.

Dobrze mówi może wyskoczyć ci sworzeń i koło może doprowadzić do uszkodzeń innych elementów ponadto tracisz kontrolę nad autem tak więc nie zwlekaj z wymianą.

Oryginalny zestaw kupiony w ASO

Możesz go śmiało ściągnąć. Jest to przewód odpowietrzenia skrzyni korbowej i może tam być trochę oleju. Opaskę zaciskową ze zdjęcia podważ na złączeniu małym śrubokrętem i ja rozepniesz.

Jeżeli masz obecnie prawidłowo ustawiony rozrząd to wystarczy jak zablokujesz pompę wtryskową i wówczas 0 pojawi ci się w tym okienku. Dodatkowo zablokuj sobie wałek rozrządu w tylnej części przy pomocy specjalnej blokady lub suwmiarki i to powinno wystarczyć. Jak wymieniałem rozrząd to też nad tym się zastanawiałem ale osoba która mi pomagała zmienić rozrząd w ten sposób rozwiązała mi ten problem. Powodzenia

Przed montażem warto sprawdzić czy pod zakryciem łożyska w rolce napinacza klimatyzacji znajduje się smar. Osobiście miałem przypadki, że w oryginalnym napinaczu oraz drugim Ruvilla było zero smaru. Łatwo to sprawdzić zdejmujemy plastikowy dekielek i małym srubokretem podważamy przy wewnętrznej szali łożyska zakrycie i delikatni zdejmujemy zakrycie nastepnie można nałożyć smaru i założyć boczne zakrycie. Warto to zrobić nie bedzie szumieć i posłuży dłużej. Mozna taki zabieg zrobić też na założonym napinaczu co osobiście robiłem u siebie.

Aby dostać się do napinacza paska klimatyzacji musisz mieć kanał i zdjąć dolną osłonę silnika inaczej będzie ci bardzo trudno odkręcić napinacz który może też być przyczyną piszczenia. Pasek alternatora zdejmuje sie łatwiej załuż klucz 15 na śrubę którą jest przykręcona rolka napinacza sprężynowego i ciągnąc za klucz w prawa stronę auta a swoją lewą zluzujesz naciąg i zdejmiesz pasek ale aby go wymienić i tak najpierw musisz uporać się z paskiem klimy. Narysuj sobie na kartce jak pasek alternatora oplata te koła można się pomylić i nie założysz paska.

Przypuszczalnie powodem pisków są zabrudzenia na zaciskach powstałe z pyłu występującego podczas hamowania lub zapieczone cylinderki. Klocek zaciera sie na tym brudzie i nie cofnie się dlatego piszczy az się zetrze. Ja miałem takie same objawy nie chciało mi sie w jesieni przeczyścić zacisków i na wiosnę stwierdziłem, że klocki nadają się do wymiany. Przy zewnętrznym klocku nie widać dobrze zużycia w moim przypadku starciu uległ klocek od strony cylinderka i to jeszcze nie równo.

Na moich butelkach z tym olejem kupionych w ASO data produkcji to 01.2007 natomiaast termin jego ważności to 01.2011. Możesz sam również to sprawdzić. Ponadto rozmawiałem kiedyś z facetem pracującym w Niemieckim serwisie VW i to on zwrócił mi na ten temat uwagę. Troche się tym tematem interesowałem, miałem możliwośc wymiany tego oleju w dwóch skrzyniach i mogłem zobaczyć jego wartośc po przebiegu 200 tys. km. Ale to jest każdego indywidualna sprawa tak jak jeżdzenie bez zmiany oleju przez 30 tys. bo tak pisze w instrukcji.

Zalecenia o których piszesz dotyczą pierwszego użytkownika. Jest to zapis marketingowy ma on dostać informację, że samochód jest tani w eksploatacji. Producent zakłada, że po spisaniu książki następuje zezłomowanie auta i zakup nowego. Ten cudowny olej pracujący w skrzyni ma być nie wymienialny natomiast identyczny w butelce ma już termin ważności.

Dzwięki potrafią się przenosić z jednej strony auta na drugą co juz kilka razy doświadczyłem dlatego trudno jednoznacznie wskazywać przyczynę kowala którego słychać na nagraniu. Musisz to dobrze osłuchać ponieważ nie sztuka jest wymieniać części ale trafić w sedno. Powodzenia

A czy wydech nie wpada ci czasem też w wibracje? Jeżeli tak to przyczyną może też być ta plecionka. Obecnie jestem na etapie jej wymiany i znajomy który już wspawał kilka takich plecionek poradził mi kupić te złącze dobrej jakości ponieważ osoby którym to robił kupowały najtańsze złącza słabej jakości i problem z plecionką wracał po jakimś czasie ponownie.

Kolego ja już kupiłem w 2007 r. Boscha za 250 zł a w rezultacie skończyło się na oryginalnym. O kosztach które poniosłem w między czasie nie wspomnę auto tylko sobie poszarpywało. Osoba która zdiagnozowała mi wadliwość tego przepływomierza zapytała mnie skąd go mam. Gdy podałem cenę zakupu powiedział, że to nie możliwe ponieważ jego przepływomierze które były identyczne jak mój kosztowały 390 zł a różnica w dynamice bez porównania. Kupiłem w ASO z dwuletnią gwarancją i auto odżyło. Montować u nich nie jest konieczne mają straszne ceny mi to zrobili we Fiacie za 20 zł i myślę, że warto się zastanowić nad zakupem w ASO.

Jest to przewód ciśnieniowy od dolotu łączy Intercooler (chłodnice powietrza) z plastikowym odcinkiem dolotu.

Przecież ten półsyntetyk Motula spełnia normę która jest wymagana dla AFN-a. Ponadto na przykładzie mojego auta stwierdziłem, że podczas serwisowania w Niemieckim ASO od samego początku był zalewany olejem SHELL HELIX DIESEL PLUS 10W-40. Drugie TDI które jeździ w rodzinie z Niemiec przyjechało zalane w/wym Motulem ta więc nie każdy jeździł na syntetyku. Wiadomo technologia produkcji olejów od momentu produkcji tych aut się rozwinęła ale dotyczy to też i silników.

Może się mylę ale z tego co piszesz to mogłeś zarżnąć pompę. Pompa mogła zapowietrzać się i chodzić na sucho dlatego obecnie działa wspomaganie słabiej ponieważ nie ma już takiej szczelności. Szkoda, że przy montażu nie sprawdziłeś tego sitka. Jeżeli ten przewód masz nie uszkodzony i nie cieknie to trudno jednoznacznie wskazać na niego. Tez wymieniałem pompę na oryginalnego ZF i po wymianie nic nie huczało a wspomaganie zaczęło działać. Huczało mi natomiast na starej pompie która nie dawała już ciśnienia zwłaszcza na wolnych obrotach i stawiała taki opór, że stukał mi napinacz.

Dobiorą ci tam właściwy olej do twojej skrzyni i problemy powinny zniknąć a cena to około 90 zł za litr.