rikardo

Chyba do czasu, czytałem, że już coś kombinują z corocznym podatkiem ekologicznym którego wielkość ma zależeć od emisji splin.

Jak tego nie kupisz to jest sposób aby uruchomić te twoje obrobione kołki. Wystarczy rozgrzać końcówkę płaskiego śrubokręta np na kuchence gazowej i przyłożyć ją do tych ruchomych obrobionych części. Delikatnie przyciskając w miejscach w których były nacięcia krzyżowe tylko z czuciem zrobisz wgłębienie na śrubokręt płaski. Jest to trochę druciarski sposób ale najtańszy i skuteczny.

A jak zrobić, żeby płyn się nie cofał, nie słyszałem o takich modach? może za krótko mam Audi Też mi się wydaje, że płyn musi się cofnąć nawet w książce Sam naprawiam A4 jest informacja aby razie potrzeby odessać nadmiar płynu który cofnie się do zbiorniczka.

Może się mylę ponieważ zdjęcie może przekłamywać ale ślady oderwania główki w tym zaworze znajdują się na obwodzie i są koloru srebrnego środek jest natomiast koloru ciemnego a przy założeniu, że zrobił to mechanik wymieniający uszczelnienia kolor metalu powinien być jednolity środka jak i obwodu. Ten ciemny środek może wskazywać na to, iż mogło znajdować się pęknięcie w strukturze metalu którym docierał tam olej już od dłuższego czasu i szczęście w nieszczęściu wyszło podczas wymiany uszczelnień.

Przykra sprawa. Możesz udzielić informacji czy pasek kupowałeś w ASO? Pytam ponieważ w moim AFN-ie niemiecki serwis założył oryginalny pasek Gatesa wyprodukowany w Niemczech który wytrzymał 80 tys. km i po demontażu nie miał żadnych oznak zużycia. Identyczny pasek kupiłem w ASO i założyłem ale kosztował mnie 170 zł.

Zdrowych, szczęśliwych i spokojnych Świąt Wielkanocnych spędzonych w gronie rodzinnym oraz wesołego dyngusa życzy wszystkim rikardo

Mam podobne problemy też wymieniłem wszystkie wieszaki a efekt był jeszcze gorszy jak na starych pomimo zastosowania oryginalnych części . Założyłem ponownie stare i zauważyłem, że jak ścisnę te dwa gumowe wieszaki w połowie to wszystko się uspokaja i jest w stanie idealnym. Jak na razie pościskałem je opaskami elektrycznymi ale jest to półśrodek, dzisiaj się w moich stronach oziębiło i wydech drga ponownie i pomimo niechęci czeka mnie jako następna plecionka.

Poproś kogoś niech naciska na gaz a ty otwórz maskę i zwróć uwagę na zawór EGR który wydaje takie cykanie jak pracuje. Może u ciebie jest uszkodzony, że go słyszysz w kabinie

Sprzęgiełko możesz bardzo łatwo sprawdzić czy działa prawidłowa do czego jest potrzebne dwie osoby. Jedna obserwuje alternator a druga w tym czasie gasi silnik. Silnik zatrzyma się gwałtownie a wirnik alternatora przy prawidłowo działającym sprzęgiełku jeszcze się obróci. Jeżeli obraca się wirnik i nie ma luzów bocznych kółka alternatora ze sprzęgiełkiem to wina nie jest po jego stronie a raczej upatrywał bym w łożyskach alternatora a z drugiej strony ja jak remontowałem alternator to wymieniłem od razu te kółko w alternatorze. To że drga ci pasek alternatora to może świadczyć o tym, iż któryś z elementów osprzętu stawia opór dlatego sprawdził bym każdy element łącznie z pompą wspomagania. Miałem podobne problemy a dźwięk tak się przenosił, że po dłuższym czasie doszedłem do sedna.

Myślę, że zmiana na oryginalny olej do wspomagania nic nie da poza dodatkowymi kosztami. Też zacząłem od Febi a skończyłem na oryginalnym oleju ale poprawa była na krótko i skończyło się na wymianie pompy. Potwierdzam oryginalny olej do wspomagania jest gęściejszy od Febi i jak będziesz wymieniał pompę to proponuje zalać układ oryginalnym olejem.

Do takiego zabiegu polecam smar ATE który służy właśnie do smarowania tłoczków przed zapiekaniem. Występuje w takich tubkach jak klej Super Glue, koszt około 5 zł.

Tu masz linka do aukcji z napinaczem paska klimatyzacji firmy INA czyli to co zostało zamontowane na pierwszym montażu i pasuje do twojego auta. http://moto.allegro.pl/item582262297_napinacz_rolka_paska_wielorowkowego_audi_skoda_vw.html

Przypuszczalnie tak jak napisał kolega wyżej problem może dotyczyć napinacza lub paska a piszczy ci po włączeniu klimatyzacji dlatego iż kompresor stawia opór i łożysko w rolce napinacza oraz pasek pracują pod obciążeniem.

Z tego co się orientuje to zawsze przy odpinaniu urządzeń elektrycznych wskazane jest odłączyć przedtem akumulator. Nie będziesz miał żadnych błędów jak również kluczyk nie powinien być włożony do stacyjki. Czas nie ma znaczenia odłączasz go i możesz przystąpić do zdejmowania kierownicy.

Wydaje mi się, że problem dotyczy przerywacza. Jakby przełącznik kierunkowskazów przy kierownicy nie łączył to by się w ogóle nie świeciły. Miałem taki sam problem i wymiana przerywacza pomogła.

Do rolki napinającej paska można zastosować również wygięte szczypce do pierścieni segera.

Nie denerwuj się kolega rookie udzielił jak najbardziej trafnej porady. Osobiście znam osobę której urwał się pasek alternatora a przy okazji powyrywał wszystkie przewody z elektryki które znalazły się na jego drodze. Ponadto dostał się pod obudowę rozrządu i doprowadził do przeskoczenia paska rozrządu. Na forum były już opisane takie przypadki więc nie jest to jakiś wymysł.

Nie sprecyzowałeś o który napinacz ci chodzi. Napinacz paska alternatora jest przykręcony od tyłu na śrubę w rozmiarze klucza 13. Do odkręcenia jej potrzebny jest klucz nasadowy z grzechotką. Sama rolka napinacza przykręcona jest śrubą na klucz w rozmiarze 15 i tu jest lewy gwint. Natomiast jeśli chodzi ci o napinacz paska klimy to z tego co pamiętam jest on przymocowany na śruby do których są potrzebne klucze inbusowe rozmiarów w chwili obecnej nie pamiętam. Może na tym rysunku pokazany jest jakiś specjalny przyrząd używany w ASO:mysli: ja wymieniałem osobiście te napinacze i nie stosowałem jakiś specjalnych kluczy.

Trudno mi jednoznacznie wskazać co masz sprawdzać ponieważ odgłos piszczenie może się przenosić. Zakładając, że jesteś pewny, iż dotyczy on paska to osobiście sprawdził bym czy któreś z kół nie ma luzów, czy kręcą się bez oporów. U siebie miałem taki przypadek, ze wymieniłem pasek oraz napinacz, wyremontowałem alternator w którym wymieniłem łożyska, kółko pasowe ze sprzęgiełkiem a pasek dalej popiskiwał okazało się, że sprawcą jest pompa wspomagania która miała luz wzdłużny i stawiała opór.

Dlaczego chcesz wymieniać odrazu koło? Same koło alternatora jeżeli nie jest uszkodzone chyba nie jest przyczyną piszczenia Stawiał bym na zużycie paska lub to, iż Któryś z elementów osprzętu może stawiać opór i dlatego piszczy np łożyska alternatora itp.

Może masz zły statyczny kąt wtrysku Jeżeli po wymianie rozrządu nie był sprawdzany i ewentualnie regulowany to tu masz linka z opisem jak to zrobić http://www.a4-klub.pl/smf/empty-t10913.0.html;highlight=statyczny+kat+wtrysku. Natomiast przyczyna osłabienia może być nieszczelny dolot tzn któraś z opasek nie została dokręcona, odpięta wtyczka od przepływomierza, a może któryś z wężyków w instalacji podciśnienia nie został podłączony.

Zadaniem mixolu nie jest poprawianie jakości paliwa a smarowanie sekcji tłoczącej w pompie i wtryskiwaczy czyli tych elementów które się zużywają jeśli paliwo ma słabe właściwości smarujące. Gdy kupiłem samochód to oglądała go osoba pracująca przez pewien okres w serwisie VW w Niemczech obecnie prowadząca swój zakład. W trakcie rozmowy z ust tego Pana padło takie stwierdzenie, że auta te w Niemczech jeżdżą przeważnie bezawaryjnie a po sprowadzeniu do Polski większość przestaje jeździć bezawaryjnie. Wśród kilku czynników wpływających na taki stan rzeczy facet wymienił jakość naszego paliwa.

Miałem tez okazje rozmawiać z osobą naprawiającą pompy która zalecała stosować mixol również w silnikach z pompo wtryskami ponieważ sprzedawane u nas paliwo jest suche. Natomiast do puki nie będzie odpowiedniej i skutecznej kontroli jakości paliw nie ma co się spodziewać ich dobrej jakości.

Końcem ubiegłego roku w ASO przepływomierz Boscha kosztował około 400 zł. Potwierdzam powyższe opinie kolegów przepływomierz kupuj w ASO masz dwa lata gwarancji. Ze swojego doświadczenia powiem ci, że tez kupiłem sobie taki przepływomierz Boscha i przez trzy miesiące się z nim męczyłem, a na koniec i tak musiałem kupić oryginalny.

O oleju silnikowym nie słyszałem może chodzi o Mixol Poszukaj na forum o mixolu było kilka tematów.