domjenick

moj koles mial podobny problem w b6 mial kluczyk i nie mial pilota ,otwieral drzwi kierowcy i musial wlozyc kluczyk w stacyjke i przekrecic ,bo inaczej alarm wyl,pojechal do serwisu,dorobil pilota i teraz jest po problemie, to byla wina alarmu i to jest problem pilota,a wlasciwie rozbrojenia alarmu pilotem,jesli nie ,to jest otwarcie sekwencyjne,tylko drzwi kierowcy i musisz uruchomic immo,zeby awaryjnie rozbroic alarm,moja rada-nie ruszaj kodowania ,wpisz to,co bylo,o ile pamietasz i masz gdzies to zapisane,nastepnie postaraj sie o pilot,jesli nie masz przywieszki z pinem wal do serwisu ,w New Castle to koszt ok 120 f i masz dwa piloty,mozesz dograc piloty,jesli jakies kupisz po dobrej cenie,ale z jednym kluczem i bez pinu,raczej nie dasz rady zrobic tego vagiem sam chyba ze masz dwa klucze i przywieszke

moja wersja ,to wklepac takie rzeczy w navigatory,jesli ktos posiada a jesli nie ,to w swojej okolicy chyba nie jest trudno zapamietac,jesli nie ma sie nawigacji,mozna kupic atlas i pozaznaczac takie punkty,jest to chyba jedno z rozwiazan najprostrze i nie wymagajace nakladu duzych pieniedzy,kupujesz mape swojego wojewodztwa i robisz notatki,pozaznaczasz kilkanascie razy takie punkty i kilka na pewno zapamietasz

no,powiem to jeszcze raz-nic dodac nic ujac :th: dobra robota

to jest problem immo,jeslibys podlaczyl VAGA wyrzuciloby blad wsterowniku silnika,za slaby sygnal z transpondera,jest to taka mala pastylka w kluczyku,daje ona sygnal przez stacyjke do silnika w duzym skrocie ,tak jak krzyniek wkleil ci linka,trzeba przeczyscic styki i powinno byc ok

mam prosbe do wszystkich jest okazja kupic pompe wspomagania,ale musze znac dokladny numer,gdzie moge go znalezc? ETKA pokazuje kilka np.8D0145156 do mojego silnika,ale jest tez koncowka po numerach KX,pasujace do mojego silnika,sa tez takie koncowki:K,L, iN czy one tez podeszlyby do mojego silnika?

szczerze mowiac czekalem kiedy to nastapi,bo juz ladnych pare postow temu zboczylismy z tematu :gwizdanie: bedziesz mial jeszcze szybsze auto :>

u mnie pomoglo,jak odinstalowalem wszystko i zainstalowalem ponownie ,lacznie z kablem,potem ustawienia,uruchom jako administrator i chula

moze i masz racje,ale zanim nowe auto zacznie sie sypac,to pojezdzisz nim bez powaznych usterek pare lat,auto starsze juz sie sypie i usterki mozesz miec na co dzien, ja widze taka roznice

juz ci tlumacze,od momentu zakupu auta wlozylem troche pieniedzy w auto,ale to byly rzeczy,ktore zawsze sie robi po zakupie auta okazyjnie i z ogloszenia ,czyli pasek rozrzadu ,filtry,wymiana oleju,klocki,niedawno byl przeglad,wiec trzeba bylo wymienic wachacze,bo juz przyszedl na nie czas,kupilem 4 nowe opony, alternator dziala,ale cos tam jakies lozysko szelesci,mozna z tym jezdzic,ale mnie wkurza i chce to wymienic koszt ok 50 funtow,rozrusznik-dziala,ale jak jest silnik zimny to czasem przy starcie zapiszczy,nie jest to katastrofa,ale tez mnie to wkurza-do wymiany,koszt podobny teraz mam problem z pompa wspomagania,postanowione w sobote ide po pompe do sklepu,po swietach wymiana,jesli wszystko razem zrobie to wyjdzie mnie to razem z robocizna jakies 200-250 funtow,jestem zwolennikiem wymiany czesci na nowe, teraz podsumujmy ,co byc wolal,jako potencjalny kupiec tego auta ,nowy alternator,rozrusznik,pompa wsp.,wachacze,tarcze z klockami,bo za jakis czas trzeba bedzie wymienic,prawie nowe 4 opony czy auto w ktorym trzeba to wszystko wymienic,ja bym auta w takim stanie nie kupil poza tym to jeszcze bede jezdzil tym autem,wiec nie myslisz chyba,ze dalej bedzie tak ,jak jest nie wiem,czy w tym stanie dostalbym za nie 500 funtow,to nic, ze sie laduje kase w auto,w kazde auto bedziesz ladowac kase ,czy to beda nowe,lepsze podzespoly,czy chip jakis,nowe felgi,itp w nowe auta sie nie pakuje tyle samo kasy,bo postep poszedl w gore i auta sa lepsze,mniej usterkowe,ale kupujac nowe auto,za jakis czas ono straci na wartosci i bedzie trzeba zachecic czyms potencjalnego kupca tak to wyglada z mojej strony

no powiedzcie cos

dzisiaj myslalem troche nad tym,postanowilem,wymienic,co do wymiany ,poczekam do konca roku i kupie b6

nawet ja sie z tego smieje,szkoda,ze to bylo raz

wiadomo , w anglii benzyna tansza ,diesle sa drozsze w utrzymaniu,ale malo pala,bo instalacja gazowa ,kosztuje ok 1500 funtow,chyba ,ze zainstalowac to w polsce,ale nie wiadomo jakie problemy z przegladem,(opisane na forum o tym temacie) potem serwis,uff w serwisie audi to kosztok 100 za sam wjazd na parking,dla porownania podam przyklad na B6 1.9 TDI 130 BHP,wymiana paska rozrzadu z napinaczem-750 funtow przeglad zrobili gratis ,nastepny przyklad samo podlaczenie do Vaga i postawienie diagnozy-120 funtow,dorobienie pilota i dodanie jescze jednego do kompletu- 120 funtow w porownaniu z tym , co mozna zarobic tutaj- to nie jest jakies nie wiadomo co,ale sie cenia,przynajmniej za niektore rzeczy druga strona ,to nowsze auto,mniejsza usterkowosc ,podatnosc na ew. mody- wszystko na plus pomysle nad tym

a ja mam inny pomysl,posiadam nawigacje TOMTOM ONE EUROPE i tam jest taka opcja ,ze mozna wprowadzic poprawki do map,np.uzyteczne miejsca moze to by cos pomoglo,informacje o takich miejscach sa wysylane do wszystkich uzytkownikow TOM TOM,moze cos pomoze zaznaczenie takich punktow w calej europie [br]Dopisany: 18 Marzec 2008, 01:04 _________________________________________________odbiorcami mogabyc tylko uzytkownicy TOM TOM

ja kiedys ''objechalem'' TT,z moim silnikiem- zadkosc,ale gosciu chyba nie chcial uszkodzic auta,bo ,wpierw wyprzedzilem go,potem w lusterkach widzialem ,jak wyprzedza mnie, pokazujac srodkowy palec,wiec postanowilem,sprobowac,ale tylko dlatego,ze bylo na prawde ciasno na drodze ,wiele aut i tylko moglem polegac na moich zdolnosciach i co? wydygal,ucieklem mu i tyle,fajnie ,bo z tym ,co mam pod maska,to hanba dla TT ach te A4...

a kombinowales cos kiedys,moze razem wpadniemy na to co Rogal rozumiem,zedoswiadczenie to klucz ,no to pytanie z innej beczki -co mozna zrobic vagiem?bo cos chyba mozna?[br]Dopisany: 18 Marzec 2008, 00:25 _________________________________________________a moze zapytamy o to samo Rogala? [br]Dopisany: 18 Marzec 2008, 00:26 _________________________________________________zaprosmy go do rozmowy moze sie wygada

ok,postawmy sprawe jasno ,kupilem swoje audi za niecale1000 funtow,to nie bylo duzo-okazja,potem sie okazalo,ze auto byle bite 2 razy,przodem i tylem,albo raz ,a dobrze silnik,no najslabszy,ale poza pompa wspomagania(problem opisany na forum) nie moge narzekac,rozrusznik i alternator z czasem do wymiany,ale to wiedzialem zaraz po zakupie(polak mechanik,kolezka ocenil to),silnik 1.8T -koszt jakies od 300 do 500 funtow plus robota,traansport itp-ok 100 funtow dodatkowe mody tu juz pytanie do Was,nie wiem ile w anglii,ale powiedzmy przyjechalbym do polski-ze wszystkimi kosztami 3000 zl-ok 600 funtow,tutaj zbliza sie granica zakupu auta w przyblizeniu teraz sentyment do tej kupy zelastwa i nerwow-nieoceniony troche pieniedzy na paliwo,bo pali tyle samo co 1.8, ale jak mam pomyslec,ze oddac to na zlom,to skrzywdzilbym to audi,pare razy mnie wku....la,ale zrobilem nia jakies 20 000 i nie moge powiedziec, ze byla powazna usterka,kombinowalem z filtrami,rezystorami na przeplywce,a teraz myslalem zeby zamienic na B6 ,tylko opcje sa dwie,albo sprzedac B5,kupic B6,albo zostawic B5 i kase ladowac w ta audi pomozcie,bo wasze doswiadczenie jest mi teraz na prawde potrzebne kupic B6 1.9 czy ladowac chajs w B5 1.6 najslabszy?

no,chce dokonac niemozliwego :>

eee,daj spokoj Poziek,za 6 kafli zatankuje dobrego paliwa na 2 lata [br]Dopisany: 17 Marzec 2008, 22:55 _________________________________________________a turbina ,albo supercharger?daloby rade ,czy szkoda zachodu i pieniadze przeznaczyc ,jak wyzej?

szczerze to nic dodac, nic ujac- troche pracy i jaka radosc z osiagnietego celu-brawo :th: dobra robota,a zrobilbys tak u mnie? :> zartowalem

podjezdzam dzis na warsztat i co slysze,mechanik z wieloletnim stazem mowi mi ,ze czegos podobnego nigdy nie widzial,jak zobaczyl,ze podczas pracy silnika plyn zostaje wessany do pompy,ale nie wyplywa z pompy powrotem, na szczescie to nie byl mechanik,ktory zna moje auto, ten powiedzial,ze musi zadzwonic do serwisu audi,bo on nie ma pojecia co to jest no rece mi opadly...tlumacze mu, zeby wymienil plyn,odkrecil pompe i przeczyscil,po zamontowaniu z powrotem bedzie wiadomo co jest z pompa,moze jest zapchana czy cos,a on rozlozyl rece ...zrobilbym to sam,ale zanim wroce z pracy ,to juz jest ciemna noc a nie mam garazu,wiec musze polegac na angielskich mechanikach po tym,co dzis uslyszalem,to smiem twierdzic 1:0 dla polskich specow ale pompa dalej warczy...

a comozna zgrac?

znajdz bezpiecznik ,albo wstaw go sam ,bo za jakis czas moze byc to samo cos spowodowalo przepalenie sie tej sciezki ,dobrze,ze to tylko taka pier**la :th:

juz zrobilem, poczytalem i odpowietrzylem,teraz nawet kiera jakby ,lzej sie obraca, nie slychac pompy przy parkowaniu,na razie pomoglo ,ale jedno mnie zdziwilo,ze nawet troche poziom plynu przy odpowietrzaniu ,nie opadl...dziwne ale jesli wszystko dziala, no to czym sie przejmowac[br]Dopisany: 21 Luty 2008, 20:27 _________________________________________________no i znow to samo ,moze nawet gorzej wczoraj wieczorem sprawdzalem auto,bo znow zaczela pompa wyc,probowalem ja odpowietrzyc,na zgaszonym silniku,prawo,lewo,itd ,potem odpalilem auto i co? pompa wyje jeszcze glosniej,az ludzie ogladaja sie za mna na ulicy. Na poczatku wyla,na wolnych obrotach,jak nie dodalem gazu i probowalem skrecic na wolnych ob.,to auto malo nie zgaslo,kiera chodzila,jakby w ogole nie bylo wspomagania,dopiero na wysokosci 2000 ob. jest ok,tzn kiera chodzi lekko i nie slychac pompy,chociaz przy tych obrotach moze nie byc jej slychac, plyn zielony,nie pieni sie,po ''odpowietrzeniu'' poziom minimalnie spadl czy to juz po pompie,czy co? ja jescze dzis sprobuje jescze raz ja odpowietrzyc ale juz rozgladam sie za nowa pompa,nie pamietam ,kto napisal takiego posta,ze jakby nie wlaczyl radia ,to nie szloby jezdzic,powiem wiecej,moja nie wyje,moja warczy jak wsciekla,a kiera chodzi coraz ciezej odglos mozna porownac do pracujacej wiertarki z udarem panowie poradzcie - probowac naprawic,czy kupic nowa i miec problem z glowy??[br]Dopisany: 16 Marzec 2008, 14:33 _________________________________________________no i wieczorem bylem odpowietrzyc jeszcze raz i cos dziwnego,a zarazem niepokojacego zauwazylem robilem tak :podnioslem auto na lewarkach ,odkrecilem nakretke od zbiorniczka i krece w lewo i prawo itd,po chwili stwierdzilem ,ze plyn jak byl zielony,to teraz jest brazowy i sie pieni ,jak nigdy dotad, jescze cos ,jak wlaczylem silnik, to poziom plynu spadl,co ja mowie, wessalo go do srodka ,ze nie widzialem go w ogole,kupilem plyn i chce go wymienic,ale taka sytuacja mnie nie pokoi,bo obok mojej byla jescze jedna i sprawdzalem ,jak tamta sie zachowuje,a tu nic nawet nie bylo widac jak sie poruszal plyn czy cos ,doszedlem do wniosku,ze mam zasyfiona pompe i cos przytkalo wezyk powrotny do zbiorniczka ,odessanie starego plynu i plukanie pompy,ok ,ale co z tym powrotem cos go przytkalo czy pompa padla?

ok sumek,wszystko sie zgadza,pierwszym razem probowales zamknac pilotem i zamknely sie tylko drzwi kierowcy,powtorzyles i wtedy padlo wszystko(tak napisales wyzej)jesli dzialaly tylko drzwi kierowcy,moze to jest jskies sekwencyjne polaczenie,to byla tylko sugestia,bo bez schematu to kazdy moze tylko gdybac i podsowac pomysly,co moze byc sp..ne twoja rola jest czytac,sprawdzac i porownywac posty,wcale nie twierdze ze moja sugestia wyleczy twoj centralny dopoki temat nie jest zamkniety,mozesz przeczytac wiecej takich postow,mozebedzie ich 50,a tylko jeden ci pomoze dorbra, moze sa jakies symbole na centralce, moze na syrence,jak bedziemy wiedziec co to za alarm,moze wspolnymi silami rozwiazemy problem,ktos bedzie mial taki sam,moze ma schemat,itd