Też to mam, po zmianie na letnie 18". Przy 140km/h telepie całymi plastikami w środku, a tak od 120km/h widzę jak opacie fotela pasażera drga. Co lepsze opony są nówki, felgi w tamtym roku też były nówki i się jeździło dobrze.
Gdzieś wyczytałem, że u niektórych osób winą były pierścienie centrujące, minimalnie za małe. U mnie wchodzą na piastę ładnie, ale z felgi wypadają bez problemu.
W swoim przypadku mam zamiar po kolei zacząć od:
- wyważenia ponownie kół,
- przekładka opon na felgach
- zamiany przód na tył,
- kupno nowych pierścieni centrujących,
- wrzucenia jednej zimówki na podmiankę by wyeliminować trefne koło
- reklamacja opony, jak powyższe nie pomogą