Impreza poza paroma wybrykami wiadomo kogo :th:, pozdro dla dwoch A4 z ktorymi wracałem, 550km minęło momentalnie, zmęczenia praktycznie brak.Dzięki za super spedzony czas całej ekipie warszawskiej, Hhacek do następnego
Aha "-" dla Norbiego , bo znowu nie udało mi się z nim przejechać, ale ja nie odpuszcze, nastepnym razem na 100%. Pozdro Norbi