Ja od 10lat tylko używki kupuję, nie widzę sensu przepłacać.
Biorę Conti/pirelli/dunlop max 3letnie z co najmniej 6,5mm i co dwa sezony śmietnik. Płacę ~700 za 17/235/45 i ~500 za zimę 16/205/55. Przy mojej jeździe żadne nówki 4 sezonów by nie wytrzymały, by choć trochę mi się to opłaciło. Ale trzeba mieć sprawdzonego wulkanizatora.
Z innej beczki: wyskoczył mi komunikat o spalonej żarówce cofania, prawej. Kupiłem, założyłem i ujj wciąż świeci komunikat, wyjąłem podgiąłem blaszki, wciąż świeci. Już na necie szukam - moduł uwalony. Wyjąłem jeszcze raz żarówkę i dalej błąd, powoli nerwicy dostałem. Następnego biorę się za to znów i się okazało, że za pierwszym razem, tą samą żarówkę spaloną założyłem(nowa w koszu wylądowała) a za ostatnim razem nawet nie włożyłem żadnej