mirek31071977

Aaa tam mnie się nie można wystraszyć.Wyglądam jak łagodny misiek.Typowy niepozorny posiadacz :gwizdanie: A kto ci brykę do czerwonego pola kręcił na DK 88 :gwizdanie: To miłego wypoczynku w foteliku

No tak to ze mną jest a właściwie z moją robotą,że zloty opuszczane.A jak nie ja to znowu moja żona mi auto zabiera do pracy czy tak jak teraz i kaplica. Dla tych co chcą wiedzieć jak wyglądam to kieruję do zdjęć. 2 z lewej od Mirona a auto 3 od B7 MAJKIEGO. Chociaż kto to chce oglądać

Chopy ja jeszcze nie widzałem mojego grafika ale na 99% zaś w robocie.A4 mi żonka do teściów zabrała ;( Ale jakby co to mogę podjechać Felicją?54 prężne rumaki karmione gazem,sprzęgło do wymiany i zawory do ustawienia.Blachara po remoncie tylko tylna klapa jeszcze trochę ruda.Prawie jak Mogę dać się karnąć w ramach nowego doświadczenia :polew:

A dobra bo jakieś 3 tygodnie temu o coś pytałeś a ja odpisałem i trochę teraz widzę namotałem.OK

Prezes a ty nie chciałbyś sprzedać swojej furki?W dziale kupna kolega ArkadiuS z Wrocławia jest na kupnie i elita klubu się wypowiada.Coś tam o twojej przebąkują

No jak przyszło do dobicia do 100 strony to tylu nas się aktywnych zrobiło A jeszcze jakiś czas temu sparki narzekł,że słabo nam idzie w porównaniu z warszawskimi. Pelex i co z tym blacharzem bo nie odpowiadasz?

Oj ludzie,ludzie Mam wrażenie,że niektórzy to by chcieli szkłem d... podetrzeć i najlepiej żeby mając lpg to benzyny wogóle nie trza było używać.Nie rób tak bo za chwilę będzie temat"nie odpala.czy to pompa?" Lej mu nawet po te 5 literków jak chcesz ale z początku rezerwy a nie do pustego Dobrze,że tylko się na strachu skończyło.

Wiesz co masz Nie kombinuj z przekładkami tylko jak już trzeba to gaz.

No to miłego wypoczynku prezes A u nas mała odwilż.Drogowcy mają robotę z głowy.

Ja też regularnie ostatnio czytam te gazety i te niektóre porównania i testy co oni robią są bez sensu.

Pelex w sprawie tego warsztatu spróbuj się skontaktowac na PW z kolegą Baltazar z Tarnowskich Gór.Za mostem przy wyjeździe ze Zbrosławic na Góry pierwsza ulica w lewo i jakieś 200 metrów i po prawej jest starszy gościu co ma warsztat i robi i blacharę i mechanikę.Warsztat polecił mi znajomy jak miałem do klepania Felicję po dzwonie.Za 1500zł mam malowany cały przód w tym założone nowe błotniki choc tylko jeden był do wymiany,nowa prawa lampa i zderzak wyprostowany i polakierowany na nowo.Do tego jeszcze z tyłu błotniki z rudzielcem wycięte i wstawki nowe polakierowane.Tak,że za 2 koła to bym miał Felicję jak z salonu od 'LELLKA.'Byłem zadowolony.Niestety nie wziąłem ani telefonu ani nie pamiętam nazwiska i adresu gościa I wtedy właśnie spotkałem tam kolegę Baltazara.Trochę pogadaliśmy i on gadał,że gościu jest dobry i z każdą pierdołą w swoim AFN do niego jeździ i daje radę.Tak,że mechanika ok i blachara w Skodzie też.Nie wiem jak z A4 dlatego może właśnie odezwij się do tego kolegi to ci powie dokładnie co to za chłopek.Napewno uczciwy tyle mogę powiedziec. A absencja spotowa u mnie jak zwykle. :bicz3:

Poczekajcie aż ja w końcu podjadę moim wymiataczem. :polew:

Pewnie,że kazdy A jak z innego regionu to tym fajniej jak ktoś się pojawia.Prawdziwy klubowicz.

No miron teraz to mnie utwierdziłeś,że nie jest źle.Może faktycznie trochę gorzej jest w podstawowych wersjach Twoje zdanie tu jest bardzo ważne bo wiem co masz za furkę i jesteś na bierząco z nowymi to wiesz co gadasz.

Jakby nie było my niestety nie mamy na to wpływu.Jednak chyba takie czasy nadeszły.Miejmy nadzieję,że to chwilowe a inne marki mają jeszcze gorzej i bardzo źle.Szkoda ale tragedii jednak nie ma.

Jak ktoś jest zdecydowany na coś to naprawdę go nie przekonasz.Ja mam doświadczenie z na bieżąco.Rodzice kiedyś mieli 80 B3.Egzemplarz z tych co się mozna zrazić do marki.Prawdopodobnie po dachowaniu itp.Kilka latek nawet to jeździło ale jednej zimy nie odpalał i się zaczęło.Okazało się,że w elektryce kiedyś konkretnie namulone prawdopodobnie po tym dzwonie.Setki diagnoz magików a to wtryski a to a tamto.Nikt nie poradził i w końcu poszło prawie za darmo. Bratowej to wystarczyło."Audi nigdy bo się sypie"-powiedziała.Brat co jakiś czas zmienia auta.Teraz ma Golf 3.W Nowy Rok go holowałem bo padła cewka.Zaraz po niej katalizator.Ale golf się nie psuje :gwizdanie: Bracik kiedyś karnął się moim i później oglądał allegro.Zgadnijcie jakie auto?A4 za duże więc.....A3. Ale wiem,że bratowa nigdy mu na to nie pozwoli bo Audi jest dla niej Tak,że upartego nie przekonasz i tyle.

Nie"macałem"ale jak popatrzyłem przez szybę to mi się wydawało super.Mi mi się podobało najbardziej wykończenie,materiały i typ kokpitu jaki AUDI miało w latach 1986-2002.Czyli zaczynając od 80 B3,B4,B5,Poprzez 100-A6 C5 a na A8 D2 kończąc.To kiedyś zadecydowało,że polubiłem AUDI.Po prostu solidnie i lepiej niż inni.Uważam,że do modelu E 46 np.BMW było dalko w tyle.Teraz sytuacja się wyrównuje ale i tak niektórzy to dopiero tandetę robią we wnętrzu.Wspomniany wyżej plastik co robi za chrom w Mondeo i w innych markach też,których modele są wystawiane w klasie A4.Ale naprawdę nie ma tragedii bo gdzie nie czytam o którymś z nowych to pod zdjęciem wnętrza jest opis typu"Typowe Audi,jakość i spasowanie materiałów na najwyższym poziomie.Wzór do naśladowania".Tak,że chyba nie ma tragedii.Ja też tak sobie tłumaczę,że teraz pchają w auta nowoczesne różne przydatne pierdoły i już budżetu nie starcza żeby środek porzadnie był skończony. Jak masz finanse to bierz B8 i nie marudź

Dokładnie tak jak wyżej.NA auto po prostu szły polisy w obu firmach a w twoim interesie było żeby ich poinformować,że rezygnujesz.Oni tylko czekają na takie przypadki jak twój.I tak dość szybko zareagowali.U mnie w pracy mamy starego Rekorda po prezesie.Stoi niezezłomowany a OC nie płacone od kilku latek.Jak sobie PZU przypomni to :gwizdanie:oj będzie kwota.To inny przypadek bo niepłacenia ale zasada niezapłaconej składki taka sama.

Na szczęście się pomyliłem.

Znaczna różnica B4 a B5.Rozumiem,że ta 80 po przekładce silnika?Bo o ile sie nie mylę to największy w B4 był AAH.S2 i RS2 to zdaje się były 2.3 T a nie V8.

Oglądam forum i zerkam na mecz.Jestem pełen obaw.Przeważnie jak ktoś nam zrobi przysługę to my sami tego nie umiemy wykorzystać.Obym się mylił.

A chopek z Focusa pojedzie na Dąbrowskiego i mu fuszerę odwalą.

Dobra może troche przesadziłem.Niech wlewa pólsyntetyka.Ja w moim też mam przelotu ponad 250 i na półsyntetyku śmigam

Ten mineralny jest w cenie półsyntetyka A nadejdzie taki czas,że po przejechaniu ileś setek tysięcy kilometrów w końcu trza wlac już tylko mineralny.Możesz spróbowac z półsyntetykiem ale jak ci bierze tyle tego to ja widzę tylko opcję na mineralny.

Spróbuj najpierw wymienic olej.Polecam mineralny z Liquy moly.Niemiecki.Powinien uszczelnic.Przetestowany na mojej Felicii.Brała mi tak z litr na 1000-1200 km półsyntetyka.Po wymianie na ten dystans zwiększył się do nawet 3000 km zanim zużyje litra na dolewki.Auto jeżdżone tylko do pracy na krótkich dystansach.W sumie już zajeżdżone.Też w gazie.Będę użytkował do zezłomowania.