mirek31071977

A powiedz jeszcze ile ten "bidok" ci za tego parcha dał?30000?

Nie wiem czy mocne bo akurat zapierdzielił kantem zderzaka.Za to podatne na korozję.Tylne lewe nadkole mu łapie aż miło. A z tymi parametrami co chcesz kupić to"NASZE V6' może cię jeszcze "objechać" i znowu będziesz przeklinał AUDI.

Ja a właściwie rodzice też jako pierwsze mieli AUDI 80 B3.i Tak jak tobie się sypało.Ale widocznie pechowy egzemplarz.Lecz ja się mimo to nie odwrócilem od tej marki no i mam A4.A BMW? Ładne autko ale ze względu na to że wiadomo jeździ tym większość młodych dla szpanu i dlatego ja bym nie kupił.Pozatym ostatnio mój braciszek się zagapił i jak cofał swoją E 36 to pierdzielnął mi w prawy błotnik mojej funi.Jemu oczywiście się nic nie stało a ja nowy błotnik i malowanie na jego koszt.Od tego momentu to beji już całkiem nie trawie.Powodzenia u konkurencji.

U mnie gościu ma takiego jak ty.Ale sedan i skrzynia manual i od nowości.Kupiony w salonie.Tylko rocznik 2003.Nie wiem jaki wypas.Słyszałem że chce go pchnąć za bodaj 50 kilka patoli.Tak że twoja cena super i tak jak tu koledzy radzą,czekać cierpliwie.Jakbym miał taką kasę to bym ją brał.Liczy się dla mnie jak auto wygląda a nie w jakim tle ma zrobione zdjęcia.Ktoś ci go kupi.A przebieg też nie ma znaczenia jak jest auto zadbane i normalnie nim jeżdżone.

Ładną ją masz.I fajnie że możesz sobie pozwolić na nowszy.Co do ceny: Środkowe lata produkcji i TDI.W sumie za te 25 ją wystaw z opcją"do negocjacji".A ja za mniej niż 23500 bym jej nie puścił.W końcu ktoś kupi a jak się napali to i bez targowania ci da tyle ile chcesz. PS.Moja jest podobnego koloru.A za same alumy ile byś chciał?

Mile mnie zaskoczyliście koledzy.Nie spodziewałem się aż tylu odpowiedzi.Ja te ok.180km/h leciałem rano w wielkanoc na pustej obwodnicy na Prudnik ale już nie było gdzie się dalej rozpędzać a czulem jak jeszcze by "chciała iść'.Poza tym żona już mi się zaczęła stresować Czyli tak jak przypuszczałem choć to 1.6 ale w AUDI to ok.200km/h by musiał śmigać.No i wychodzi że choć się nie znam to kupiłem "zdrową" 1.6.

Mnie też trudno w to uwierzyć.Ale to jest 1.6 z OOOO więc kto wie.

Nie problemy tylko ciekawość. Ja nie jestem żadnym bezmyślnym"rajdowcem".Jakbym nim był to bym zbierał na S4 i później już o takie rzeczy nawet nie pytał bo sprawa byłaby bezdyskusyjna czy licznik by działał czy nie.I "deptał"ile fabryka dała aż do "owinięcia"drzewa przy 150km/h.I tyle by było najeżdżone. Widzę z waszych wypowiedzi że A4 1.6 ładnie potrafi zasuwać.Jak w końcu zrobię ten licznik to może kiedyś na pustej A4 przetestuję moją A4. Znowu się okazuje że Audi to wyjątkowe auto."tylko 1.6" to u tej marki"nie tylko" i nie jeden z konkurencji się widzę podziwił. :th:

Witam szanownych klubowiczów. Moją kupiłem ze"wydymanym" licznikiem i wiecznie nie mam czasu żeby gdzieś podjechać to naprawić. W związku z tym mam kilka pytań: 1.W "papierach" pisze że 1.6 ma V-max 191 km/h.Ktoś swoją tyle albo nawet więcej jechał? 2.Ile km/h mogłem jechać mając 5500 obr na 5 biegu. 3.Jakie szanse miałbym "objechać" brata{BMW 316i 95r.} i inne 1.6 ? Jak wam się chce to odpisujcie.Dzięki.

Nie najgorzej ale o "klekocie" 75 PS Też jeszcze zapomnialeś.

Co to dla TDI.Nawet jakby była benzynka to przy rozsądnej jeździe też by jeszcze pohulała. Gratulacje i obyś bił bez problemów następne setki.

Wujek w Niemczech tylko AUDI jeździ.Rodzice też mieli B3 z 89r. Ta marka po prostu ma to "coś" i ja też już innej nie chce.Brat też chciał ale brakowało mu kasy i w końcu ma BMW.A drugi brat ma golfa 3 i mówi że AUDI się psuje{napewno z zazdrości i po doświadczeniach z 80 rodziców ale ta b3 to musiał jakiś felerny egzemplarz być.} Zauwarzyłem że wogóle pierwsze modele A3 i A4 są ostatnio u nas popularne. Po prostu idealne i solidne auta dla ludzi których nie stać na nowe ale używane bryki do 18-20 tysiaków. Żona też się cieszy choć chciała pegueota 206.A jak się przesiadasz z Felicji to te A4 jest już dla nas niesamowitym luksusem.Pojeździmy,pociułamy grosz do grosza i może za kilka lat już będzie A4 B6.Pozdrowionka.

Kolejna tragedia z udziałem jakieś znanej osoby.Fatalne drogi i nadmierna prędkość. Jeśli do tego trochę człowiek nie pomyśli to czy jedzie maluchem,Audi czy Ferrari nic go nie uchroni przed nieszczęściem.Oby chłop z tego wyszedł.Najgorsza później ta świadomość że zabił kumpla.Jak z tym żyć?

To są właśnie nasi ubezpieczyciele. Poszkodowany przez jakąś łajzę a później jeszcze dymany przez jego firmę ubezpieczeniową. Mądre pismo ale obym nigdy takiego nie musiał pisać.Też jestem ciekaw jak cwaniaczki na nie odpowiedzą.Powodzenia.

WITAM. Za bardzo nie wiedziałem pod jaki dział to wrzucić więc tutaj pisze.Jak w temacie. W ogóle nic nie działa od kilometrów po prędkościomierz. W związku z tym czy ktoś mógłby mi polecić kogoś w mojej okolicy który usunie tą usterkę i ile to może kosztować?Z góry dziękuję i sorki że wam zawracam głowę bo to chyba pierdółka?

Lepiej mogłeś przyjąć ten kwit.Odżałowałbyś te 200zł ale najważniejsze że bez punktów. A tak z tą naszą biurokracją poczekasz na rozprawę z pół roku a jak ci coś udowodnią to jako przegrany do mandatu dowalą ci koszty sądowe.Zamiast 2 będą jakieś 3 stówy razem i dodatkowe nerwy. Wiem z doświadczenia tylko miałem inny przypadek.Smark wjechał mi w tył i nie przyjąl mandatu wiec do sądu. A że gówniarz miał"plecy" to po pól roku naraz się okazało że to była moja wina i ja dostaję 300zl+koszta sądowe 80zl+6 PUNKTÓW.Pal go licho.Punkty niedługo się skasują a kwitów do zapłaty jak nie było tak nie ma.POZDROWIONKA. A 6 chłopa?Bez komentarza.

Moją 3 tygodnie temu kupilem. Tamten gość miał w MTU o którym tu tyle krytycznych uwag.Pomalu widzę że są uzasadnione bo tylko mają mi przesłać kwity po rekalkulacji oc i nie mogę się doczekać. Na AC nigdzie mi nie ubezpieczą bo bryka ma już 13 lat a tamten nie ubezpieczył. Na OC zniżka 60% najtaniej w GENERALI-328ZŁ na rok,NW na 5000-50zł. Razem:378ZŁ. W PTU I LIBERTY jest opcja szyb to by było porównywalne i razem jakieś 6 stówek. Ale póki co czekam na ruch MTU a jak w czerwcu się skończy to chyba te GENERALI. Na ten model w Gliwicach tam najlepiej. Dla porównania:PZU-462 a HDI-450,ALLIANZ-432. Nigdzie już więcej nie sprawdzałem.

Piękna bestia. :drool:

Miodzio Tylko już za bardzo w A6 przechodzi.

Ubezpieczalnie tylko kasę potrafią brać.A jak mają wyplacić odszkodowanie to się migają jak mogą.Nie daj się cwaniaczkom.Należy się rzeczoznawcy i im Swoją drogą ja mam oc po poprzednim właścicielu w "MTU".To należy do Hestii i już 2 tygodnie czekam aż głupie kwity na mnie jako nowego właściciela przyślą.Szkoda słów Wycenili ci szkodę jak w polonezie albo czymś podobnym a to "NASZE AUDI!!!". :th: Pozdrowionka i powodzenia.

Serdecznie wszystkich witam.