Ostatnio polecano mi Apollo. Bodajże indonezyjnski koncern, który kupił Vredesteina. Ceny są dosyć zróżnicowane, ale zazwyczaj mieszczą się w cenie Savy, Barum, a nawet znalazłem w cenie Fuldy (oczywiście wszystkie w tym samym rozmiarze ). Może warto zaryzykować... Ale jak napisałeś - na bezpieczeństwie na pewno nie można oszczędzać. Z oponami, tak, jak z butami - albo kupisz tanie i chodzisz jeden sezon, albo porządne na kilka lat. Ale reguły nie ma, bo kupiłem porządne i też się zesr... Rzecz jasna - piszę już o oponach a nie o butach...
---------- Post dopisany at 11:54 ---------- Poprzedni post napisany at 11:48 ----------
Osobiście chińskich opon nie kupiłbym, ale jak czytasz opinie na forum to widzisz, że sporo ludzi je kupuje i są potem zadowoleni. Ja z chińskimi nie mam żadnych doświadczeń, więc może nie powinienem sie wypowiadać, ale już chińską szybę mam w samochodzie i jest ok.