Jakie było moje zdziwienie jak spotkało mnie to samo dzisiaj rano przy dojeżdżaniu do skrzyżowania-delikatnie hamuje a tu pipa pedał w podłogę (myślałem że wyrwę kierownice i wyłamię oparcie fotela) i powoli się zatrzymałem ABS nawet nie zareagował Zdarzyło mi się to poraz pierwszy-układ szczelny bo płynu jak było tak jest, zapowietrzony też nie jest bo po dwóch-trzech hamowaniach jest ok Rozwiązał ktoś tą "zagadkę"?