Rafal_

tego nie doczytałem-sorki

Ja kilka dni temu płukałem nagrzewnice bo nie maiłem ciepełka Po tym zabiegu aż miło jechać-chwila moment po uruchomieniu silnika zaczyna lecieć ciepełko :> (póki co niestety nie korzystam z tego bo zwaliło się co innego i mam kilka dni przerwy... ) Do płukania użyłem kreta, tylko najpierw rozpuściłem go w wiadereczku żeby nie zaszła zbyt gwałtowna reakcja, a później do nagrzewnicy na parę minut, i następnie płukanie gorącą wodą, raz w jedną stronę, a raz w druga (zaznaczam że kreta wlałem odwrotnie do obiegu) Co do octu to pomaga ale żeby dobrze zadziałał musi być zaj....e gorąca woda (odkamieniając czajnik trzeba roztwór zagotować) a wlewając go do nagrzewnicy nie ma fizycznej możliwości żeby tam został i przez kilka minut miał wysoką temperaturę-taka jest moja teoria Tak więc ja polecam kreta-powodzenia

Hej. Chyba mam nie mały problem z silniczkiem (2.6 V6) ale chciałem się upewnić... Czy wydmuchanie uszczelki pod głowicą objawia się: 1. nagłym spadkiem mocy 2. nierówną pracą silnika (tak jakby nie pracował na wszystkie cylindry) 3. szarpaniem podczas jazdy (tylko przez kilka set metrów płynna jazda) 4. na zimnym silniku niepokojący biały dym z rury wydechowej (jeżdżę na LPG ale nigdy nie było takiego koloru, zawsze dymek był taki jak para wodna), na ciepłym jest niby ok 5. po przejechaniu ok 200km ubyło mi trochę płynu (jakieś 150-200ml) A to wszystko stało się wczoraj... Jeśli takie są objawy to coś czuje że mam kosztowny kłopot... ;( Czytałem stare wątki o przypadłościach uszczelek pod głowicą ale żaden nie rozwiał moich wątpliwości i nie doczytałem się nigdzie podobnego problemu z V6 Jak przegapiłem to sorki ale jestem trochę :ranting1: że ostatnio trapią dolegliwości ten mój samochodzik...

Ja na pewno nie mam w liczniku tylko gdzieś pod spodem-pod kolumną kierownicy Czyli w moim przypadku nie będzie konieczne kodowanie immo?

Bezpieczniki wszystkie sprawdzone stacyjka też odpada bo sprawdzona Zrobiłem jeszcze taki myk (chociaż wiem ze nie powinienem ale tonący brzytwy się chwyta)-pociągnąłem osobny przewodzik z sygnałem do obrotomierza bezpośrednio z czujnika położenia wałka rozrządu (omijając nawet komputer) żeby mieć spokój z kontrolkami :gwizdanie: Licznik trochę szalał bo był zły sygnał ale mogłem nawet załączyć klime Ale po przejechaniu ok 100km zaczęły dziać się cuda-nierówna praca silnika, przerywał podczas jazdy a na wolnych obrotach gasł no i szybciutko odpiąłem ten kabelik i wszystko wróciło do normy (dalej jeżdżę z kolorofonem) [br]Dopisany: 23 Wrzesień 2008, 10:41_________________________________________________Chciałbym powrócić do tematu... Jeszcze nie rozwiązałem problemu obrotomierza ale ostateczna diagnoza padła na wykończony komputer sterujący silnikiem-póki co tylko ta funkcja mu sie "skończyła" Znalazłem juz komp. o takich samych numerach ale mam kilka wątpliwości a mianowicie co mnie czeka po jego wymianie (czy u mnie trzeba od nowa kodować immobilajzer, jeśli tak to czy będę mógł go odpalić zapasowym kluczykiem czy trzeba wszystkie oddzielnie jakoś zakodowac, itp.)? Oświeci mnie ktoś? Pozdrawiam

513

co za pacan :doh1: http://pl.youtube.com/watch?v=NEr4wHS10f0

powracajac do tematu-co sadzicie o oponach hankook icebear W440?

212

Pewnie masz podłączony centralny zamek pod pedał hamulca (taki bajer alarmu żeby w korku nikt Ci nie wpakował się do auta) to wcześniej zamykał się centralny po naciśnięciu hamulca czy nie?

ja mam stag300 od 8 miesięcy i jest git Ale i tak najważniejsze jest to żeby instalacje zakładał ktoś kumaty bo w przeciwnym razie żadna za żadne pieniądze nie będzie śmigać tak jak powinna

To i ja się podepnę do tematu U mnie tez zaczęło się dziwne stukanie w silniku (2.6 V6 ABC) po wymianie rozrządu i oleju (robione razem) Odgłosy te dochodzą tylko na ciepłym silniku w jego górnej części Stukanie jest takie trochę tępe-metaliczne i czasem coś dzwoni Myślałem że mogą to być popychacze a teraz pojawił się temat tego łańcuszka Chciałem zapytać czy w takim silniku jak ja mam też występuje ten łańcuszek łączący wałki rozrządu-jeśli tak to czy drogi jest jego zakup razem z napinaczem i jak się go wymienia (czy trzeba zdejmować rozrząd)? Z góry dzięki

to i ode mnie

A u mnie od kilku dni pojawiło się skrzeczenie charakterystyczne dla ocierających się jakichś elementów gumowych i tylko wtedy jak kręcę kierownicą w lewą stronę albo jak jedzie się po garbatych nierównościach Słychać to tak jakby pod kolumną kierownicy ewentualnie w komorze silnika zaraz za ścianą grodziową (ciężko zlokalizować) Wkurzające jest to skrzypienie-jak z 25-cio letniego kaszlaka Wie ktoś co to może być?[br]Dopisany: 01 Październik 2008, 10:02_________________________________________________Ja się uporałem z tym trzeszczeniem-nie było wcale tak źle jak myślałem Po zastrzyku oliwki w sworznie wahaczy (pod te gumki) i narazie cisza Tylko ciekawe na jak długo

to i ja się wtrącę mnie też czeka zakup ale samych opon zimowych zastanawiałem się żeby poprzeć "krajowy" produkt (Dębica Frigo) ale sam nie wiem...

to na pewno od klimy-jak szukałem autka dla siebie to trafiłem na taki egzemplarz ale czy aby na pewno samoróbka-może była wkładana manualna klima jak w B4?

Cześć wszystkim Przewaliłem całe forum w tym temacie ale każdego problemy tego typu kończyły się na zlikwidowaniu zimnych lutów a w najgorszym przypadku na wymianie licznika u mnie niestety coś tkwi głębiej Mój samochodzik to A4 B5 2.6 V6 ABC z 1997r Objawy są takie że obrotomierz raz chodzi a raz nie (jak mu się zechce)-czasem tydzień leży jak zdechły a później dwa tygodnie chodzi bez problemów a czasem sobie podskakuje Niby można jeździć przy niedziałającym obrotomierzu ale wtedy mam kolorofon na zegarach-świeci się ciśnienie oleju, rezerwa, hamulce i płyn chłodzący i nie można włączyć klimatyzacji Zrobione: -Kilkakrotnie test zegarów-bez błędów -Licznik rozkręcony już przez dwóch magików i przelutowane w nim wszystkie styki-nic nie pomogło -Wymiana licznika na drugi w 100% sprawny-objawy takie same -Przejrzana cała instalacja od licznika do komputera i do czujnika który daje impuls na obrotomierz (impusator zapłonowy)-żadnych nieprawidłowości -I co najlepsze podpinając się pod komputer 0 błędów-nawet przy niedziałającym obrotomierzu komputer widzi obroty silnika i nie wskazuje uszkodzeń żadnego czujnika Wie ktoś co to może być? Wiem ze trochę się rozpisałem ale krócej nie da się opisać tego problemu Będę wdzięczny za jakieś podpowiedzi

Ja na swoim autku mam 140 mikronów (+- kilka) nie spadło ani poniżej ani nie wzrosło ponad Co dziwne jak kiedys kupowalem Seata Toledo II to na całości miał w granicach 80 mikronów-ciekawe dlaczego tyle mniej?

no i u mnie to ku....wo sie złamało (dobrze że tylko jeden zawiasik ) kleiłem ale przy wkładaniu sie łamie

Szklanka mocno gazowanej mineralnej i dwie tabletki musujące magnezu (nie żadna multiwitamina tylko czysty magnez-powinno pisać na nim "dla osób nadużywających alkohol i palących papierosy") U mnie mija po 30 minutach

ło matko... piękny furacz ja też nic bym nie zmieniał żeby nie popsuć

Przestudiowałem już jak zamontować w drzwiach te stelaże ale jakoś tak nie mogę się zebrać-trochę brak wolnego czasu W takim razie odpuszczam ten zakup i trzeba będzie zainwestować w lepsze głośniczki

tak też właśnie myślałem dzięki

Tak sobie ostatnio pomyślałem żeby może podciągnąć brzmienie w mojej Zastanawiałem się nad zamontowaniem w drzwiach przednich większych głośniczków ale tak jakoś nie mogę się zebrać na zrobienie tego stelaża pod głośnik 16-stke Tuby też żadnej nie chce-kiedyś kiedyś miałem taki wynalazek i poza tym ze zajmowało pół bagażnika to nie chciało grać Skrzynki też bym wolał nie bo leży mi już w bagażniku zapas (LPG) Przeglądałem ostatnio allegro i znalazłem coś takiego http://www.allegro.pl/item425227078_subwoofer_aktywny_wytwornica_basu_300_watt_smycz.html a może dołożyć troszkę grosza i nabyć coś takiego http://www.allegro.pl/item423960354_blaupunkt_thb_200a_subwoofer_aktywny_nowosc.html Oba fajne bo nieduże tylko czy to będzie grało...? Doradzicie? Pozdrawiam

Witam Mam pytanie odnosnie ori lamp Valeo zespolonych od Audi z 1999r-szukalem ale jakos nic nie znalazlem (jak przeoczylem to nie bijcie) Moge kupic takie lampki w bardzo atrakcyjnej cenie ale... no wlasnie-sa od anglika, bez silniczkow, sa tylko jakies kabelki z wtyczkami i najwiekszy "-" jedna lampa ma urwane uchwyty mocujace Mozecie mi powiedziec czy takie lampki beda pasowac do mojej Audiczki [b5 1997],czy beda pasowaly silniczki z moich starych lamp,co z wtyczkami, no i czy da sie cos zrobic z tymi uchwytami (jakos cos przybinowac i dorobic) Prawde mowiac nie zamierzalem zmieniac lamp ale taka okazja Z gory dzieki za wszystkie rady Pozdrawiam