przyjaciele drodzy
mam taką zagwozdkę :
Mam avf-a, w niemcowni lany był mobil 5w30 , auto całe i zdrowe z pewnej ręki , przebieg też wszystko cacy , i teraz tak :
przy przebiegu 196 zalałem jeszcze raz mobila 5w30, zrobiłem nim 10,5 tys , nic sie nie działo latałem cały czas Wrocław - Warszawa , z dużymi prędkościami. Po tym zgodnie z poleceniami zalałem Motula Specifica 5w40 i teraz - dojechałem w okolice 8 tys km i wywalił kontrolke minimalny poziom oleju .
co sie kurna mogło stać ? dolałem pół litra do normalnego poziomu a zostało 2 tys km do wymiany, bo wymieniam co 10 tys.
i bardzo proszę o powstrzymanie się od chamskich komentarzy typu wróć do mobila - dziękuje bardzo , nie po to tu napisałem
:hi: