Hamowalem ale jak sie zapaliło czerwone dla pieszych to poleciałem dalej bo za 2 sekundy juz sie później zielone zapalił i koniec. Na następnej krzyzowce juz stałem na czerwonym. Nikogo nie potracilem ,nie zabiłem , każdy z was napewno nie raz popełnił większe wykroczenia na drodze a teraz wszyscy święci nagle ! Zluzujcie